Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Co was najbardziej denerwuje na drodze?
Autor Wiadomość
Fido__
[Usunięty]

Wysłany: 10-02-2006, 16:21   

Matejko napisał/a:
najbardziej mnie denerwuje gdy prowadzi moj ojciec, gdy on prowadzi i jemu sie cos gada ze jak jedzie to on odrazu sie drze ze co ja wiem itp. ale jak ja jade to on mi moze gadac :|


probowalem zrozumiec Matejke ale gdy on to napisal i jemu sie wydawalo ze inni zrozumieja ze jak jego ojciec gada to od razu wie ze zle jedzie a kiedy on jedzie to nie gada i wtedy on krzyczy ze mozna wiedziec albo mowi ze jest ok. I ja tego jak nie wiedzialem tak nie wiem :wink:
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 10-02-2006, 18:34   

pisze jeszcze raz cobys Fidek nie mial problemow :D i inni co nie nadazaja za moim tokiem myslowym

jak wiadomo moj ojciec nie moze byc mlodzieniaszkiem wiec wiadomo jaki styl jazdy uprawia :|
no i gdy on jedzie (prawko ma z 30lat) to mysli ze nie wiadomo jakim jest kierowca, wyobraznie ma wielka, ale w momentach kiedy by sie wydawalo ze ma nacisnac hamulec to on cisnie gaz i odwrotnie, np gdy widzi zielone na skrzyzowaniu z daleka to zwalnia bo a noz zgasnie,wlaczajac sie do ruchu patrzy czy nic za nim nie jedzie i patrzac sie do tylu wjezdza na droge - ale nie bierze pod uwage tego ze przed nim jest zebra a na niej ludzie, no i jesli mu sie zwroci uwage to on sie drze ze co tam wiemy(ja i mama) no i ogolnie jest scysja - jakoby my mu nieslusznie zwracamy uwage(a ludzie z zebry na niego bluznia)

no ale gdy prowadze ja lub mama i on cos gada to wg niego wszystko jest ok bo on super kierowca zwraca nam uwage i to mnie denerwuje najbardziej na drodze jak mam mu dac ktores auto :D i ogolnie sie denerwuje ale gdy patrze na mojego avatara to odrazu sie uspokajam :mrgreen:
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
zulu
[Usunięty]

Wysłany: 10-02-2006, 21:54   

:mrgreen: pociągnij ten wątek - dobrze się czyta

Każdy chyba ma takiego "recenzenta". Moja żona nie ma prawka, ale ona doskonale rozumie jak się prowadzi. Już dwa razy mnie nastraszyła jak diabli, gdy wrzasnęła UWAGA!!! podczas wyprzedzania z dreszczykiem (ale jeszcze nie na trzeciego). Efekt - hamowanko, szybki uskok za wyprzedzany samochód, serce w gardle, co się stało?...
Zaznaczam że żona ma słaby wzrok.
No i co ja mam zrobić:
a. kupować jej ciekawą książkę przed każdym wyjazdem
b. sadzać tyłem do kierunku jazdy
c. kupić evo coby mieć większy zapas przy wyprzedzaniu
d. sprawdzić u okulisty czy przypadkiem to nie ona ma rację
 
 
jawlo 
Forumowicz

Auto: SS DiD mint silver
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 1196
Skąd: Beskidy
Wysłany: 10-02-2006, 22:22   

zulu napisał/a:

......
No i co ja mam zrobić:
.....


e) zwolnić.. (czyli wyluzować)
 
 
 
piwkotom 
moderator mitsumaniak
maruda


Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2005
Posty: 1620
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 10-02-2006, 23:03   

jawlo napisał/a:
zulu napisał/a:

......
No i co ja mam zrobić:
.....


e) zwolnić.. (czyli wyluzować)

f) dac cos na sen przed dluzsza jazda ;)

P.S. Moja ukochana malzonka szybko sie oduczyla takich wybuchow, po tym jak to: kazdej akcji towarzyszy reakcja, poza tym jak jezdze z kims wiecej niz tylko ze soba stosuje punkt e) ;) jest skuteczny, chocby ze wzgledu na to ze odpowiedzialnosc za bliskich zmniejsza nacisk nogi na pedal przyspieszenia. :D
_________________
 
 
 
Rafal_Szczecin 
Mitsumaniak


Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 9211
Skąd: s kątowni
Wysłany: 10-02-2006, 23:13   

hehe identiko jak moja mamuska ...

jak jedzie na przednim czy tez tylnim siedzeniu, to co chwile jest tylko UWAZAJ !!! JEDZIE, albo HAMUJJJJJ !!! jest to niemilosiernie wkurzajace, gdy ojciec kiedys jej powiedzial, zeby tak nie mowila, spytala sie dlaczego, on na to ze przez to juz raz byl wypadek, mama sie zdziwila i zapytala dlaczego , a ojciec na to, zawsze mowilas uwazaj, a wtedy nie powiedzialas i bum .hehe

niestety nic to nie pomoglo, mamuska nie odzwyczaila sie od swojego "nawyku" ;/ i jest tylko UWAZAJ !! HAMUJ !! JEDZIE !! (tak jak by kierowca byl slepy ... )
to jest najbardziej denerwujaca rzecz na drodze (a w sumie w samochodzie ;) )

