 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Marzenie o outlanderze |
Autor |
Wiadomość |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 10-02-2012, 09:52
|
|
|
|
_________________
 |
|
|
|
 |
bruce
Nowy Forumowicz
Auto: clio
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 27 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 12-02-2012, 00:21
|
|
|
Dylemat na całego:)
Czy problem zamarzającego paliwa można jakoś zniwelować czy to dotyczy wszystkich modeli?
Pojawił się kolejny dylemat sąsiad ma honde crv i coś przebąkuje ze by sprzedał auto nie podoba mi sie tak jak outlander ale nie jest tez brzydkie.duży plus ze wiem co mam honda jest 2008 roku 65 tysi przejechane.Czy ktoś jeździł crv i przesiadł sie na outka czy różnica w jeździe w lekkim terenie jest duża?Wiem ze spora różnica jest w napędach w hondzie mamy załączany auto napęd na tyl.W outku jest możliwość włączenia stałego napędu co jest niewątpliwie plusem. Znalezieni egzemplarza godnego uwagi będzie pewno bardzo trudne |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 12-02-2012, 08:45
|
|
|
Honda nie nadaje się w teren ,za to dobre silniki i mało usterek ,silnik 2,0 did outka nie ma problemu z zamarzaniem |
_________________
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 12-02-2012, 10:02
|
|
|
bruce napisał/a: | często wjeżdżam do lasu na jakieś błotniste polne drogi myślę ze outlander będzie się tam dobrze spisywał. | Sprzęgło zajedziesz po kilku wyjazdach. Pomyśl raczej o Grand Vitara Suzuki - ma prawdziwy napęd 4x4 - z reduktorem, itd....
bruce napisał/a: | Czy problem zamarzającego paliwa można jakoś zniwelować czy to dotyczy wszystkich modeli? | dotyczy to tylko francuskich 2.2 i nie daje się tego zniwelować |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
-WALDOR-
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 136 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 12-02-2012, 13:02
|
|
|
rezon napisał/a: | bruce napisał/a: | często wjeżdżam do lasu na jakieś błotniste polne drogi myślę ze outlander będzie się tam dobrze spisywał. | Sprzęgło zajedziesz po kilku wyjazdach. Pomyśl raczej o Grand Vitara Suzuki - ma prawdziwy napęd 4x4 - z reduktorem, itd....
bruce napisał/a: | Czy problem zamarzającego paliwa można jakoś zniwelować czy to dotyczy wszystkich modeli? | dotyczy to tylko francuskich 2.2 i nie daje się tego zniwelować |
jeżdżę na wieś kilka razy w tygodniu...szutry..błotniste czasami..śnieg do 20cm...ale bez extremum ... sprzęgła narazie nie spaliłem..spokojnie outek daje rade...pamiętać należy ,że nie jest to terenówka...jako taką polecam podrasowanego suzuki samuraja...
vitarka ma lepszy napęd w terenie ale za to jest maleńka w środku i mniej "przyjazna" na szosie...do tego mały bagażnik,mała tylna kanapa i słabszy silnik tak samo klekoczący, plus identyczna cena...
reasumując:
chcesz przyzwoitego suv-a którym możesz dojechać szutrem na ryby..do lasu na grzyby czy pośmigać po białym sypkim to outek jest w sam raz...
a i w trasę naprawdę spoko...robię nim czasem trasy po 1200-1300km na raz i nie czuje dyskomfortu...do 140km/h naprawdę nie hałasuję nadmiernie a i powyżej nie jest źle...spalanie na dystansie 1200km, z załączonym AWD, przy temp -13 do - 19 stopni, w 5 osób(2+3) plus narty na dachu i bagażami , z przelotowa prędkością 110km/h ,w silniku 2,0 DiD wyszło 7,5l/100km...wiec też naprawdę spoko...do tego stając na zewnątrz nawet przy -30 pali na dotyk..klima i ogrzewanie działają bez zarzutu,fajny zestaw głośnomówiacy oraz zestaw grajacy...
