Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[C52A 1.5] Nie przyspiesza - Brak Mocy - Dławi się
Autor Wiadomość
Anazar
[Usunięty]

Wysłany: 30-05-2007, 19:05   

Mam więcej wtyczek.
Do jednego złącza dochodzi jeden przewód i nic nie wychodzi a wtyk nr 2 ma dwa przewody wchodzące i dwa wychodzące. Masowanie wtyczki nr 1 nic nie dało. To znaczy że to może wtyk nr 2. Mam nadzieję że nic nie uszkodziłem. Bo autko zachowuje się dokładnie tak samo jak przez zmasowaniem tego przewodu.

Prosze o pomoc w określeniu dokładnie który przewód zmasować.



To jest chyba złącze do testowania pompy.



A to kolejne ujęcie wtyczki 1 i 2

 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 30-05-2007, 19:14   

To wtyczka nr 1. Zdejmujesz zaślepkę, podłączasz się do pina przewodem, a przewód do "-" aku.
Po zmasowaniu złącza powinien się zapalić Check Engine.
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 30-05-2007, 19:30   

Czujnik spalania stukowego i owszem, ma wpływ, i to duży - konkretnie na przyśpieszanie lub opóźnianie zapłonu.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
Anazar
[Usunięty]

Wysłany: 30-05-2007, 20:54   

josie napisał/a:
To wtyczka nr 1. Zdejmujesz zaślepkę, podłączasz się do pina przewodem, a przewód do "-" aku.
Po zmasowaniu złącza powinien się zapalić Check Engine.


Zgadza się. Kontrolka Check Engine się zapala ale jak podłaczę lampę to dalej znacznik na kole skasze po około 50 stopni w każda stronę. :(
Dlatego myślałem że zmasowałem niewłasciwy przewód.

Na kole mam dwa znaczniki "większy i mniejszy"
Czy wiadomo do czego który?

W dalszym ciągu nie wiem jak złapać go na 5stopni.
Czemu nie reaguje na zmasowanie tego pinu.
Czy ustawianie zapłonu robi się na wyłączonym czy odpalonym silniku?
Ja robiłem tradycyjnie na odpalonym (lampą stroboskopową).
Profesionalną lampą...
Możliwe że nie tak to się robi :?: :!:

... uważam że zrobiłem wszystko poprawnie ...
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24327
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 30-05-2007, 23:05   

Na kole musisz miec 1 znacznik - zajrzyj na moja WWW do opisu regulacji zaworow. Tam jest pokazany ten znacznik oraz znacznik na gornej obudowie rozrzadu. Akurat tam ustawia sie na T a nie na -5 st, ale ogolnie widac co z czym ma sie zgrywac.
A blyski sa regularne???? Tzn. czy lampa byska w rownych odstepach czasu? - bo moze kable WN sa do smieci.
I ciekawe jak wylapales te 50 st. - przeciez tego sie nie da zauwazyc...
Jak jest ustawiony aparat zaplonowy? - posrodku zakresu regulacji?
Moze masz zle ustawiony rozrzad.
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 30-05-2007, 23:22   

Anazar napisał/a:
dalej znacznik na kole skasze po około 50 stopni w każda stronę.


Coś mi mówi że aparat zapłonowy umiera. Konkretniej czujnik położenia wału w nim.
P.S. Gdzieś na forum jest opis reanimacji, tylko że foty wcięło.
 
 
Anazar
[Usunięty]

Wysłany: 31-05-2007, 09:38   

Krzyzak napisał/a:
Na kole musisz miec 1 znacznik - zajrzyj na moja WWW do opisu regulacji zaworow. Tam jest pokazany ten znacznik oraz znacznik na gornej obudowie rozrzadu. Akurat tam ustawia sie na T a nie na -5 st, ale ogolnie widac co z czym ma sie zgrywac.
A blyski sa regularne???? Tzn. czy lampa byska w rownych odstepach czasu? - bo moze kable WN sa do smieci.
I ciekawe jak wylapales te 50 st. - przeciez tego sie nie da zauwazyc...
Jak jest ustawiony aparat zaplonowy? - posrodku zakresu regulacji?
Moze masz zle ustawiony rozrzad.


Profilaktycznie sprawdzę sprzęt - lampę. Może w końcu nawaliła.

Problemy zaczęły się przed wymianą rozrządu. Akurat należała się mu już wymiana. Teraz wymieniłem rozrząd i wszystko jest jak trzeba złożone. Poprzednio też był dobrze założony. Praca silnika nie zmieniła się jednak.

