Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: mkm
16-08-2009, 16:22
Felgi stalowe 15 " do Lancera 2.0 sport
Autor Wiadomość
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 10-09-2010, 17:18   

Opona oczywiście 195/60/15 i jest to jedyny słuszny wybór.

Felgi od Toyoty jeszcze pasują ale przeważnie ET jest większe.

Od Hondy ale tam trzeba przetoczyć otwór centrujący

Od mazdy też powinny pasować.

Mitsubishi nie bardzo miało 5 obróbkowe 15-stki w standardzie z jakimś samochodem.

ET46 fabrycznie. Spokojnie stalówki mogą być 42-48.

Ps. Mod podepnij pod jakiś temat z oponami i felgami.
 
 
Radowan 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 362
Skąd: Jelenia Góra/MRO
Wysłany: 10-09-2010, 20:00   

Cytat:
Opona oczywiście 195/60/15 i jest to jedyny słuszny wybór.


A czemu tak?

Węższa opona lepiej pracuje w zimowych warunkach i nawet zaleca się do samochodów taką zmianę.
Poza tym wystarczy zobaczyć na czym ścigają się auta w zimowych rajdach i są to prawie żyletki :)

Ja jestem za węższymi. Mimo że to tylko 10mm mniej, to jednak różnica w prowadzeniu jest zauważalna. Wg mnie na plus...
 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 10-09-2010, 20:06   

Odpowiedz mi na 2 pytania:
- Na czym lepiej się trzyma węższa
- Czy opona standardowa a taka używana w WRC to prawie to samo czy całkiem co innego (np. kolce itd)?

Radowan napisał/a:
nawet zaleca się do samochodów taką zmianę.


Lancerowi 2.0 195 brakuje na lato więc to raczej dotyczy małych autek a i tak ten slogan odchodzi w zapomnienie szczególnie że w wielkości w zimie i tak się jeździ po asfalcie gdzie przyczepność będziesz miał gorszą.

A jeszcze jedno jak ktoś chce łańcuchy używać to wtedy 195/55/15. Są to swoją drogą rozmiary które można odczytać z instrukcji obsługi samochodu.
 
 
Radowan 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 362
Skąd: Jelenia Góra/MRO
Wysłany: 10-09-2010, 21:09   

Z fizycznego punktu widzenia to właśnie opona węższa ma większą przyczepność.
Przyczepność to nic innego jak współczynnik tarcia a ten zależy od powierzchni i siły nacisku.
I mając stałą masę a różne powierzchnie styku to ta mniejsza będzie miała większą jednostkową siłę nacisku, a co za tym idzie większe tarcie.
I tyle z fizyki.
Z praktyki jednak wynika, że łatwiej w poślizg wprowadzić auto na szerszych kapciach niż na węższych (mówimy oczywiście o rozsądnych rozmiarach jeśli chodzi o wąskie).
Z praktyki również wynika, że łatwiej wprowadzić w poślizg czołg niż malucha przy tych samych składowych wejściowych.
Ja wiem, że wydaje się, że auto na szerszych kapciach sprawia wrażenie stabilniejszego na drodze i tak jest w przypadku (paradoksalnie) niestabilnego i miększego podłoża. Natomiast na twardym jak najbardziej większą przyczepność będą miały opony węższe, wykonane na tym samym bieżniku i z tej samej mieszanki gumy.
A tak na chłopski rozum, węższa opona spowoduje że błoto pośniegowe będzie skuteczniej wyciskane spod gumy i szybciej załapie styk z tym, co powinna czyli asfaltem.
Jeżeli ktoś chce, może odnaleźć wzór. Jak nie to ja chętnie podzielę się wiedzą na ten temat...

A dobra:

F=siła nacisku, w naszym przypadku 1240kg daje mniej więcej 12400N
Przy równym rozłożeniu masy (dla uproszczenia) na jedno koło przypada:
Fn=3100N

P=powierzchnia styku koła z podłożem.
Pn (analogicznie jak wyżej)
Pn 195= 0,0195m²
Pn 185= 0,0185m²

µ=współczynnik tarcia, zamieńmy na stałą C, ponieważ dla uproszczenia w równaniu można go pominąć (obie strony podzielić przez C), a że w każdych warunkach jest inny, a dla gum o takich samych parametrach jest jednakowy więc...

T195= Fn/Pn195 =158974,36
T185= Fn/Pn185 =167567,57

Obie wartości podane w N/m²
I już widać różnicę w nacisku...
I jak powiedziałem, to opona o szerszym profilu łatwiej będzie tracić kontakt z podłożem niż węższa.

