 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Mitsubishi Lancer 1.3 |
Autor |
Wiadomość |
darkanian
Mitsumaniak Darson

Auto: Lancer CK1A GLX '96
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 174 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-02-2012, 13:56
|
|
|
Dla 4G13 90k km to ledwo po dotarciu. Raczej małe szanse, ze uszczelniacze zdechły a tym bardziej pierścienie tłokowe.
Jedną z głównych przyczyn większego spalania jest nieprawidłowy odczyt sondy lambda. Moze być to spowodowane np. nieszczelnoscią ukladu wydechowego. Sprawdź dokładnie układ wydechowy czy nie masz nigdzie przewiewów. W CK1A lubiły pekać kolektory wydechowe (są żeliwne). Nie wiem czy z wadą tą uporali się w wersji po lifice ale u mnie była szczelina niemal na całej długości kolektora (nie wdać jej na pierwszy rzut oka bo jest najczęsciej od strony bloku silnika - łatwiej dostrzec ją włażąc pod samochód).
Oprócz głośniejszego wydechu o dziwo nie było przekłamań na sondzie. Teraz mam kolektor od colta z 99 roku i na razie jest ok. Mój lancer ma przebiegu 260k km i w ziemie pali mi na miescie ok 8l/100km. To, że silnik bierze olej to nie jest nic nadzwyczajnego. Cie co piszą, że ich silniki nic nie biora w zyciu nie widzieli 4tyś i wiećej obrotów na zegarze. Mój bierze 1l/10.000km a spalanie mam ok. Bede na wiosne wymieniał uszczelniacze zaworowe bo jedna świeca była trochę podlana olejem. Zobaczymy czy branie oleju zmniejszy się. Jesli miałeś zlane wszsytkie świece to mogą być uszczelniacze ale nie ma to związku ze spalaniem (przynajmniej w moim przypadku)
Mulenie w średnim przedziale obrotów to dla mnie zagadkowa sprawa (jesli wszystko z zapłonem i kompem ok). Średni przedział dla Ciebie to ile? Czujesz gwałtownego kopa po przekroczeniu pewnej wartości obrotów? Tak samo jest na zimnym i na ciepłym silniku? |
_________________ Mój UŁAN.
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 01-02-2012, 14:38
|
|
|
Obywatel, ze spalaniem czekaj do wiosny. Moje też teraz palą dużo więcej.
Co do świec to jak robisz krótkie przebiegi to może tak być.
Przegoń go na trasie i wtedy sprawdź świece. |
|
|
|
 |
Obywatel
Forumowicz

Auto: RAV4 III Corsa E
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 232 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 01-02-2012, 14:38
|
|
|
Sprawdzę kolektor wydechowy - na szczęście mam kanał A propos wydechu, to wiem że był łatany jakimiś sztukówkami bo poprzedni właściciel nie chciał inwestować w dedykowany wydech. Było to jednak robione w zakładzie specjalizującym się w wydechach.
A propos brania oleju, to nie zdążyłem jeszcze wyczuć tego auta bo mam je od miesiąca. Ale z tego co mówił poprzedni właściciel, nie jest on jakiś szczególnie olejożerny. A dodać należy, że poprzedni właściciel - choć emeryt - bynajmniej po emerycku się z gazem nie obchodził Ale jakoś mi się w głowie nie mieści, żeby auto o takim przebiegu miało walnięte pierścienie / uszczelniacze. Z drugiej strony warsztat w którym to stwierdzono jest dość solidny. Chyba sam wykręcę świece bo jak nie zobaczę, to nie uwierzę.
Co do mulenia, to nie jest to jakieś drastyczne - przynajmniej nie na tyle, żeby potem czuć jakieś nagłe odejście. Po prostu mam wrażenie, że moment obrotowy nie jest rozwijany płynnie. Nie mam obrotomierza więc nie wiem w jakim zakresie dochodzi do przymulenia, ale mam wrażenie, że jest mniej więcej tak: do ok. 3000 rpm jest OK. Potem do 5000 rpm jest lekki mułek i od 5000 w górę znów jest nieco dynamiczniej. Nie wiem - może wybrzydzam. Przesiadłem się na ten samochód z diesla a wcześniej jeździłem też większymi benzynami więc być może po prostu za dużo wymagam od tego motoru. Mam jednak wrażenie, że kiedyś lepiej się zbierał jak czasami nim jeździłem (było to auto mojego teścia).
A i jeszcze jedno: jakiś czas temu auto trochę ciężko popracowało bo zrobiło kilkaset km po mieście z około półtonową przyczepą. Czy to mu mogło zaszkodzić?
[ Dodano: 01-02-2012, 14:40 ]
herr_flick, darkanian, mkm, dzięki za dotychczasowe wskazówki
[ Dodano: 02-02-2012, 10:34 ]
Nowe fakty. Zauważyłem, że mam olej przelany o jakieś 3 mm ponad maksimum na bagnecie. Tak się stało po zalaniu książkowych 3,3l podczas wymiany. Czy taki poziom oleju zagraża silnikowi? |
|
|
|
 |
darkanian
Mitsumaniak Darson

Auto: Lancer CK1A GLX '96
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 174 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 02-02-2012, 10:51
|
|
|
Ten silnik najwyższy moment obrotowy ma przy ok 3200 obr/min i trzyma te 100Nm aż do 4500 obr. Potem krzywa momentowa opada i przyspieszenie już słabsze.
Co do przeciąznenia z przyczepą to jak dla mnie można co najwyżej sprzęgło zajechać. Silnik powinien sobie poradzić
3 mm ponad stan max to oznacza ze ok 150ml wiecej niż zaleca producent (od kreski do kreski na bagneciei jest 1l). Za dużo oleju skutkuje zwiększonym ciśneiniem w układzie i może spowodować nieszczelności w uszczelnieniach silnika (np. będzie olej uciekać spod pokrywy zaworów). Czy moze to mieć bezpośredni wpływ na np. uszczelniacze zaworowe? Nie wiem aż takim ekspertem nie jestem. Możem ktoś inny podpowie. |
_________________ Mój UŁAN.
 |
|
|
|
 |
Obywatel
Forumowicz

Auto: RAV4 III Corsa E
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 232 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 12-02-2012, 21:48
|
|
|
A więc dokonałem pomiaru. W cyklu mieszanym - 80% trasa - 20% miasto wyszło mi spalanie 7,3l na 100km. Trasa jazda z prędkością 80 km/h z okazjonalnymi przyspieszeniami do 100 km/h. Miasto jazda praktycznie przez cały czas 'na dziadka'. Czy to dużo czy mało? Moim zdaniem cholera dużo |
_________________ Był Lancer 1.3 '98 CK1A |
|
|
|
 |
pawelpll
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.3 12V 98r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Cze 2010 Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-02-2012, 09:45
|
|
|
U mnie spalanie w trasie wynosi 6l/100km.
Za to w mieście spalanie mam na poziomie 13 litrów |
|
|
|
 |
|
|