 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Szarpie na przełączeniu lpg/pb |
Autor |
Wiadomość |
kristof
Mitsumaniak

Auto: Cari 1.6+LPG '99(lift)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 326 Skąd: Biskupice/Poznań
|
Wysłany: 31-03-2010, 14:18
|
|
|
tu się zgadzam w 100%, nie ma to jak zaufana dobra stacja (tankuje głównie tylko na jednym shellu - jeśli jeżdżę tylko na uczelnię - a w innym wypadku w trasie to shell, orlen, statoil(jeśli nie ma już nic innego) wszystkie inne przydrożne stacje mimo upustu o 20gr mnie nie interesują..więc o jakoś aż tak bardzo się nie boje, ale z autopsji wiem że tamten co miałem załatwił mi wtryskiwacz (po części byłą to moja wina, ponad 20k km zrobiłem bez czyszczenia wtrysków), ale i tak się nie spodziewałem czegoś takiego, a jak po 10k km, facet wykręcił ten filtr to pociekła z niego czarna maź, albo coś podobnego...w sumie raz tak się przejechałem, ale wolę zadbać trochę bardziej o ten element -> zwłaszcza, że te wtryskiwacze matrixa do najtańszych nie należą(a co roku nie chce mi się ich wymieniać albo kupować zestawu naprawczego)
W sumie podobne pytanie zadałem ludziom z forum LPG, i oni podesłali mi informacje o filtrze FL-02 i odolejaczu przed nim (z tego rezygnuje) ale dla testu kupie ten filtr, jeśli po nim nie będzie jakiejś różnicy po przejechaniu 10k, to wrócę do zwykłego FL-01 co mam teraz ( taki jednorazowy metalowopochodny),.
pozdrawiam i dzięki za radę |
_________________ The Linux philosophy is 'Laugh in the face of danger'. Oops. Wrong One. 'Do it yourself'. Yes, that's it. |
|
|
|
 |
mario mario
Mitsumaniak
Auto: galant elegance combi 2,5 B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 12 Kwi 2009 Posty: 727 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 11-04-2010, 18:33
|
|
|
Witam wszystkich. Poczytałem trochę i postanowiłem coś dorzucić od siebie. Walteki, wtryskiwacze, jak opisują niektórzy 40 kkm to dużo, ale wyobrażam sobie jaka jazda jest nanich, zuzycie gazu, praca na wolnych, szarpania i inne mecyje. Silniki w miśkach nie są wymagające. Dobry reduktor, wtryskiwacze, odwiert w kolektorze tuż przy wtryskach benzynowych, dobrze podłączony reduktor do obiegu płynu chłodzacego, ustawienia komputera odpowiednie i wtedy nie ma najmniejszych problemów przez nawet 100kkm. Filtr gazu, ten różni sie wkładem filtrującym i budową. Najlepszy taki który wlot gazu i wylot ma w górnej części a wkład filtrujący w dolnej wtedy nie ma problemu z zasysaniem odfiltrowanego mazutu dalej do wtrysków. Wymiana filta gazu co 10kkm to norma, w ten sposób oszczędzamy wtryski i koszt związany z ich czyszczeniem. Tak apropo dobrych wtrysków, walteki listwa trójka kosztuje 100 zł na przykład średniej klasy magic jet listwa trójka 180 zł, a lepsze matrixy kosztują już 400 zł a medy 250 za sztukę. |
|
|
|
 |
kristof
Mitsumaniak

Auto: Cari 1.6+LPG '99(lift)
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 326 Skąd: Biskupice/Poznań
|
Wysłany: 16-05-2010, 20:02
|
|
|
I w końcu mam problem z gazem w swoim miśku :-/
ehh co zrobić chce do diagnosty i basta a mi się nie chce jechać 200 km ;-P
Więc sprawa ma się tak, benzyna, niskie obroty (~1000-1500) start spod świateł ładnie płynnie, zmiana 2 i 3 też bez dławienia.
Teraz LPG, ta sama sytuacja, start na niskich obrotach dławienie tak jakby pracował na 2-3 garach i chciał zaraz zdechnąć, zmiana 2 i 3 potrafi się to powtórzyć chyba że przypilnuje się go na sprzęgle...
Teraz pora po czym to wszystko zaczęło się dziać -> wymiana oleju, płynu od sprzęgła, świec (z NGK na Denso) oraz filtru powietrza...po wymianie filtru gazu przed całą resztą wsio działało si...
Dodatkowe spostrzeżenia to szybsze ubywanie paliwa (niczym nie sprawdzane, tak optycznie na wskaźniku od PB, czyli standardowo na czuja )
Moje sugestie imo wiem że nie powinno się ich podawać to uno trza wyregulować gaz ale przed trochę ponad 10k km temu było to robione... a druga to że on bierze sobie za duża mieszankę paliwowo-gazową przy niskich obrotach i się zalewa....bądź możliwość nr 3....
oczekuje jakiejś rady sugestii gdzie uderzyć pogrzebać w kablach by to przestało mnie wkurzać (mówiąc delikatnie )
pozdrawiam i miłego dnia życzę |
_________________ The Linux philosophy is 'Laugh in the face of danger'. Oops. Wrong One. 'Do it yourself'. Yes, that's it. |
|
|
|
 |
|
|