Jeszcze coś trzeba dodawać?
 
 
 
10wojtek10 
Forumowicz

Auto: Lanc/Colt/Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 69
Skąd: katowice
Wysłany: 10-09-2010, 22:10   

... a ja mówię 185/60 R15 i tyle.

Znam przynajmniej 10 lancerników z takim zimowym ogumieniem i są idealne...
_________________
Lancer 1.6 SB
Colt RalliArt 3D
Pajero Pinin
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 11-09-2010, 09:01   

Ja tam bazuję na testach a nie fizyce:

http://www.autoinfo.pl/au...-szerokie-opony

Szersza jedynie wcześniej wpada w aquaplaning a hamowanie, przyspieszanie, sterowalność ma lepszą. (Pomijam hałas i komfort).

Testów jest więcej.

Ogólnie ja wolę szersze, GY UG7+ dobrze radzą sobie z błotem pośniegowym i na śniegu nie można narzekać... Za to na asfalcie (większość zimy na asfalcie a ja żyję w górach jak ktoś mieszka w Wrocławiu czy Warszawie to w ogolę 90% asfalt) to 0,5m może mnie kiedyś uratować przed zderzeniem (przy hamowaniu zawsze szersze=lepsze). Tak samo jak jadę 2 pasem na łuku 120-130 to czuć że opony pracują co dopiero by było na jeszcze węższych.... To nie auta na zakładanie wąskich opon.

Swoją drogą z Twojej teorii wynika że dla Lancera powinni zakładać 115/80/16 a nie 195/50/16 bo przecież tarcie będzie większe. Producent wymyślił że 195 jest optymalne ja dociskam swojego na zakrętach i 195 to za mało... Węższym mówię NIE.

Ps. Żeby Ci kiedyś na hamowaniu nie brakło 10-20cm.... Wtedy będziesz wiedział że na 195/60/15 byś się zatrzymał.
Ostatnio zmieniony przez krzychu 11-09-2010, 09:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 11-09-2010, 09:07   

Radowan napisał/a:
Z fizycznego punktu widzenia to właśnie opona węższa ma większą przyczepność.
Przyczepność to nic innego jak współczynnik tarcia a ten zależy od powierzchni i siły nacisku.
I mając stałą masę a różne powierzchnie styku to ta mniejsza będzie miała większą jednostkową siłę nacisku, a co za tym idzie większe tarcie.
I tyle z fizyki.


Proszę o nie tworzenie fizyki alternatywnej bo jeszcze ktoś uwierzy:

SIŁA TARCIA NIE ZALEŻY OD WIELKOŚCI POWIERZCHNI!!!
Koniec kropka.

A dlaczego na zimę zalecało się kiedyś węższe? Bo węższe lepiej przechodzą (mniejsze opory toczenia) przez kopny i lekko ubity i lekko rozjeżdżony śnieg. Na asfalcie zimowym czy letnim lepsze są opony szerokie a dlaczego? Poszukaj u wujka Googla. Dodam że nie ma to nic wspólnego z wielkością powierzchni styku.
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
Radowan 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 362
Skąd: Jelenia Góra/MRO
Wysłany: 11-09-2010, 10:23   

No dobra źle się wyraziłem i mała gafa z mojej strony.
Fakt, tarcie nie zależy od powierzchni styku.
Jednak siła nacisku jednostkowego już tak.
I to że mając większą powierzchnię przy tym samym nacisku łatwiej wprowadzimy auto w poślizg nikt nie przekona mnie (chyba, wszak tylko krowa poglądów nie zmienia).

Jednak cała moja wypowiedź powinna się zamknąć w tym co napisał jaca71

Cytat:
A dlaczego na zimę zalecało się kiedyś węższe? Bo węższe lepiej przechodzą (mniejsze opory toczenia) przez kopny i lekko ubity i lekko rozjeżdżony śnieg.


Po prostu lepiej sobie radzą z przebijaniem się do przyczepnej warstwy drogi...
 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 11-09-2010, 10:31   

Radowan napisał/a:

Po prostu lepiej sobie radzą z przebijaniem się do przyczepnej warstwy drogi...


Tak ale zobacz moje posty ja ani razu tego nie zanegowałem. Zwróciłem jedynie uwagę że lepiej jest czasem nie wyjechać na jakaś górkę (co mi się jeszcze nie zdarzyło na 195-tce a mam ich parę w okolic, często auta stały ja drapałem do góry) a za to większość czasu jadę po asfalcie i tam wąska działa na niekorzyść. A przy hamowaniu "przebijanie" się przez śniegu do czepnej warstwy i tak guzik warte jeśli się ma ABS.