chcesz hardkoru w terenie nie bierz żadnego suva...weź samuraja po lifcie albo land rovera defendera 90...chcesz kompromisu outek go zapewnia... |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 12-02-2012, 17:49
|
|
|
-WALDOR- napisał/a: | dojechać szutrem na ryby..do lasu na grzyby czy pośmigać po białym sypkim to outek jest w sam raz... | z tym to się zgadzam, ale to chyba nie to samo co "jakieś błotniste polne drogi" - dlatego pisałem o prawdziwym 4x4. W głębszym śniegu i mnie udało się Outka zakopać - przednie prawe i lewe tylne złapały poślizg, a później to stary Patrol + mocna lina okazały się skuteczniejszym napędem niż Outkowe 4x4, który po kilku bezskutecznych próbach mocno sygnalizował zapachem zgniłej kapusty szybko zużywające się sprzęgło. Warunki miał trudne, więc nie mam do niego żalu. -WALDOR- napisał/a: | robię nim czasem trasy po 1200-1300km na raz i nie czuje dyskomfortu...do 140km/h naprawdę nie hałasuję nadmiernie a i powyżej nie jest źle...spalanie na dystansie 1200km, z załączonym AWD, przy temp -13 do - 19 stopni, w 5 osób(2+3) plus narty na dachu i bagażami , z przelotowa prędkością 110km/h ,w silniku 2,0 DiD wyszło 7,5l/100km | Chyba mamy inne samochody albo poziom odniesienia - pow. 120 jest głośno, też robię trasy i czuję dyskomfort z powodu hałasu, a zużycie paliwa - o 7,5 przy takiej prędkości to można pomarzyć albo na komputerze poczytać. Mój ostatni wynik z tankowań z wyjazdu do Austrii to 9,06-10,38 na czeskim i austriackim ON oraz 11,63 na polskim, ub. rok było 8.3-9.4 ale padał śnieg, więc jechałem znacznie wolniej. Obecnie średnia prędkość na trasie 106km/h czyli trzymane 140-150, bez nart na dachu i 2+2 w środku. Zużycie paliwa do przyjęcia, ale oszczędnie bym tego nie nazwał. O zapalaniu przy -30 to już nie będę się wypowiadał - mój rekord po nocy na zewnątrz to o ile pamiętam -24 dwa lata temu z trudem, ale jednak zapalił, a obecnie poległ już przy -22 - musiałem go wspomóc prostownikiem z funkcją rozruchu. -30 od samego początku samodzielnie byłoby w sferze marzeń, a posiadacze 2.2 to w ogóle nie powinny garażu opuszczać przy temperaturach poniżej -15. -WALDOR- napisał/a: | klima i ogrzewanie działają bez zarzutu, | a to chyba jakiś żart - chyba, że układ grzejący jak wściekły i później chłodzący z powodu fatalnej lokalizacji czujnika temperatury to "właściwy standard". Wydajne to one są (nagrzewnica i klima) - i zimą, i latem, ale automatyczne sterowanie nimi to porażka - chyba, że w glonojadach czyli modelach po lifcie działa lepiej. Jedyne auto z automatyczną klimą, w którym muszę regulować temperaturę w czasie jazdy, bo najpierw chce mnie ugotować, a później w ramach przeprosin zamrozić. Nawet SX4 radzi sobie znacznie lepiej z utrzymaniem temperatury. Outek to przyzwoity środek transportu dużych bagaży (np. narty w bagażniku ) na niezbyt odległe trasy lub z prędkościami do 120km/h, zdolny do wyjechania w lekki teren, podjechania pod wyciąg, z dużą ilością miejsca dla kierowcy i pasażera i fajną ławeczką do ubierania butów, ale ma też swoje wady. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 12-02-2012, 18:57
|
|
|
rezon napisał/a: | zużycie paliwa - o 7,5 przy takiej prędkości to można pomarzyć albo na komputerze poczytać | Tu się nie zgodzę ,Temat często wałkowany U mnie średnio trase 2700km przy średniej 100/godz czyli musisz jechać coś 130km spala zawsze 8-do 8,2 przy średnim obciążeniu i delikatnym operowaniu gazem czasami na zapchanej A2 mam 5,6 l .Zawsze sprawdzam na stacji po full tankowaniu..
