Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

marcindy · Wysłany: 17-10-2011, 23:35

Zanim jeszcze dojdzie do takiego zmarznięcia oleju, że stanie się on galaretką wystąpi coś, co jest nazywane temperaturą blokady zimnego filtra i to właśnie ten parametr powoduje zwykle zatrzymanie silnika i niemożliwość odpalenia. Dlatego dobrym obyczajem jest wymiana filtra przed okresem zimowym.
Blokowanie powoduje w głównej mierze wytrącająca się parafina.
TBZF chyba obecnie dla paliwa "letniego" to -12 *C, dla paliwa "zimowego" -23*C.
Ulepszacze jeszcze obniżają tę temperaturę przy okazji też wiążąc wodę, która zawsze się skądś weźmie. Ważne, że zatankowanie chrzczonego paliwa jest obecnie o wiele trudniejsze niż kiedyś.

Benzyna zamarza przy -150*C. Jak myślisz, co zamarzało w filtrze w czasach Twojej młodości? Podejrzewam, że to samo co w czasach mojej

W temacie jest silnik diesla, nie polecaj dodatku do benzyny, bo jeszcze ktoś przeczyta bez zrozumienia, sobie wleje do ON i się zdziwi.

Można też zrobić lub kupić podgrzewany filtr paliwa.

EOT.

sony35 · Wysłany: 18-10-2011, 08:03

Ok ,Panowie -przemyślę sprawę co najlepiej zastosować do TD-Cari w zimę.

-jeśli chodzi o mój pierwszy post to od czego zacząć aby z rana pozbyć się tej czkawki TD-Cari i silnik palił z rana :wink:

marcindy · Wysłany: 18-10-2011, 10:03

A to jeszcze nie posprawdzałeś tych świec?

plecho1 · Wysłany: 18-10-2011, 10:15

Na razie niczego nie trzeba dolewać, sprawdź te świece i najwyżej wymień filtr paliwa.
Nie wiem jak jest w Carismie ale jeśli masz dostęp do świec to po około minucie po nagrzaniu świec dotknij do każdej w miejscu gdzie dochodzi przewód elektryczny. Może w ten sposób wstępnie wybadasz która padła ale najlepiej jak pisali przedmówcy sprawdzić miernikiem.

Jaro1974 · Wysłany: 18-10-2011, 11:13

To może ja się udzielę w temacie bo sam posiadam taką carismę. sony35, wspomnianą czkawkę może powodować na pewno zły stan świeć żarowych i to od nich na pewno bym zaczął. Nie wiem czy pisałeś ale zapytam: czy podczas występowania tejże czkawki za tobą jest chmura spalin? Jeżeli tak to świece. Ja tak miałem jak spóźniłem się z wymianą świec żarowych. Jeżeli wyeliminujesz świece a problem będzie dalej występował to wtedy trzeba będzie szukać gdzie indziej. A jak nie chcesz wydawać kasy to najpierw zrób to co ci podpowiedział pawelsonx, i plecho1,. A jeszcze jedno pytanie - czy od zakupu cari wymieniałeś kiedykolwiek świece żarowe?

sony35 · Wysłany: 18-10-2011, 13:20

Więc Tak :Cari kupiłem 5-miesięcy temu,wymieniłem filtr powietrza oraz (zaworek zwrotny paliwa-za pompą)

-świec nie wymieniałem bo jak było ciepło to palił od kopa

(ale widzę ,że jedną świecę ktoś wcześniej wymieniał) :!:

-teraz jak temperatura spadła jest problem z odpaleniem z RANA a gdy odpali chodzie nie równo i ma czkawkę

-ale po przejechaniu 2-3km jest ok.

-Faktycznie gdy odpalę ją z rana z rury leci biało-siwawy DYM

=jeszcze jedna ważna sprawa za każdym razem czy silnik ciepły -lub zimny świece grzeją się od 13 do 15s :?:

dopiero po tym czasie kontrolka gaśnie.

co o tym myślicie

pozdro

Hugo · Wysłany: 18-10-2011, 18:19

sony35 czy Ty sprawdzisz wreszcie te świece żarowe?

carisma1 · Wysłany: 18-10-2011, 18:47

żeby sprawdzić trzeba chcieć, a jak miałby chęć to wszystko było już opisywane setki razy. Ja też stawiam na świece albo ich sterowanie, długi czas świecenia kontrolki świadczy o skopanym czujniku temp,,ten z tyłu" albo przedartym okablowaniu od tegoż czujnika. Jeśli chodzi o dyskusję nt dodatku do ON zimą, osobiście proponuję nie ufać stacjom paliwowym i dolewać dodatku obniżającego temp wytr parafiny-jest tego od groma, albo jak pisze kol pawelson benzyny ale nie więcej niż 3-5 %, oprócz tego sprawdźmy czy nasz podgrzewacz filtra działa- o ile go jeszcze mamy. Z doświadczenia wiem, że w naszych Carismach jak już parafina się wytrąci- przy sprawnym podgrzewaczy filtra- musimy pilnować aby paliwa było powyżej połowy baku, wtedy paliwko w smoku-filtrze wlatuje z góry, poniżej połowy baku filtr w baku skutecznie wyłapuje parafinkę iduuupa blada. Już parę razy musiałem ratowac się butelką po pepsi ze świeżym paliwkiem wezyki zasilani i powrót do niej i w drogę do ciepłego garażu. Pozdrawiam...ooo ale tego wyszło

sony35 · Wysłany: 18-10-2011, 20:25

gitarr · Wysłany: 19-10-2011, 16:35

Jeżeli już będziesz wymieniał te świece proponowałbym ci jednak kupić firmy BERU.

Jaro1974 · Wysłany: 19-10-2011, 16:54

gitarr, ja na NGK jeżdżę już drugi sezon i są jak na razie dobre.

sony35 · Wysłany: 19-10-2011, 20:12

______________________________________________________________________

Kolega @carisma1 napisał

Ja też stawiam na świece albo ich sterowanie, długi czas świecenia kontrolki świadczy o skopanym czujniku temp,,ten z tyłu" albo przedartym okablowaniu od tegoż czujnika.

-czy może ktoś mi powiedzieć w którym miejscu jest ten CZUJNIK

- piszę dlatego bo są dwa-czujniki ? Zielony i chyba Biały lub czarny

Wymieniłem czujnik Temp-chłodzenie - ten Zielony 3-pinowy i nie pomogło

Świece nadal grzeją się ok.12-15s

zenek99 · Wysłany: 21-10-2011, 23:15

pawelsonx · Wysłany: 21-10-2011, 23:56

ja wiem który to czujnika ale on nie ma nic wspólnego z problemem odpalania przecież ci grzeje ponad 15 sekund to i tak dużo. Zamiast sprawdzić świece żarowe zabierasz się do naprawy od dupy strony. Mogę ci wymienić z kilkanascie przyczyn problemów z odpalaniem ale czy będą przydatne jak nie dajesz sobie rady z tak prostą czynnością jak sprawdzenie świec które co jakiś czas trzbea sprawdzać i wymieniać , przecież nie są wieczne

Stwierdziłeś że jak ciepło to pali bez problemu a jak zimno to nie . Co różni te dwie sytuacje temperatura, a do czego służą świece żarowe ? W ciepłe dni świece powinny grzać chwile ja w swojej carismie nie raz miałem sytuacje że nawet nie grzały i odpalał

sony35 · Wysłany: 22-10-2011, 08:45