Jestem uczulony trochę na bezpieczeństwo ponieważ niestety dość często muszę przez kogoś hamować z butem w podłodze i wolę mieć szerszą oponę niż węższą.
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 11-09-2010, 10:37   

Radowan napisał/a:
I to że mając większą powierzchnię przy tym samym nacisku łatwiej wprowadzimy auto w poślizg nikt nie przekona mnie (chyba, wszak tylko krowa poglądów nie zmienia).


To dlaczego w F1 mają takie szerokie opony a nie takie jak w kolarzówkach? Na asfalcie lepiej mieć szersze opony niż węższe - pozornie kłóci się to z moim twierdzeniem że tarcie nie zależy od wielkości powierzchni ale tylko pozornie :P

Cytat:
Po prostu lepiej sobie radzą z przebijaniem się do przyczepnej warstwy drogi...

To tez nie jest takie proste. Bo jazda jazda na kołach to jest walka o uzyskanie większej siły tarcia niż suma oporów tego ruchu. Z jednej strony żeby zwiększyć tarcie w śniegu trzeba albo tak jak piszesz dotrzeć do warstw o większej przyczepności albo ubić sobie bardziej śnieg czemu służy węższa opona. Z drugiej strony węższa opona generuje mniejsze opory - przecina węższy pas śniegu.

Konkluzja powinna być taka - Jak ktoś większość zimy jeździ po śniegu - węższa opona, a jak po czarnym to normalna :P
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
Radowan 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 362
Skąd: Jelenia Góra/MRO
Wysłany: 11-09-2010, 11:13   

Jest jeszcze taka rzecz jak odprowadzenie spod opony czynnika powodującego poślizg.
O ile pamiętam, dla opony 165 będzie prawie dwa razy mniej jak dla opony 235. (poszukam dokładnie).
Opona węższa więc łatwiej sobie z tym może poradzić niż szersza.

Ja akurat mam to szczęście, że mieszkam w miejscowości o 75 kategorii odśnieżania.
Zima jak spadnie śnieg asfaltu nie widzę. Więc albo jest błoto pośniegowe/ rozjeżdżony śnieg, albo warstewka białej szklanki idealnej do driftu (nocą nikt nie jeździ u mnie).

Stąd moje obserwacje na temat trzymania w takich warunkach.
Nie mniej jednak ja radzę zakładać ciut węższe na zimę, a nie każdy ma prawo się z tym zgadzać.
W końcu ile aut tyle szkół :)

Idę robić swojego Misia, bo mam ładną pogodę a ona ma kilka ran i niedoróbek :)
 
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 11-09-2010, 11:41   

Radowan napisał/a:
est jeszcze taka rzecz jak odprowadzenie spod opony czynnika powodującego poślizg.
O ile pamiętam, dla opony 165 będzie prawie dwa razy mniej jak dla opony 235. (poszukam dokładnie).
Opona węższa więc łatwiej sobie z tym może poradzić niż szersza.

Prawda - węższa opona jest mniej podatna na aquaplaning.

Ale dalej nie mam odpowiedzi dlaczego w F1 stosuje się szerokie opony a nie kolarzówki? :P
A generalnie jest zasada czym mocniejszy samochód tym szersza opona?
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
Artii 
moderator mitsumaniak


Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 892
Skąd: Zawiercie/Zabrze
Wysłany: 14-09-2010, 21:54   

W F1 nie jeżdżą po lodzie. Na szerszej oponie (nawet zimowej) jest mniejsza przyczepność niż na węższej - wiem to różwnież z autopsji. W CSO z oponą 195 jest tragedia podczas gdy np C62 ze 175 jedzie jak po szynach.
_________________

 
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 15-09-2010, 09:27   

Artii napisał/a:
W F1 nie jeżdżą po lodzie.

To dlaczego by ograniczyć przyczepność (czyli prędkości w zakrętach) włodarze F1 zwężali opony i wymyślali z rowkami zamiast slicków?
Artii napisał/a:
Na szerszej oponie (nawet zimowej) jest mniejsza przyczepność niż na węższej - wiem to różwnież z autopsji

To już jakaś herezja jest :)
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
Artii 
moderator mitsumaniak


Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 892
Skąd: Zawiercie/Zabrze
Wysłany: 15-09-2010, 17:32   

jaca71 napisał/a:
Na szerszej oponie (nawet zimowej) jest mniejsza przyczepność niż na węższej - wiem to różwnież z autopsji

To już jakaś herezja jest :)


Rozumiem że masz jakieś doświadczenia przeczące mojej teorii. Czekam więc na wyjaśnienie :)
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.