Uploaded with ImageShack.us |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 12-02-2012, 19:10
|
|
|
rezon napisał/a: | dotyczy to tylko francuskich 2.2 i nie daje się tego zniwelować |
E tam właśnie jeden użytkownik to rozwiązał montując dodatkowy filtr paliwa z podgrzewaczem 200W
Swoją drogą jakby sprzedawali dobre paliwo to by nie było problemu. |
|
|
|
 |
-WALDOR-
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 136 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 12-02-2012, 19:19
|
|
|
rezon napisał/a: | -WALDOR- napisał/a: | dojechać szutrem na ryby..do lasu na grzyby czy pośmigać po białym sypkim to outek jest w sam raz... | z tym to się zgadzam, ale to chyba nie to samo co "jakieś błotniste polne drogi" - dlatego pisałem o prawdziwym 4x4. W głębszym śniegu i mnie udało się Outka zakopać - przednie prawe i lewe tylne złapały poślizg, a później to stary Patrol + mocna lina okazały się skuteczniejszym napędem niż Outkowe 4x4, który po kilku bezskutecznych próbach mocno sygnalizował zapachem zgniłej kapusty szybko zużywające się sprzęgło. Warunki miał trudne, więc nie mam do niego żalu. -WALDOR- napisał/a: | robię nim czasem trasy po 1200-1300km na raz i nie czuje dyskomfortu...do 140km/h naprawdę nie hałasuję nadmiernie a i powyżej nie jest źle...spalanie na dystansie 1200km, z załączonym AWD, przy temp -13 do - 19 stopni, w 5 osób(2+3) plus narty na dachu i bagażami , z przelotowa prędkością 110km/h ,w silniku 2,0 DiD wyszło 7,5l/100km | Chyba mamy inne samochody albo poziom odniesienia - pow. 120 jest głośno, też robię trasy i czuję dyskomfort z powodu hałasu, a zużycie paliwa - o 7,5 przy takiej prędkości to można pomarzyć albo na komputerze poczytać. Mój ostatni wynik z tankowań z wyjazdu do Austrii to 9,06-10,38 na czeskim i austriackim ON oraz 11,63 na polskim, ub. rok było 8.3-9.4 ale padał śnieg, więc jechałem znacznie wolniej. Obecnie średnia prędkość na trasie 106km/h czyli trzymane 140-150, bez nart na dachu i 2+2 w środku. Zużycie paliwa do przyjęcia, ale oszczędnie bym tego nie nazwał. O zapalaniu przy -30 to już nie będę się wypowiadał - mój rekord po nocy na zewnątrz to o ile pamiętam -24 dwa lata temu z trudem, ale jednak zapalił, a obecnie poległ już przy -22 - musiałem go wspomóc prostownikiem z funkcją rozruchu. -30 od samego początku samodzielnie byłoby w sferze marzeń, a posiadacze 2.2 to w ogóle nie powinny garażu opuszczać przy temperaturach poniżej -15. -WALDOR- napisał/a: | klima i ogrzewanie działają bez zarzutu, | a to chyba jakiś żart - chyba, że układ grzejący jak wściekły i później chłodzący z powodu fatalnej lokalizacji czujnika temperatury to "właściwy standard". Wydajne to one są (nagrzewnica i klima) - i zimą, i latem, ale automatyczne sterowanie nimi to porażka - chyba, że w glonojadach czyli modelach po lifcie działa lepiej. Jedyne auto z automatyczną klimą, w którym muszę regulować temperaturę w czasie jazdy, bo najpierw chce mnie ugotować, a później w ramach przeprosin zamrozić. Nawet SX4 radzi sobie znacznie lepiej z utrzymaniem temperatury. Outek to przyzwoity środek transportu dużych bagaży (np. narty w bagażniku ) na niezbyt odległe trasy lub z prędkościami do 120km/h, zdolny do wyjechania w lekki teren, podjechania pod wyciąg, z dużą ilością miejsca dla kierowcy i pasażera i fajną ławeczką do ubierania butów, ale ma też swoje wady. |
napisałem wszakże ,że outek nie jest terenówka....dojedzie po szutrze i w śniegu do 20 cm..nie nadaje się do eskapad przeprawowych jak każdy zresztą suv...nawet klasycznego ramiaka trzeba do takich wojaży przygotować i odchudzić maksymalnie...
co do spalania wiem co pisze bo jechaliśmy w kilka samochodów tankując i notując...zresztą nie miałem trudności bo od Salzburga do Szczecina autobana na tempomacie 120-140km/h a Polskę robiłem nocą...
każdy samochód spali więcej jak mu się daje w palnik...nie oznacza to większej prędkości średniej a ostrzejsze manewry,typu na światłach "ja pierwszy",rajdy na" ostro" i takie tam...można też najpierw stać w korku a później piłować 170-180 na autobanie i przelotowa wyjdzie tez 110 spalanie zaś z trudem wyniesie 10l....
