Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Fragu · Wysłany: 12-10-2014, 18:36

Ładnie ładnie...widać, że już całkiem ogarnięte. U mnie jeszcze trochę sajgon..ale wychodzimy na prostą

KsiadzRobak · Wysłany: 12-10-2014, 22:50

Trawnik niestety tragiczny. Pewnie gleba słaba - glina? U mnie podobnie... też wysycha płatami.

Marcino · Wysłany: 13-10-2014, 12:25

Odpowiem na wszytkie odpowiedzi:
1. Zdjęcie z lotu balonem zrobiła znajoma sąsiadów:)

2. Galant za płotem bo... brama na podjazd ciut za waska tylko 4m i dwa nie wejda a w garazu jest teraz warsztat... bo kafle kłądłem na schodach i gdzies je muszę trzymać , ciąć itp
3. Działka faktycznie wyglada jak na poligonie... he he, wszystko uschło dokoła, obok sąsiad zakupił działkę i wyrównał tydz temu koparką:), a lokalizacja jest narazie z 200m od cywilizacji dlatego też galant codziennie musi jechać gruntową drogą. Puki sucho jest ok, najgorsze są wiosenne roztopy. Teraz po raz 4ty rokopali drogę bo znowu kto robił wodociag:)

4. Powoli wszytko ogarniam dokoła domu "tymi rękoma". Niestety dużą robotę kostki(120m2) zleciłem.
5. Trawa uschła bo nie podlewałem, a zmienia faktycznie ciężka, nie chciałem w tym roku wylewać pieniędzy na trwanik, teraz chce zrobić piaskowanie i napowietrzanie, przy okazji wyrównam drobne fale.

Dzięki za miłe słowa:)

KsiadzRobak · Wysłany: 13-10-2014, 13:19

Póki u mnie dzieciaki quadem jeżdżą, to nie opłaca się robić "wersalu"

Kiedyś jednak z trawą zrobię porządek. Na bieżąco tylko usuwam chwasty, bo zapuścić jest bardzo łatwo.

Marcino · Wysłany: 13-10-2014, 13:29

NO ja też mam chwastoks 500SL, i 2x do roku czyszczę trawnik chwastów. Koszt 1l to okoł 35ł, a nie za 20zł jedna dawka na 5l w ogrodniczym:)

KsiadzRobak · Wysłany: 13-10-2014, 15:04

Czytałem ostatnio artykuł o szkodliwości tych wszystkich środków. Ten niby bezpieczny Randup wcale się nie rozkłada po 2 tygodniach. Zresztą - afery z DDT czy Agent Orange były. A nie mamy żadnej pewności co do obiektywności testów tych środków.
Korzystam ze Starane (albo Mniszka - zamiennie), ale tylko punktowo. Narażanie dzieciaków na takie środki nie jest dobrym pomysłem. A lubią się bawić na trawie.

Marcino · Wysłany: 13-10-2014, 16:07

Staram się pryskać gdy wyjeżdzamy na kilka dni:)

Bizi78 · Wysłany: 13-10-2014, 20:04

Na temat roundup-a itp. polecam film na youtube :arrow:

: Świat według Monsanto.
Warto obejrzeć i zastanowić się nad stosowaniem tego typu środków.

gulgulq · Wysłany: 13-10-2014, 21:27

Ja tez mam bardzo dużo wątpliwości. Staram sie raczej raz na rok tylko pryskać (Starane lub Mniszek). Na wiosnę planuje zakupić nawóz z odchwaszczaczem.

Pytanie - co można stosować i co będzie bezpieczne? U mnie sytuacja dodatkowo ciężka bo sąsiady za płotem nawet nie koszą swoich rowów a tam siedlisko pylenia wszelkiego rodzaju chwastów.

KsiadzRobak · Wysłany: 13-10-2014, 22:00

Polecam przeczytać:
http://www.eioba.pl/a/4nf...cje-wokol-nas-2
oraz
http://www.eioba.pl/a/4ly...cje-wokol-nas-1

Marcino · Wysłany: 13-10-2014, 22:07

Kesz · Wysłany: 30-01-2015, 10:43

Na razie jest klepisko, ale będzie altana, jeszcze nie wybrana http://drewnolandia.pl/realizacje Zakupiona, lub wykonana w czynie społecznym uwzględniona w planach inwestycyjnych na 2015rok. Trawnik i roślinność tylko iglasta, liściom mówię stanowczo nie

Marcino · Wysłany: 16-02-2015, 14:49

U mnie chyba sarny zjadły liście na bluszczu któy zasadziłem koło śmietnika.

bastek · Wysłany: 17-02-2015, 17:17

a mi zakwitły oczary -i żona(jak sama mówi)