Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

SHARK1979 · Wysłany: 06-01-2011, 12:08

Ja mam nieszczelne porki ale zaspawany ładnie cały przelot i już nie mam takiego efektu smrodka w aucie jak kiedyś więc proponuje Ci bolus007, podjechać na kanał odpalić autko oraz wejść pod samochód i obserwować nieszczelności :wink:

kolo_j · Wysłany: 19-01-2011, 23:24

podlacze sie do tematu poniewaz tez mam takie problem jednak caly uklad zostal sprawdzony na zatkanym wydechu nic nie syczy nigdzie nie ma przeduchow nachylalem sie nad silnikiem rowniez nic zawor erg czy tam egr rowniez ok ...

mkm · Wysłany: 23-01-2011, 15:40

kolo_j, jeżeli jesteś pewny, że układ jest szczelny to sprawdź to co proponuje robertdg

kolo_j · Wysłany: 23-01-2011, 20:06

mam anglika w calosci wie cpoprostu przeloze sobie ta uszczelke pojezdze i sprawdze jak sie cari zachowuje a w weekend sciagne zderzak i zoabcze co i jak z tymi wnekami. dzieki za odzew

jacekm1966 · Wysłany: 22-02-2011, 00:56

WITAM , może krótka jest rura w ostatnim tłumiku i kończy się pod zderzakiem wtedy też będzie śmierdzieć spalinami szczególnie przy uchylonym oknie.

zico81 · Wysłany: 20-02-2015, 16:38

Troche odkopie temat.
Czuć w kabinie spaliny, dziś zdjąłem osłone kolektora wydechowego i widze takie cuś:

Czy to oznaka uwalonej uszczelki kolektora?

MichciuGT · Wysłany: 20-02-2015, 17:11

wątpię, najlepiej w jakimś otwartym garażu sprawdź (chodzi o to aby wiatr nie wiał) czy po odpaleniu będziesz czuł na dłoni w okolicach kolektora wydechowego cieplejsze wylatujące powietrze, warto też sprawdzić na kanale czy dalej np. złączu elastyczym niema małej dziury

Hubeeert · Wysłany: 20-02-2015, 17:17

Niech postoi przez noc i odpal na zimnym. A raczej niech ktos odpali a Ty obserwuj okolice głowica/kolektor - może zobaczysz tam jakiś dymek.

Bartek · Wysłany: 20-02-2015, 17:24

Bardzo podejrzanymi miejscami są połączenia rur kolektora - tam lubi pękać

zico81 · Wysłany: 20-02-2015, 17:38

Ok a czemu to takie czarne, pierwszy raz widzę takie okopcone

fanatyku · Wysłany: 22-02-2015, 13:00

Może ja też coś napiszę o swoich przygodach z układem wydechowym.
Jakoś 4 lata temu kupiłem Carisme 1.8 GDI, na wstępie wydech środkowy i tylny poszedł do wymiany (przepalił się na łączeniu, rura stukała o rurę). W aucie było czuć spaliny.
Założyłem nowy wydech polecanej firmy ASMET (średnica tylnych rurek wydechu wygląda jak z malucha), który pociągnął 2 lata i puścił spaw rury środkowej. Auto wydawało dziwne dźwięki przy dodawaniu gazu i wchodzeniu na obroty. Przy okazji odkryłem, że rura przednia też jest przepalona - przed i za plecionką były wypalone dziury przez co też było czuć spaliny. Poszukiwania przedniej rury wydechowej do Carismy to nie lada wyczyn. Nigdzie nie mieli jej na stanie a jeśli już to w kosmicznych cenach.

Wtedy znalazłem to: http://sklep.gktrading.pl...---BM70484.aspx
A wydech środkowy i tylny zamówiłem z firmy Polmostrów. Wygląda o wiele solidniej niż ten asmet, ma szersze (i mniej obciachowe) końcówki wydechu i był chyba połowę tańszy. Wyszedłem z założenia, że skoro znowu ma mi paść po 2 latach to nie będę przepłacać.

Macie jakieś sposoby na pozbywanie się wody z wydechu? Na pewno by to pomogło w walce z gniciem od środka... U mnie wystarczy odpalić auto na 20-30min i już jest nieźle "nakapane". A gdzieś to musi siedzieć podczas postoju.

krasnal07 · Wysłany: 22-02-2015, 17:05

Można w końcowym tłumiku wywiercić malutką dziurę ..., kiedyś to była norma w tłumikach ...

zico81 · Wysłany: 22-02-2015, 20:43

Pozbyć się wody to chyba tylko przelecieć się na trasie, lub dłużej pośmigać po mieście, żeby odparowała woda.

SHARK1979 · Wysłany: 22-02-2015, 22:38

Też nawiercałem tłumik by woda uciekała :wink:

MichciuGT · Wysłany: 22-02-2015, 22:39

albo tak jak mkm :twisted:

https://www.youtube.com/watch?v=Wow4VX0G2RM