Przesunięty przez: Gene 06-03-2008, 09:04 |
Jak to sie kabina z paka spotkala |
Autor |
Wiadomość |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-01-2007, 08:08
|
|
|
Nie wiem wiele o konstrukcji samochodow ale jak na moj gust to faktycznie rama ma okreslona sztywnosc. Ten element poddany odpowiednio duzym silom moze to odczuc. Mysle, ze w Twoim przypadku to nie sama rama ulegla tylko elementy do niej przymocowane. Paka i kabina nie jest juz tak sztywna i w chwili uderzenia nastapila deformacja. Czesci nadwozia sa juz znacznie mieksze. Widzialem juz nie jeden terenowy samochod rozbity po niefortunnej przygodzie w terenie. Tak czy siak, podziekowalbym koledze za wyczyn. (joke) |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
SCezar [Usunięty]
|
Wysłany: 08-10-2007, 15:58
|
|
|
Mam pytanie
Jak skończyła się historia tego wgniecenia co na to serwis?
Wczoraj zauwarzyłem u mnie takie samo wgniecenie i nie jeździłem ostatnio w terenie.
Jedyna przyczyna jaka przychodzi mi do głowy to podlewarowanie tyłu w celu zmiany koła.
Zdjęcia doślę później.
Pozdrawiam
Cezar |
|
|
|
 |
Vgames [Usunięty]
|
Wysłany: 08-10-2007, 17:07
|
|
|
To ja tylko dopowiem, że podobne wgniecenie pojawiło na moim Miśku po instalacji hardtopu.... Dziwna zbieżność... W tym samym miejscu, wręcz identyczne... I nie po terenie. Jadę do serwisu i będę wyjaśniał parę podobnych drobiazgów powstałych po wspomnianej instalacji. |
|
|
|
 |
olneyman [Usunięty]
|
Wysłany: 08-10-2007, 23:21
|
|
|
<usuniete przez autora> |
Ostatnio zmieniony przez olneyman 23-01-2008, 23:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
SCezar [Usunięty]
|
Wysłany: 09-10-2007, 13:33
|
|
|
Udam się do serwisu i napisze jak było. Wygląda na to, że nowa rama wcale nie jest sztywniejsza od starej a jedynie lżejsza. Cóż, nie łatwo uzyskać postęp w kostrukcji ramy.
Pozdrawiam
Cezar |
|
|
|
 |
spyrant [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 09:44 sztywność nowego L200
|
|
|
Dziwna sprawa ale:
Wczoraj jechałem drogą z Palmir do Truskawia (na północ od Warszawy, skręt z E-7 na zachód, przez Palmiry, dojeżdza się do wsi Truskaw).
Droga oznaczona na mapie, nic nadzwyczajnego, tyle że w na połowie długości brukowana a na połowie długości gruntowa, utwardzona. Stoi znak ograniczenia prędkości do 50km/h - ja nawet tyle nie jechałem - no może po bruku tyle, po glebie mniej.
Dzisiaj z niedowierzaniem patrzyłem na miejsce, gdzie paka i kabina są blisko siebie - lakier poobdzierany, blacha wgięta.
Kabinę załatwił tak hardtop low, bo na nim też są ślady. Zjawisko to wystąpiło po prawej stronie fury. Po lewej zaś podwinęła się uszczelka hardtopu.
A samochód nie ma przejechanych nawet 6 tys.
Trochę się zawiodłem - ale najbardziej się boję, że jest coś nie tak ze sztywnością całej fury, skoro sama się potrafi okaleczyć na normalnej, wiejskiej drodze, to co dopiero w ostrym terenie...
Jakie sa wasze opinie - czy może być to jakaś wada fabryczna - np. krzywa rama, źle zamocowana paka itd.??
Dzisiaj podeślę fotki...
pozdr.
S, |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 14:53
|
|
|
L200 ma sztywną porządną ramę i niewiem czy taki przypadek jak opisujesz powinien pocharatać samochód
Ja swoim cackiem po takich drogach latałem z prędkościami 100 km/h i nic
Nawet raz zagapiłem się przed przejazdem kolejowym gdzieś między Wołominem a Kozłami czy czymś takim i z pr. 120 km na godzine dojechałem do niego po czym wywaliło mnie w gore na jakieś 0,5 m, opadłem na asfalt odbiłem się jak piłka jescze ze dwa razy i nic, nawet draśnięcia.
