Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CA4A 1.6] Półośka stuka
Autor Wiadomość
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 06-10-2006, 23:21   

Według mnie możliwości są dwie:
1. Luz na wewnętrznym przegubie,
2. Luz na łożysku koła (jak napisał Hubeeert),
 
 
kostuch
[Usunięty]

Wysłany: 06-10-2006, 23:28   

Hugo napisał/a:
Według mnie możliwości są dwie:
1. Luz na wewnętrznym przegubie,
2. Luz na łożysku koła (jak napisał Hubeeert),

Tu jest coś innego, jakby był luz na wewnętrznym przegubie to by stukał przy ruszaniu i chamowaniu, a luz na łorzysku to słychać jak cholera to też bym wykluczył. Pozatym półośka ma zawsze delikatny luz, i jeszcze jedno z kąd wiesz że to przód słychać a nie tył?
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 06-10-2006, 23:36   

kostuch napisał/a:

Tu jest coś innego, jakby był luz na wewnętrznym przegubie to by stukał przy ruszaniu i chamowaniu, a luz na łorzysku to słychać jak cholera to też bym wykluczył. Pozatym półośka ma zawsze delikatny luz, i jeszcze jedno z kąd wiesz że to przód słychać a nie tył?


na 100% przod bo taki sam dzwiek slyszalem gdy mechanik złapał ręką za lewa półoske i nia ruszał na boki jak wtedy gdy jade i hamuje.
 
 
 
kostuch
[Usunięty]

Wysłany: 06-10-2006, 23:47   

Pamiętaj o tym że półośka zawsze ma delikatny luz bo chodzi razem z wachaczem, zastanawia mnie to że jak półośka ma duży luz to stuka też przy ruszaniu. A spróbuj dokręcić piastę bo może się śruba poluzowała.
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 07-10-2006, 01:17   

ok, wrocilem z nocnej przejazdzki i zwrocilem uwage na to co kazaliscie i tak:

- nie stuka podczas skrecania
- nie stuka podczas ruszania
- stuka tylko podczas hamowania wszystkimi kolami, jesli z ok 20km/h zaczynalem delikatnie hamowac recznym to nie stukalo
- przy mocnym,gwaltownym nacisnieciu hamulca nie stuka, tylko przy takim "trzymaniu nogi na hamulcu" i zwyklym powolnym hamowaniu

- i co chyba najwazniejsze/najdziwniejsze stuka tylko po przejechaniu okolo 5-8 km! wiec moze faktycznie to jakis smar czy cos skoro stukanie zalezy tez (chyba) od temperatury.

w kazdym razie czekam do czwartku i dopiero wtedy zabieram sie za naprawy.

pozdr.
 
 
 
kostuch
[Usunięty]

Wysłany: 08-10-2006, 23:42   

Ale smar nic nie amortyzuje, pozatym główka półoski zbudowana jest z łorzyska jakby ono się amieliło to byś słyszał szum, dokręć półośkę klucz bodajrze 34, napewno tam jest luz i przy chamowani koło przenosi drgania na półośkę.
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 09-10-2006, 00:12   

kostuch napisał/a:
Ale smar nic nie amortyzuje, pozatym główka półoski zbudowana jest z łorzyska jakby ono się amieliło to byś słyszał szum, dokręć półośkę klucz bodajrze 34, napewno tam jest luz i przy chamowani koło przenosi drgania na półośkę.


ok,napewno sprobuje jutro... i jak cos to dam znac (miales chyba na mysli piaste :wink: )

a czy jak złapie ręką za półośke to powinienem miec mozliwosc lekkiego ruszania nią "na boki" ?

btw. pytanie nie zwiazane z poloska, odnosnie hamulców : czy po przejechaniu ~15 km tarcze powinny byc tak gorace ze dotkniecie ich na ulamek sekundy jest prawie niemozliwe? (te 15 km to prawie puste drogi, hamowania tyle co pare razy swiatla wiec nie za duzo)
 
 
 
kostuch
[Usunięty]

Wysłany: 09-10-2006, 00:18   

Tak delikatny luz zawsze będzie
karolgt napisał/a:
a czy jak złapie ręką za półośke to powinienem miec mozliwosc lekkiego ruszania nią "na boki" ?
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 09-10-2006, 00:21   

ok, ale chyba nie taki ze przy ruszaniu półośka slychac jakby uderzac młotkiem? :D
 
 
 
kostuch
[Usunięty]

Wysłany: 09-10-2006, 00:22   

Nie powinny się grzać, mogą być zapowietrzone chamulce. Tarcze mogą być ciepłe ale nie gorące. to już wiem jaka jest przyczyna, przeczyść popychacz od klocków i będzie ok bo nie odbija ci do końca.
karolgt napisał/a:
btw. pytanie nie zwiazane z poloska, odnosnie hamulców : czy po przejechaniu ~15 km tarcze powinny byc tak gorace ze dotkniecie ich na ulamek sekundy jest prawie niemozliwe? (te 15 km to prawie puste drogi, hamowania tyle co pare razy swiatla wiec nie za duzo)
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 09-10-2006, 00:28   

kostuch napisał/a:
to już wiem jaka jest przyczyna,


sokri za pytanie ale juz sie pogubilem;D przyczyna stukow tak? (czyli to o co pytalem na samym poczatku)?
 
 
 
kostuch
[Usunięty]

Wysłany: 09-10-2006, 12:07   

Tak, ale teraz wpadłem na nowy pomysł grzanie nie koniecznie musi być od układu hamulcowego, może rozsypało ci się łorzysko dlatego się grzeje i są te stukania.
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 17-10-2006, 23:23   

i po problemie:D powodem byl brak jednej zawleczki na klocku! masakra:D

dziekuje wszystkim za odpowiedzi ;)
 
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 18-10-2006, 17:31   

yyyyy....

BEZ SENSU...hmmm

Czary albo cosikk..

PZDR
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
maroch 
Mitsumaniak
maroch

Auto: Galant 2.5 swap
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 142
Skąd: Rozprza
Wysłany: 30-03-2010, 15:31   

odgrzeje temat,
mam stukanie na nierównościach i telepanie kierownicą przy hamowaniu,
stuknięcie na skręconych kołach przy ruszaniu,
wiem na pewno, górne mocowanie, gumki i inne, wszystko zdjęte,
stukały też drążki jak były koła obawiałem się, że to maglownica, nie ma kół nie stuka.

jak duże powinny być luzy na przegubie? może przez to telepać przy hamowaniu?

"i po problemie:D powodem byl brak jednej zawleczki na klocku!" też nie mam, ale to ponoć nie była przyczyna
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.