Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

idas · Wysłany: 01-12-2013, 13:21

Wczoraj byłem z Toyotą na przeglądzie. Wymienili mi żarówkę stopu i wyregulowali przednie światła (świeciły nieco za nisko), poza tym wzorowo :-)

Wymieniłem również katalizator. Stary w sumie nie wyglądał tak źle:
wlot

wylot

Od strony wlotowej widać było tylko lekkie wgniecenie w siatce ceramiki (od czego to?) i oprócz tego w niektórych kanalikach widać było jakieś farfocle (bardzo mało). Moim zdaniem kat wygląda bardzo dobrze, zastanawiające jest więc że auto idzie zdecydowanie lepiej po wymianie, rwie do przodu jak dzika na każdym biegu. Teraz przynajmniej widzę, że auto idzie lepiej niż lancer

Pytanie do Was, gdzie mogę sprzedać katalizator? Mechanik twierdził że jest w bardzo fajnym stanie i powinienem za niego dostać jakieś 5 stówek. Oczywiście nie chce mi się wierzyć w taką kwotę, ale może macie jakieś doświadczenia gdzie najbardziej opłaca się to oddać?

karolgt · Wysłany: 01-12-2013, 14:02

wpisz w google skup katalizatorów i jest tego mnóstwo, zrób zdjęcie (najlepiej z jakimś metrem obok) i wyślij do kilku ile za niego dostaniesz. ja co dzwoniłem to prosili o wysłanie zdjęcia MMSem.
Ja za mój z Volvo dostałem ok 250 zł, cena jest różna, ogólnie zależy od wielkości, im większy tym droższy.

Hugo · Wysłany: 01-12-2013, 20:44

idas · Wysłany: 10-12-2013, 19:07

Dopompowałem nieco koła (z 2.2 na 2.5 bara), wymieniłem katalizator i spalanie na bardzo przyzwoitym poziomie :] 8,5l/100 w jeździe po mieście 60% i w trasie 30% (autostrada 10%;)). Samochód zauważalnie ma lepszego kopa, nagłe depnięcie gazu powoduje nagłe wyrwanie do przodu hehe. Jest szybsza niż lancer, odczuwalnie :] Z ciekawostek zamówiłem spinki pod maskę z Chin bo mi brakowało, 30 sztuk kosztowało mnie coś koło 6 dolarów z wysyłką, u nas chcą 2zł za sztukę (+wysyłka).

mlun · Wysłany: 10-12-2013, 20:28

Tak jak Hugo pisze pchaj go na allegro ja za swojego z GDI baaaardzo ładną sumkę dostałem a bili się o niego jak o mięso za komuny :mrgreen:

Hugo · Wysłany: 10-12-2013, 20:42

idas · Wysłany: 14-12-2013, 12:06

Dzięki Panowie za rady, wystawię na allegro jak tylko go porządnie zwymiaruję

Przy okazji miałbym do Was szanowne grono pytanie

Ile świece muszą spędzić w silniku by tak "wyżarło" elektrody?

Odstęp zmierzony pomiędzy elektrodami sięgał nawet 1,5mm... dla tego silnika powinno być 1.1mm (to nie moje świece, z nie mojego samochodu

)

robertdg · Wysłany: 14-12-2013, 20:15

Baaardzo długo

idas · Wysłany: 14-12-2013, 22:27

No więc jest to auto z 2004 roku i ma przebieg ~ 80 000 :] Nie wydaje mi się to możliwe zważywszy na to że NGK nie są fabrycznie montowanymi świecami w toyotach

Robert domyślam się że dłużej niż 80 000 by takie świeczki musiały w silniku siedzieć?

robertdg · Wysłany: 15-12-2013, 08:01

Wiesz to wszystko zalezy tez od czestości pracy świecy, cięzko tu podac przebieg, ale przy 60tyś km elektroda nie powinna aż tak źle wyglądać, oczywiście róznica w szczelinie może się pojawić.
No chyba, że te świece mają zła termike - są poprostu źle dobrane, albo coś się dzieje z układem zapłonowym, mieszanka.
Elektroda środkowa nie jest równomiernie zużyta, a to do końca nie pasuje pod intensywne użytkowanie ;-)