Po prostu na kole jest jeden wyraźny znacznik (widać że oryginalny i jeden delikatniejszy) Może koło nie jest oryginalne :!: i ktoś nabił znacznik, ale i tak żeden nie pasuje.

Ustawiałem zapłon w innych autkach gdzie nie było takiej elektroniki i powinienem sobie poradzić. Wydaje się że lampka błyska dobrze. A stwierdziłem że po 50st., ponieważ skoro na kole oznaczona jest odległość między 0-10st, to na tej podstawie wiedziałem jak daleko pokazuje mi się znacznik. :) Najciekawsze pokazywał się po obu stronach znacznika regulacji i to z tak dużymi kontami.

Aparat zapłonowy jest dokładnie po środku swojej regulacji i nie był ruszany od momentu kiedy autko działało dobrze. Teoretycznie skoro na tym ustawieniu działało wszystko jak trzeba, a po jakimś czasie przestało to raczej nie będzie to ustawienie zapłonu.

Lampka tak samo błyska przed i po masowaniu przewodu.

Czy jest element który mógł nawalić i powodować, że nie reaguje na masowanie?
Ostatnio zmieniony przez Anazar 31-05-2007, 09:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24327
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 31-05-2007, 09:40   

Anazar napisał/a:
Czy jest element który mógł nawalić i powodować, że nie reaguje na masowanie?

ECU
 
 
Anazar
[Usunięty]

Wysłany: 31-05-2007, 10:57   

Krzyzak napisał/a:
Anazar napisał/a:
Czy jest element który mógł nawalić i powodować, że nie reaguje na masowanie?

ECU


Czy jest możliwość naprawy ECU ? :(

Podobno Bartek ma możliwość diagnostyki ECU.

Może skoro jeszcze jakoś działa to da się naprawić?
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24327
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 31-05-2007, 11:31   

Anazar napisał/a:
Może skoro jeszcze jakoś działa to da się naprawić?

Bartek,
ja tez naprawiam.
Ale Bartek jest najlepszy...
Jednak jesli dziala, to jeszcze mozna je sprawdzic - do Bartka to juz kompletnie beznadziejne przypadki sie wysyla.
 
 
Anazar
[Usunięty]

  Wysłany: 31-05-2007, 22:15   A może to kopułka

Nie rozbierałem jeszcze aparatu zapłonowego...

Może kopułka się juz wypaliła... :?:

Ciekawe czy mogłaby dawać takie objawy...
Jak pisałem wczesniej...
...raz autko jechało, a czasami przestawało ciągąć... aż w końcu całkiem osłabło :!:

Teraz problemy ze sprawdzeniem ustawianiem zapłonu...

Przewody chyba jeszcze w niezłej kondycji...
Świece nowe. Myślę że kiepska kopułka może dawać takie objawy.
Moge się jednak mylić.

Bez rozebrania zapłonu tego nie stwierdzę :!:

--------------------------------------
Pozdrawiam Wszystkich i w dalszym ciągu liczę na Wasze sugestie.

Anazar
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24327
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 01-06-2007, 22:37   

to srodek mojej starej kopulki:



zapytaj Josiego - ktory na takiej przejechal ponad 500 km (wracal moim autem) czy mial jakies problemy z autem

jak widzisz kopulka jest wytarta, ze az wklesla a na dodatek peknieta - a auto chodzilo calkowicie normalnie

wez sprobuj wymienic kable WN - moze na probe od jakiegos kolegi, ktory nie ma tych problemow

a blad 31 dalej sie pokazuje?
 
 
Anazar
[Usunięty]

Wysłany: 01-06-2007, 23:35   

Krzyzak napisał/a:
to srodek mojej starej kopulki:

Obrazek

zapytaj Josiego - ktory na takiej przejechal ponad 500 km (wracal moim autem) czy mial jakies problemy z autem

jak widzisz kopulka jest wytarta, ze az wklesla a na dodatek peknieta - a auto chodzilo calkowicie normalnie

wez sprobuj wymienic kable WN - moze na probe od jakiegos kolegi, ktory nie ma tych problemow

a blad 31 dalej sie pokazuje?


Po zresetowaniu kompa błąd ten już nie wyskoczył.

Kopułka naprawdę super :)
Jeździłem pewnym autkiem na podobnej i miało objawy utraty mocy.
Przypomniałem sobie o tym i dlatego wspomniałem o tym na forum.

Nie miałem narazie czasu na rozbieranie zapłonu. :oops:

Przewody wymienię napewno. Po dokładnych oględzinach zauważyłem na dwóch spore wytarcia. czekam na wypłatę :) Jak wymienię napiszę czy pojawiła się w końcu poprawa. Kupię NGK.

