Auto dla żony |
Autor |
Wiadomość |
Potek
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.6 Classic
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2005 Posty: 245 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21-02-2007, 15:26
|
|
|
Mondeo wielkie jest i pali jak smok |
_________________
 |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-02-2007, 15:30
|
|
|
Rover - fajne autko - Anglicy mawiaja - AVOID AT ALL COST co znaczy unikac za wszelka cene
Mam nadzieje ze bedzie Ci sluzyl bezawaryjnie. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Potek
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.6 Classic
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2005 Posty: 245 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21-02-2007, 15:37
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | ztc wymieniles, to accent w miare ladny jeszcze jest |
Wiem bo jeździłem takim przez czas jakiś i byłem baaaardzo zadowolony nie tylko z wygladu ale i z bezawaryjności
Hubeeert napisał/a: | Rover - fajne autko - Anglicy mawiaja - AVOID AT ALL COST co znaczy unikac za wszelka cene |
To jednak przeczucia mnie nie myliły |
_________________
 |
|
|
|
 |
wlad [Usunięty]
|
Wysłany: 21-02-2007, 19:12
|
|
|
bierz accenta!jezdze dwojka i jestem b.zadowolony.auto bezobslugowe.zony wujek ma jedynke i rowniez jest zadowolony-a kilometrow ma ci on od groma.... |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 21-02-2007, 19:37
|
|
|
A może Mazdę MX5 cabrio? Kuzyn taką kupił sobie do pohasania po UK i chwali a i w rankingu bezawaryjności na 3cim miejscu jest tyle że to 2osobowe autko ale skoro ma byc dla kobiety... |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
Potek
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.6 Classic
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2005 Posty: 245 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21-02-2007, 20:12
|
|
|
saphire, no dla kobiety ale z dzieckiem
wlad, jeździłem Accentem I od nowości do 200 000 km... teraz chciałem jakiejś odmiany... ale wychodzi na to że znowu będzie w rodzinie Hultaj |
_________________
 |
|
|
|
 |
wlad [Usunięty]
|
Wysłany: 22-02-2007, 07:45
|
|
|
Potek napisał/a: | saphire, no dla kobiety ale z dzieckiem
wlad, jeździłem Accentem I od nowości do 200 000 km... teraz chciałem jakiejś odmiany... ale wychodzi na to że znowu będzie w rodzinie Hultaj |
no to szacunek dla ciebie...troszke mi brakuje do tego wyniku |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 22-02-2007, 08:32
|
|
|
tak sie zastanawiam czy tez nie kupic accenta, bo za 7tys mozna kupic auto z 99r i klima, bardzo kuszace
powiedzcie mi jak z cenami za czesci typowo eksploatacyjne typu klocki, elementy zawieszenia, tarcze itd. jak z zamiennikami? |
|
|
|
 |
Potek
Mitsumaniak

Auto: Carisma 1.6 Classic
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2005 Posty: 245 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 22-02-2007, 11:54
|
|
|
arturro napisał/a: | powiedzcie mi jak z cenami za czesci typowo eksploatacyjne typu klocki, elementy zawieszenia, tarcze itd. jak z zamiennikami? |
No cóż, rozrząd orginalny zakładany w ASO ok. 800 zł ale zamienniki dobrej jakości z założeniem 200 zł, klocki orginał ok. 150zł zamienniki ok. 100 zł (ta sama firma co oryginał tylko inne opakowanie), zawieszenie robiłem 2 razy i nie pamietam co było wymieniane ale chyba tylko tulejki wachaczy i łacznik stabilizatora... kosztowało to coś ok. 400 zł, tarcz nigdy nie wymieniałem bo nie było potrzeby (dla mnie to był szok ale te tarcze się w zasadzie nie zużywały!!!), układ wydechowy był cały czas orginalny oprócz łącznika elastycznego 150 zł z wspawaniem, drogie są amortyzatory bo po ok. 430 zł/szt. zamienniki są po ok. 400 zł/szt.
Czasami potrafi podrdzewieć miska olejowa i trzeba ją wymienić koszt ok. 100zł, potrafią zardzewieć gniazda mocowania amortyzatorów koszt 30 zł/szt., gdzieś tak przy przebiegu 180 tyś. km musiałem robić hamulce bo zacierały się tłoczki w tylnich bębnach, kosztowało to coś koło 150 zł, a i jeszcze wymiana okładzin w bebnach przy 150 tyś. ale ile to kosztowało to nie pamiętam, i jeszcze wymiana sprzęgła przy 130 tyś koszt całości w ASO 900 zł
Nic innego nie przychodzi mi do głowy bo nic innego nie robiłem przy tym aucie, tylko reguralne przeglady co 15 tyś. km z dobrym olejem, co 2 lata wymiana wszystkich płynów.
Silnik nie był ruszany (1,5 12V), brał troche oleju mniej więcej 1 litr na 15 tyś. km. Podobno było to do zrobienia poprzez wymiane uszczelniaczy popychaczy zaworów, ale ja tego nie ruszałem bo uważałem że nie ma potrzeby.
W Łodzi części oryginalne i zamienniki dostępne są od ręki w kilku sklepach i w ASO (czasami taniej niż w sklepach). Samochodem jeżdzi teraz mój kolega i nadal nic się nie dzieje |
|
|
|
 |
|