Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Cari 1.6] Proszę was o pomoc/poradę sprawy po kupnie
Autor Wiadomość
tom55555ek 
Mitsumaniak


Auto: Carisma 1.6 1997
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 173
Skąd: Szczecin
Wysłany: 07-02-2011, 16:28   

Uff całe szczęście(w nieszczęściu) po nocy ładowania akumulatora nie chciał odpalić znowu więc podłączyłem stary akumulator od Uno i zapalił bez przeszkód. Będę musiał nowy aku kupić może jutro podjadę.

[ Dodano: 07-02-2011, 17:41 ]
Możecie mi powiedzieć jaki akumulator byłby odpowiedni do mojej cari? Do teraz czyli 1 miesiąc:( miałem APS 12V 66Ah 510A Tu przeczytałem że może być ok 55Ah http://forum.mitsumaniaki...ight=akumulator

[ Dodano: 09-02-2011, 21:23 ]
Dobra Zakupiłem Centra 55Ah i pali pięknie:) 235 kosztował.

[ Dodano: 14-04-2011, 18:45 ]
Muszę się wyżalić bo inaczej coś zepsuję (delikatnie mówiąc).Od razu przepraszam za słownictwo ale no wybaczcie inaczej chyba nie można. Otóż myślałem nad oddaniem autka do lakiernika w celu usunięcia poważniejszych rys których było duuuużooo. Ale teraz jestem już zmuszony do oddania auta do lakiernika. Zacznijmy od tego iż jakieś 2 tygodnie temu odwoziłem mamę na dworzec po powrocie zaparkowałem nieco dalej od domu na jedynym wolnym miejscu(nie nie zająłem 2 miejsc) bo pod domem nie było oczywiście miejsca w dobrym humorze poszedłem do domu i jeszcze tego samego dnia około 18 przechodziłem obok mojej cari by zagrać w nogę nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. Gdy w sobotę ok 13 miałem wsiadać do mojej misi serce mi stanęło a w głowie zaczęły się mnożyć pomysły nad karą dla sprawcy. Cała moja maska została w bezczelny sposób porysowana jakimiś je#@nymi kluczykami przez jakiegoś je$%^ego sk@#$ysyna!!!!! :evil: Oprócz myśleniem nad sposobem w jaki bym ukarał sprawcę po uprzednim obciążeniu go kosztami naprawy, muszę pomyśleć nad ratowaniem mojej biednej cari. Sam nie mogę w żaden sposób wypolerować maski bo ten niemyty h*j porysował ją po całej szerokości do samej blachy. Poradźcie mi drodzy forumowicze dobrego acz niedrogiego lakiernika w Szczecinie bo jak pojawi mi się rdza na samym środku maski to będzie katastrofa;(
Mam nadzieję na to iż nie będzie to zbyt drogie ponieważ nie pracuję a się uczę a tylko czasami mogę znaleźć sobie jakąś robotę na weekend :cry:

PS: Skoro ludzie są tacy mądrzy by rysować czyjeś samochody to niech najpierw porysują swoje a jak sami nie mają samochodu to niech przetną sobie czoło bo to jest równoznaczne z porysowaniem maski do blachy. A jeżeli mają odwagę na rysowanie po samochodach to niech mają też odwagę na przyznanie się do winy i pokrycie kosztów naprawy!!

Przepraszam za wulgaryzmy ale inaczej się nie da :cry:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.