Mnie się wydaje że to niekoniecznie musi być wina ramy, zresztą wątpie by rama była na tyle gietka i sztywna by tak mocno się wyginała i spowrotem wracała do swojej pozycji.
Może poprostu jest coś nie tak z mocowaniem kabiny lub paki do ramy.
Taka możliwość wydaje mi się bardziej prawdopodobna |
|
|
|
 |
SCezar [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 16:18
|
|
|
Jak widzę, jest to częsty przypadek. W moim L200 też powstało wgniecenie kabiny po zetknięciu się z paką. Osobiście widziałem jeszcze na trzech Lkach takie same wgniecenia.
W serwisie udają bardzo zdziwionych ale skoro ja na przygodnych autach, a nie jest ich tak wiele znalazłem takie przypadki to oni napewno też sie z tym spotkali. Skoro są zdziwieni to prawdopodobnie problem dotyczy ramy.
Za 8000 km jadę na przegląd to zobaczę co z tym zrobią.
Pozdrawiam
Cezar |
|
|
|
 |
Videlec [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 17:29
|
|
|
IMO nie ma takiej możliwości by rama nie zachowala swojej sztywnosci podczas jazdy po drodze nie utwardzonej.
Natomiast kabina i paka montowane są przy pomocy elementow posiadających pewną spreżystosc, zapobiega to przenoszeniu wibracj\drgan pochodzących np. od silnika\zawieszenia ale powoduje tez, ze kabina i paka "są aktywne".
Producent hardtopa mogl nie uwzglednic podczas projektowania "swojego cuda" dostatecznie duzego marginesu "wolnych przestrzeni" lub ze wzgledu estetyki znacznie je uszczuplil (bo rozumiem ze szkody wystepują w autach z hardtopem?) Ale jesli paka "haczy" o kabine to jest juz zjawisko bardziej niepokojące... |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-02-2008, 18:51
|
|
|
A ja zastanawiam się czy mieliście ładunek na skrzyni?
Może to zabrzmi śmiesznie ale widziałem już pick-upy które gięły się w ten sposób. Tyle, że załadowane. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 19:21
|
|
|
Videlec napisał/a: | Producent hardtopa mogl nie uwzglednic podczas projektowania "swojego cuda" dostatecznie duzego marginesu "wolnych przestrzeni" lub ze wzgledu estetyki znacznie je uszczuplil (bo rozumiem ze szkody wystepują w autach z hardtopem?) |
Ja mam fullboxa i ta górna część też jest blisko kabiny
Moim autkiem wykonałem już naprawde kilka niezłych skoków i nic się nie dzieje...
...przynajmniej narazie |
|
|
|
 |
jacek z płocka
Forumowicz
Auto: L200 07 AT Rallyart, MSS 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2007 Posty: 108 Skąd: Płock
|
Wysłany: 01-02-2008, 22:52
|
|
|
Witam,
jak opisujesz to hardtop zagiął kabinę ? Ja już swój 2 razy dokręcałem bo się ruszał i ta czarna maskownica/uszczelka się przesuwała. Chyba siadają pod nim uszczelki i robi mu się luźno. Sprawdź w środku dokręcenie hardtopa. |
|
|
|
 |
Kibloo
mod L200 pomorski łącznik

Auto: SS MY'15 1,2 INVITE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1640 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 03-02-2008, 21:25
|
|
|
nie weim dlaczego, ale HugoOrmo tez miał taki przypadek, ja brykam z HT Low i nic takiego mi sie nie stało (czy pusto czy z ładunkiem), ale problem może polegac na zbyt dużym przesynieciu HT do przodu (tzn blisko do kabiny)
Videlec napisał/a: | Ale jesli paka "haczy" o kabine to jest juz zjawisko bardziej niepokojące... |
raczej chodziło o HT, bo paka jest rzczej nie do zetkniecia z kabiną, chyba, że bys ramę z 15 stopni skrecił...
ja bym szukał problemu w mocowaniu HTopu
pozdro |
_________________ "Dzisiaj jest owe jutro, o które martwiliśmy sie wczoraj i wszystko jest w porządku" [cytat]
Żabol pozdrawia!!!
 |
|
|
|
 |
elili [Usunięty]
|
Wysłany: 04-02-2008, 17:13
|
|
|
Kibloo napisał/a: |
ja bym szukał problemu w mocowaniu HTopu |
I jak HTop do przodu idzie to uszczelka lakier na otwieranej burcie wyciera.
Chyba jedno z drugim się łączy |
|
|
|
 |
|