ja jeżdżę w trasie oszczędnie co nie znaczny że ociężale.. wyszło mi tyle ile podałem..poza tym o ile pamiętam Twój outek był tunowany i te dodatkowe konie głodne nie chcą pewnie bywać..zresztą na tym forum wielu bardziej doświadczonych ode mnie użytkowników ma w podpisach spalanie podane i jest one zbieżne z moimi pomiarami...
głośność w outku moim zdaniem po lifcie spadła...nie radykalnie, ale odczuwalnie...ale to moje subiektywne odczucie nie poparte pomiarem...
co do klimy...klimę ustawiłem w Salzburgu i nie ruszałem do trójmiasta ...przy mrozie na dworze dochodzącym do -20 jechałem w lekkim polarku a dzieciaki spały pol drogi w bluzkach...latem jechałem do Karpacza w + 30 w cieniu i tez nie narzekałem...stąd oceniam ten system na dobry..miałem okazje użytkować lepsze ale ten jest zadowalający..
może ja mam tak zajebi..y egzemplarz a morze po lifcie tak maja nie wiem...śmigałem rożnymi suv-ami i outka oceniam na 4+... niedawno śmigałem lexusem hybryda..iii..nie da się tego nawet porównać...stąd też takich porównań nie czynie...i nigdy nie zapominam jednak ze to suv i ile kosztował..
należy pamiętać ,ze outek to nie limuzyna typu mercedes S-clasy a nawet c-clasy...nie będzie tak aksamitny i komfortowy...
nie jest tez terenówka klasy land rovera defendera czy nawet uaza...
to suv i w klasie suvów( w tej półce cenowej) oceniam go na 4+...nie wrzucam go do jednego worka z mercedesem Ml czy BMW X5 bo to nie ta liga...ale w relacji cena /jakość/osiągi oceniam go na 4+...
nie oznacza to,ze outek nie ma wad...przydał by się dobry automat ... wszystkie plastiki w kabinie miękkie...obity skóra a nie materiałem podłokietnik a właściwie wszystkie...wskaźnik pokazujący więcej danych np. ustawienia klimy o dwustrefowej już nie wspomnę ,szczytujący dane w automacie z fona ...radio z gniazdem usb...osobne nawiewy dla 2 rzędu siedzeń...podwójne ryglowanie drzwi i inna lokalizacja przycisku komputera i popielniczki...mocniej wysuwany i blokowany podłokietnik...fajna by była tez otwierana tylna szyba i podgrzewana przednia...no i nawi w standardzie....
snobizm dopisał by z 30 kucy więcej z 2 litrowego motorka....może kilku trybowe zawieszenie pneumatyczne z regulowanym prześwitem...
tyle,ze wtedy nie było by mnie na niego stać, bo kosztował by zapewne z 170-180 tyś a pewnie i więcej...
byłby kolejnym pięknym autem poza moim zasięgiem..a są to rzeczy bez których się mogę obyć ciesząc się z tego co mi daje...