Denerwujace jest takze to co napisal Mati, ze sie jedzie i ktos cie poucza, to zle tamto zle, a jak sie zamienisz z ta osoba miejscami , i ty zaczynasz mowic to zle to ta osoba (z reguly ojciec :D ) zara sie denerwuje i mowi zeby go nie pouczac ... (a on to moze ... ;) )
 
 
Alek
[Usunięty]

Wysłany: 10-02-2006, 23:51   

Rafal_Szczecin napisał/a:
co chwile jest tylko UWAZAJ !!! JEDZIE, albo HAMUJJJJJ !!! jest to niemilosiernie wkurzajace

Przyznać się muszę że i ja tak mam, ale tylko gdy prowadzi mój brat - dość świeżej daty kierowca, a przy tym ze względów oszczędnościowych :evil: stale na letnich oponach. Staram się pohamowywać z tą opiekuńczością, ale wierzcie mi że to wcale nie jest łatwe.

EDIT: ale mam takiego kolegę, którego czasami wożę i jego uwagi (typu: z prawej pusto, staczasz się itp) są zawsze na miejscu - po prostu umie wyczuć kiedy jego pomoc jest potrzebna, a kiedy zbędna. Taki pilot to super rzecz.
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 10-02-2006, 23:56   

oczywiscie to co ja napisalem dotyczy tylko jazdy po miescie, w trasie nikt nie ma odwagi sie odezwac tacy w strachu - nie no zartuje, w trasie sam=szybko, z kims=rozwaznie, a o UWAGA! tez nie raz przeszedlem z mama - ale wiecej krzyku niz to warte, tyle tylko ze straszy - bo nie wiadomo nigdy o co chodzi - moze akurat ktos z boku sie szybko zbliza a nie przed nami i tego dotyczy to uwaga ??
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Kofi 
moderator mitsumaniak
Michał


Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 1242
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-02-2006, 00:06   

pasazer zawsze inaczej odczowa jazde niz kierowca....wydaje sie ze sie jedzie szybciej, skreca czy zmienia pasy gwaltowniej, hamuje pozniej, mocniej itp.
_________________
"Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 
 
 
Jacech1
[Usunięty]

Wysłany: 11-02-2006, 15:43   

mnie złoszczą DZIURY, DZIURY, DZIURY ...
właśnie zaczynają wyłazić jak grzyby po deszczu. brrrr
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-02-2006, 20:08   

Widzę że odkryliście zjawisko nazywane kierowcą z tylnej kanapy - ja mam na to radę - alternatywa dla takiego - przywykniesz albo wysiadka.
Naprawde działa zwłóaszcza 500km od domu :D
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Moominek 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 999
Skąd: Legionowo
Wysłany: 13-02-2006, 08:45   

Hiehie... moja żonka :) Ileż to razy hamowałem bezpodstawnie, bo ona w ostatniej chwili wypatrzyłą gościa na chodniku, którego ja wcześniej widziałem. Ileż razy człowiek na spokojnie wyprzedza, a tu pada paniczne: UWAŻAJ!! No i człek w zadumę wpada, czego niedopoatrzył, a po szybkiej analizie stwierdza, że zapewne meteor właśnie spada na maskę ;)
Wszystko OK, ale po takich pedspodstawych UWAŻAJ!! maleje zaufanie do "pomocnego" kierowcy i poziom adrenaliny niebezpiecznie wzrasta ciążąc na prawą stopę ;)

Hubert, w przypadku żony pozostaje przywyknąć, bo wysadzisz i obiadu nie uwidzisz ;)
_________________
EA5W 2.5 V6 - - już nie pali :( Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉
 
 
 
Fido__
[Usunięty]

Wysłany: 13-02-2006, 09:57   

heheh ja mam takiego kolegę, który - jeśli mu pozwolić siedzieć na prawym fotelu - ma nieprzepartą chęć żeby za mnie trąbić na wszystkich, którzy mu się nie podobają. To jest dopiero model - kiedy tylko może to łapa na klakson ;-)
 
 
CichyTom
[Usunięty]

Wysłany: 13-02-2006, 10:53   

Matejko napisał/a:
w trasie sam=szybko, z kims=rozwaznie,


to niby jak wracaliśmy z Lublina, to niby rozważnie jechałeś i wcale nie szybko? tak?
buahahahahahaha
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-02-2006, 17:15   

Moominek napisał/a:
bo wysadzisz i obiadu nie uwidzisz

:shock: Restauracje pozamykali w Legionowie czy co ? :lol:

Denerwują mnie "kierowcy" próbujący "skillować" nawet dziecko na trójkołowym rowerku w parkowej alejce idąc na spacer.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.