 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 05-04-2006, 16:39 |
[CA1A 1.3] Crash! Boom! Bang! |
Autor |
Wiadomość |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-10-2005, 13:50
|
|
|
Powiedział bo nie chce żeby Mechanik powiedział Ci ile to faktycznie będzie kosztować. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 24-10-2005, 14:11
|
|
|
Przecież to jasne, że zanim zlecę naprawę, to sprawdzę, ile będie ona rzeczywiście kosztować. Przecież z własnej kieszeni dokładać nie będę. Jak znam życie, będę musiał się odwoływać parę razy i żądać nowej wyceny. Rzeczoznawca sugerował mi jednak, że może to być szkoda całkowita... |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24-10-2005, 14:51
|
|
|
Ale i tak nic nie stoi na przeszkodzie pokłócić się z nimi na temat wartości naprawy i samochodu nawet przy szkodzie całkowitej Grzegorz. I tego te chuje chcą uniknąć "sugerując" żebyś nie wstawiał wózka do warsztatu. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 24-10-2005, 15:03
|
|
|
To się srodze zawiodą! Mało, że ktoś mi wjechał w dpę, to ja mam nieprzyjemności i tracę czas załatwiając sprawy na drugim końcu Warszawy, to jeszcze te *** chcą mi samochód skasować!! Paranoja! Tak czy inaczej będę robil wycenę w warszacie, który zajmie się naprawą Misia i będę się odwoływał. Mam czas, samochód jest na chodzie, nie powoduje zagrożenia dla ruchu. Jak mi powiedział znajomy, szczytem debilizmu będzie orzeczenie szkody całkowitej, jeśli wgnieciony jest tylko pas tylny. Zderzak znajduje sie na swoim miejscu, podłoga jest nieruszona, zawieszenie o.k. |
|
|
|
 |
polsaler
moderator mitsumaniak tropiciel faszystów

Auto: Subaru Impreza MY05
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Kwi 2005 Posty: 430 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 24-10-2005, 15:04
|
|
|
W każdym razie niczego im nie podpisuj do póki nie upewnisz się , że kwota którą proponują Cie satysfakcjonuje . Szkoda całkowita będzie prawie na 100% bo Colt wg EuroTaxu wyceniony jest na około 8000-9000 PLN . |
_________________ LUBLIN RULEZ !!!!
GG - 10191984
KOHAM WAS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
L.U.K.S. SQUAD
 |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 24-10-2005, 15:08
|
|
|
W najgorszym razie wezmę od nich kasę za szkodę całkowitą i zrobię Misia. Wszystko zależy od wyceny, ile mi zaproponują. Wchodziłaby w grę również sprzedaż Miśka i zakup CA 1,6
[ Dodano: Czw Paź 27, 2005 6:34 pm ]
Wieści z frontu:
Sporządzono kalkulację i stwierdzono szkodę całkowitą. Auto wyceniono na 8.900 PLN, a koszt naprawy na 4.900 PLN. Zaproponowano mi wypłatę kwoty 4000 PLN. Ogólnie nie jest więc źle. Może nawet wystarczy na lakierowanie całości. Czekam teraz na pismo, ktore dziś wysłano do mnie pocztą oraz na potwierdzenie mojej wersji zdarzeń przez sprawcę. Procedura potwierdzenia ma trwać do ok. 20 dni (list polecony Warty do spawcy, polecony sprawcy do Warty). Oczywiście Misiek zostanie jeszcze przejrzany przez blacharza, zanim wyrażę zgodę na zaproponowane mi rozwiązanie.
A na koniec ciekawostka:
Dzwoniłem do Warty rano i pani prowadząca moją sprawę powiedziała mi, że właśnie otrzymała kalkulację (a miała być wczoraj), ale nie udzieli mi żadnych wiadomości, bo brakuje jej jakiegoś protokołu. Umówiliśmy się, że zadzwonię po południu. Dzwoniłem od 14 do 15.40 i nic. Nikt nie odbierał. Dwa razy było zajęte. Jako, że potrafię być skur*** i zależało mi na wyjaśnieniu sprawy dziś, zadzwoniłem z komórki. I jakież wielkie okazało się moje zdziwienie, gdy pani odebrała. A jeszcze przed paroma sekundami ze stacjonarnmego nie odbierała...
[ Dodano: Sro Lis 02, 2005 6:16 pm ]
Dostałem wreszcie pismo z Warty z propozycją wypłaty 4.000 PLN. Wszystko powiedzmyu o.k. tylko jednego nie mogę pojąć:
Jadnocześnie informujemy, że warunkiem wypłaty odszkodowania jest uznanie odpowiedzialności TUiR "WARTA" S.A. za zgłaszaną szkodę w całości lub w części.
Podana w nieniejszej informacji wysokość szkody nei stanowi uznania ww. odpowiedzialności i nie jest oświadczeniem o przyznaniu świadczenia ubezpieczeniowego"
Co to quwa znaczy
[ Dodano: Wto Lis 29, 2005 12:26 pm ]
Dostalem kase: 4000 PLN. Mis jest juz u blacharza. Bedzie robiony tylko tyl (wyciaganie, klepanie, lakierowanie). Halogen kupilem uzywany i kosztowalo mnie to 120 PLN:lol: Dodatkowo Mis dostanie przewody NGK, oslony przegubow z przodu, tulejki ciegien zmiany biegow i moze jeszcze pare innych bzdetow. Dostal tez nowe piasty na tyl (jeszcze raz wieeelkie dzieki, Bartek).
Od wczoraj jezdze autem zastepczym - Fiatem Uno i powiem Wam tyle: moj Colt to super wygodny, komfortowy, swietnie sie prowadzacy, niezawodny i bezpieczny samochod. W Uno siedzi sie wysoko jak w ciezarowce, lewarek pracuje jak w Ikarusie i trzeba zgadywac, jaki bieg wejdzie. Hamulce kiepskie, wentylator malo nie wyskoczy spod kokpitu, ogrzewanie dziala tak, jakby go w ogole nie bylo. Po raz kolejny zatem sprawdza sie stara prawda: cudze chwalicie, swojego nie (docenia)(zna)cie.
[ Dodano: Nie Gru 11, 2005 7:46 pm ]
Mój Miś jest już w domu. Naprawa kosztowała mnie w sumie 1600 PLN (łącznie z samochodem zastępczym). Klapa została wyklepana i w całości polakierowana, choć wystarczyłaby mała zaprawka na dolnej krawędzi. Pas tylny wyciągnięty i polakierowany. Obawiałem się, czy da się ładnie zrobić ten pas, bo był wgięty również w "wycięciu" na otwieranie klapy. Tymczasem w ogóle nie widać, że pas był pogięty. Zderzak został wyprostowany na gorąco i polakierowany. Lampa przeciwmgielna zamontowana. Dodatkowo zrobiono parę zaprawek, spasowano dzwi pasażera i pokrywę silnika oraz wykonano polerkę całej karoserii. Z całości jestem w sumie zadowolony, choć pozostaje pewnien żal, że polakierowany został tylko tył...
A przejażdżka Coltem po przesiadce z rozklekotanego Uno to po prostu bajka!
Dziś wymieniłem przewody na NGK i ustawiłęm przerwy na świecach. Ach - stęskniłem się za tym Miśkiem!
[ Dodano: Wto Gru 13, 2005 9:12 pm ]
polsaler napisał/a: | Szkoda całkowita będzie prawie na 100% bo Colt wg EuroTaxu wyceniony jest na około 8000-9000 PLN . |
Ale się wstrzeliłeś, Szefie!!! |
|
|
|
 |
|
|