Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

seb_pl · Wysłany: 13-04-2010, 14:56

A czy moglbym wlac 0w30 albo 5w30?

krzychu · Wysłany: 13-04-2010, 15:01

IMO nie ma sensu. 5W40 jest odpowiedni dla tego silnika do tego klimat UK jest chyba podobny (może mniej zimny więc tym bardziej 5W40).

ebay milczy na temat tych tarcz (mało popularny model) a na tej stronie coś nie bardzo je chce znaleźć (w USA nie ma problemu) na Europę mogą ich nie sprowadzać.

Radowan · Wysłany: 13-04-2010, 15:08

Nie ma sensu lać 0W. Dobry 5W będzie lepszy niż byle jaki 0W.
Ja też mam SynPower 5W40.
?W30 sprawdza się do temperatury ~ -25°C, ?W40 trzyma parametry do około -35°C.
Chociaż to nie jest regułą. Niemniej jednak ja polecę Tobie ten, który ja mam (Krzychu też go ma i poleca pewnie). A Plecho1 poleci Motula

Jak to się mówi, każda sroczka swój ogonek chwali.
A z tego co orientowałem się 5W40 jest w ASO lany niejako z urzędu (bo zalecenia takie od Mitsubishi mają podobno).

seb_pl · Wysłany: 13-04-2010, 15:16

Sa na pewno te hamulce na rynku europejskim bo kiedys sprawdzalem wlasnie tutaj w UK,jak bede w domu to sprawdze i wysle ci linka.A co do oleju to pytam bo akuurat w poblizu taki maja i tylko taki.W takim razie bede musial zamowic z ebaya 5w40

krzychu · Wysłany: 13-04-2010, 15:16

seb_pl · Wysłany: 13-04-2010, 15:26

a czy 240 zl za. 5l to rozsadna cena?

plecho1 · Wysłany: 13-04-2010, 16:08

Myślałem o tych trzech firmach: LM, Valvoline i Motul , planowałem też kupić w Holandii Mobil 1 bo jakoś nie ufam polskim rozlewniom, znajoma mi osoba pracuje w podobnej firmie i trochę się nasłuchałem...
Wybrałem jednak Motula bo był najtańszy za 5l a też raczej nie jest zły. Razem z płukanką i przesyłką dałem 185zł.

Radowan · Wysłany: 13-04-2010, 16:19

Cytat:

Pytanie jak można polecać olej silnikowy

Zalewasz i czujesz... Jak ładnie silnik pracuje, to jesteś zadowolony. Jak jest kijowo na słuch a silnik wyraźnie gorzej pracuje to znaczy że w silniku jest syf i nie polecasz

Ot filozofia

krzychu · Wysłany: 13-04-2010, 16:39

Patrząc na taką filozofię to na Shellu chyba żwawiej pracował ale też kwestia jakości świec, filtra powietrza, zużywających się poduszek pod silnikiem itd itp.
Jak otworzyłem dzisiaj korek to widać złotawy kolor oleju i czystą blachę w silniku... A olej jakoś parę tys. już ma.

seb_pl · Wysłany: 13-04-2010, 17:06

Znalazlem 5 litrow Valvoline SynPower 5w40 za 170zl chyba niezla cena,juz zamowione.W sobote wymiana.Mam nadzieje ze sie na was nie zawiode :]

Radowan · Wysłany: 13-04-2010, 18:55

Nie zapomnij tylko o umyciu silnika wewnątrz. To naprawdę przydatna i ważna sprawa.
Zdziwisz się jaki syf zlejesz z silnika po takim płukaniu...
Środek taki zalewasz do rozgrzanego i pracującego silnika. Po około 15 minutach pracy na jałowych obrotach silnik wyłączasz a olej zlewasz i to cała filozofia...

seb_pl · Wysłany: 17-04-2010, 02:03

Wszystko gra,olej valvoline 5w40 kupiony,filtr i płukanka też ale moglibyście mnie jeszcze naprowadzić na zawór do spuszczania oleju?Rozumiem że jest to jakaś śruba ale nie chcę szukać sam bo to mój debiut w wymianie oleju i nie chcę czegoś schrzanić.Muszę coś szczególnego wiedzieć przy wymianie oleju?Czy wystarczy rozgrzać silnik wlać płukankę zastosować się do instrukcji jej stosowania otwarcia spustu zlania oleju i wlania nowego?Czy jeszcze musiałbym coś zrobić?O filtrze tez pamiętam

I jeszcze jedno dla upewnienia się,wiem że trzeba wlać 4.3l ale chciałbym wiedzieć czy na pewno...

Radowan · Wysłany: 17-04-2010, 03:44

Ja proponowałbym Tobie jeden myk.
Mianowicie postaw auto tak, żeby przednie koła były wyżej niż tylne.
Postawienie auta "pod górkę" ułatwi spływanie oleju i więcej syfu spłynie.
Jak postawisz tak auto będziesz też mógł łatwiej pod nie wleźć.
Korek spustowy znajduje się w tylnej części miski olejowej.
Jest to śruba wkręcana chyba kluczem 17 (ale głowy nie dam).
W każdym razie po jej odkręceniu olej ładnie spływa. Samą śrubę dokładnie wyczyść, ma magnes do którego łapią się metalowe opiłki. Potem uważaj żeby czystą wkręcić.
Filtr jest z tyłu silnika, lekko po prawej stronie auta. Jak go odkręcisz to Twoja sprawa, ja mam klucz łańcuszkowy, ale w zasadzie wszystkim możesz nawet ręką jak masz parę.
Po wykręceniu tamtędy też będzie lał się olej.
Jak już spuścisz wszystko, to w to miejsce wkręcasz nowy.
Mała uwaga ode mnie, ja zawsze czyszczę szmatą to miejsce gdzie ma być mocowany, a samą uszczelkę filtra smaruję cienką warstwą oleju świeżego.
To pomaga mocniej dokręcić filtr i uzyskać lepszą szczelność. Możesz przykręcić ręką do oporu. W zasadzie to wystarczyć powinno. Jeżeli nie masz zaufania do siebie to delikatnie kluczem lub żabą (ale delikatnie, żeby nie wgnieść).
I to wszystko.
Wkręcasz śrubę (pilnuj uszczelki miedzianej) i zalewasz świeżym olejem.
Ilość zależy od wielkości filtra. Mi przy filtrze Knechta wlazło 4,3l do stanu max.
Generalnie 4,2 powinno zapewnić poziom pomiędzy min a max.
Oczywiście spuszczasz przy wyłączonym silniku i odkręconym korku do zalewania świeżym olejem (część 710 :twisted:

).
Ja o tym przypominam, ale dużo rzeczy widziałem i wiem, że czasem wyobraźnia ludzka potrafi przekroczyć wszelkie granice.

Sama wymiana jest banalna i na pewno dasz radę.
Nie zapomnij też podłożyć czegoś pod tylne koła i zaciągnij ręczny dla własnego bezpieczeństwa.

seb_pl · Wysłany: 17-04-2010, 07:37

Dzięki Wielkie Radowan.właśnie o takie wytłumaczenie mi chodziło.Widziałem kilka razy jak ktoś wymieniał olej i tez wydawało mi się to banalne ale jestem tego zdania że warto o wszystko pytać żeby potem się niemile nie zdziwić.Jeszcze raz wielkie dzięki chopoki