poza tym chyba lekko odbiegamy od tematu...sam spróbuje sam oceni..a jak poczyta forum to zapozna się z tym co piszą inni użytkownicy forum..a lektury będzie miał na miesiąc.. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 13-02-2012, 10:26
|
|
|
-WALDOR- napisał/a: | oza tym o ile pamiętam Twój outek był tunowany i te dodatkowe konie głodne nie chcą pewnie bywać. | po tuningu pali mniej przy w miarę stałej prędkości. Mój rekord po tuningu to - Trasa Rz-w Lublin czyli 160km 24.04.2010. Po jeździe jeszcze po mieście z tankowania wyszło 5,2 - przed tuningiem było 0,5 l więcej. Ale temat nie dotyczył tego jak oszczędny może być Outek przy jeździe xtrm tylko w normalnej eksploatacji, a do takiej należy m.in. jazda autostradą z przepisową jazdą 140km/h. W moim podpisie jest ikonka ze średnim zużyciem ze 130kkm. Outek bez problemu pali 7,5l i mniej, ale nie na autostradzie z nartami na dachu - chyba, że ktoś jedzie poniżej 100km/h nawet na autostradzie. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
bruce
Nowy Forumowicz
Auto: clio
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 27 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 13-02-2012, 17:43
|
|
|
Zdaje sobie sprawę ze outlander to nie jest terenówka i nie będę w nią wjeżdżał w wielkie błocko.Teraz jeżdżę golfem 5 i daje rade, choć zdarzyło mu sie zawiesić lub zakopać w piachu.Outlander na pewno nie będzie miał problemów i wiem ze lepiej będzie sobie radził niż crv.Nie chce iść w typowa terenówkę choć od zawsze marzyła mi sie g klasa .Co do rozważań na temat crv to jest tu duży plus bo wiem co autu dolega a znaleźć outlandera podobnego stanu graniczy z cudem tak mi sie wydaje przynajmniej.Bo w autokomisach wszystkie sa nie bite i przebieg oryginalny 150 tysięcy bez wzgledu czy auto ma 2 czy 10 lat |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 13-02-2012, 19:54
|
|
|
Bierz CRV wiadomo pochodzenie to podstawa kupisz grata z cofniętym licznikiem i kłopot gotowy .crv to chyba benzyna bo diesel kosmicznie drogi i wolał bym wtedy outka .W serwisowaniu honda droższa od Outlandera ,Jeżeli chodzi o suv to outlander jest zaraz za Suzuki vitarą w testach motoru w jeżdzie w terenie pokonał 8 średnich suv-ów,Honda była na końcu .Natomiast w całym teście suzuki na ostatnim miejscu ,A outek na 1 miejscu |
_________________
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 13-02-2012, 20:25
|
|
|
bruce napisał/a: | Teraz jeżdżę golfem 5 i daje rade, choć zdarzyło mu sie zawiesić lub zakopać w piachu.Outlander na pewno nie będzie miał problemów i wiem ze lepiej będzie sobie radził niż crv. | Jeżeli golf daje radę, to Outek tak jak piszesz tym bardziej. Jak nie zawiśnie na czymś (jak u mnie na śniegu - trochę za głęboki był ) to na pewno przejedzie. CRV'ka pewnie też, chociaż jej "naturalne środowisko" to teren miejski. lexus napisał/a: | pochodzenie to podstawa | tyz prowda, lepiej nawet z 250kkm pewnego przebiegu niż pięcioletni 120kkm jeżdżony przez niepalącego dziadka-kobietę co niedzielę do kościoła z niewiadomo którym kompletem opon, lekko przekrzywionym nadwoziem po "stłuczce parkingowej", itd.... czyli zespawanym z trzech aut szrotem z wymienionymi fotelami, dywanikami, itp. . |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
-WALDOR-
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 136 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 13-02-2012, 21:24
|
|
|
bruce napisał/a: | Zdaje sobie sprawę ze outlander to nie jest terenówka i nie będę w nią wjeżdżał w wielkie błocko.Teraz jeżdżę golfem 5 i daje rade, choć zdarzyło mu sie zawiesić lub zakopać w piachu.Outlander na pewno nie będzie miał problemów i wiem ze lepiej będzie sobie radził niż crv.Nie chce iść w typowa terenówkę choć od zawsze marzyła mi sie g klasa .Co do rozważań na temat crv to jest tu duży plus bo wiem co autu dolega a znaleźć outlandera podobnego stanu graniczy z cudem tak mi sie wydaje przynajmniej.Bo w autokomisach wszystkie sa nie bite i przebieg oryginalny 150 tysięcy bez wzgledu czy auto ma 2 czy 10 lat |
niezależnie jaki samochód wybierzesz, zasady postępowania przy kupnie są takie same...jeśli przy kupnie będziesz miał miękkie serce to po będziesz musiał mieć twarda d..
co do CRV to miałem okazje kilka razy tym pośmigać i w teren to to się nie nadaje wcale...fajnie skrojona bulwarówka i tyle.... |
|
|
|
 |
bruce
Nowy Forumowicz
Auto: clio
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 27 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 13-02-2012, 21:45
|
|
|
jak znajdę jakiegoś zaufanego outlandera to sie nie będę zastanawiał.
Cr v wezmę od sąsiada i zobaczę jak sie sprawuję w lesie opinie sa rożne co do uterenowienia crv.Brata znajomy byl dzisaj u niego jepem compasem tez chce sprzedać chyba 2008 50 tys przebiegu wezmę sie nim przejadę outka w jakim komisie dopadnę i sie tez karne |
|
|
|
 |
|
|