W czujniku na pompie wspomagania wykruszył mi się izolator i końcówka do której przychodzi kabelek się dość mocno rusza.


Muszę gdzieś ten elemencik zdobyć.
Napewno nie działa poprawnie !

--------------------------
Sprawdziłem
na 100% nie działa :!: Muszę go wymienić.

Może doradzicie gdzie go zdobyć :?:
Ostatnio zmieniony przez Anazar 03-06-2007, 07:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
romek555 
Mitsumaniak
00292/KMM


Auto: był: Lancer GLXi '88 4G15
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 145
Skąd: Stołuń, pow. międzyrzecki
Wysłany: 02-06-2007, 10:52   

Anazar, mój koleś też miał skaczący zapłon w dwie strony i to w strasznym zakresie, a problem leżał po stronie wtryskiwaczy, nie pamiętam, jeden lub dwa lały i nie dało się tym czymś jeździć, palił wtedy chyba ze 20litrów i nie mial wolnych obrotów, a zapalał tylko przy gazie w podłodze, wcześniej podobne problemy miał po wymianie rozrządu, mechanicy wymienili rozrząd, ale na znaki patrzyli po kątem i niestety źle to zrobili,
kable WN popryskaj zraszaczem do kwiatów i odpal silnik, a co do świec to lubią paść nagle i niespodziewanie.

Jak masz kogoś z laptopem z RS-em to TMO datalogger i kabelek za parę złotych, i zobaczysz prawie wszystko co otrzymuje i wysyła ECU.

Pozdrawiam
_________________
Pozdrawiam

Romek

był: Lancer C62 '88 4G15 12V '91 + LPG 2G
był: Ford Escort Cabrio Mk4 '89 1,6Pb 102KM
jest: Seat Toledo TD '92 1,9 75KM
jest: Audi A4 Avant TDI '96 137KM
 
 
 
Anazar
[Usunięty]

Wysłany: 09-06-2007, 12:57   

Po oględzinach kopułki stwierdziłem że jest już chyba do wymiany.
Kamień co prawda jest w porządku, ale powypalane są już bolce
(wżery na głębokość 1mm) i jedno jest podejrzane w tej kopułce,
że "bolec" łączący kopułkę z aparatem
(wchodzący na styk wewnątrz aparatu jak to w roczkach 91)
jest mocno wypalonym jakby nie miał styku i iskra tam przeskakuje

Są wyraźne ślady przeskoku iskry na tym elemencie.

Wydaje mi się że w tym miejscu powinien być styk pełny, a iskra ma przeskakiwać między palcem a poszczególnymi bolcami przewodów.

Co o tym sądzicie?

Autko chodzi w sumie dość równo.
Mogłoby być lepiej. Winą może być kopułka i przewody WN.
W dalszym ciągu się dławi po wciśnięciu gazu :(
Jeszcze ich nie wymieniłem (WN i kopułka) gdyż po 8-9 latach używania akumulatora Jenox musiałem go w końcu wymienić :) Funduszę są chwilowo nadszarpnięte :) I tak żył wyjątkowo długo... jak na Jenox'a, które słyną z dużej awaryjności.

[ Dodano: 10-06-2007, 23:37 ]
Na aparacie zapłonowym zamontowany jest kondensator...

Jaki wpływ na pracę zapłonu może mieć ten kondensator jeśli jest uszkodzony?

Ma popękany przewód na całej długości i nie wygląda ciekawie

Czy można go kupić?

Jak znaleźć zamiennik i czy znane są jego parametry?


[ Dodano: 11-06-2007, 11:24 ]
Na kopułce są wyraźne 2 ślady przeskoku iskry.
Nie wyglada to jak uszkodzenie mechaniczne (uderzenie, zarysowanie itp).
Wygląda wyraźnie jak wypalenie i to o dość charakterystycznym kształcie.


Wyglada na to ze iskra znalazła sobie inną drogę

Stąd mogła być ta niewielkia nierównomiernośc pracy silnika na wolnych obrotach oraz stąd moga byc moje wszystkie problemy z utratą mocy (dławieniem się) :!: .

Chcę wymienić cały komplet: kopułka, palec i przewody oraz przy okazji kondensator na aparacie.

Zrobię to dopiero za 2 tyg. z powodów finansowych :(

Nie mogę się już doczekać jaki będzie efekt wymiany tych części :!: :?:

[ Dodano: 26-06-2007, 13:58 ]
Zostało mi już tylko dać Bartkowi ECU do sprawdzenia i jak się okaże że ECU sprawne to aparat zapłonowy do naprawy lub wymiany.
Muszę złapać kontakt z Bartkiem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.