 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CA1A 1.3] Znów padł aparat zapłonowy - zwykły pech ? |
Autor |
Wiadomość |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 15-04-2016, 08:11
|
|
|
Masz fasolki na aparacie? Jeśli jest zakres do regulacji, to trzeba ją przeprowadzić. Generalnie można włożyć pośrodku zakresu i powinno być OK. |
|
|
|
 |
pe emazed
Forumowicz
Auto: CA4A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2013 Posty: 40 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 18-04-2016, 16:36
|
|
|
Fasolki się odmeldowały, mechaniur przykręcił nowy aparat w tym samym miejscu co stary, na środku
Działa, generalnie na wyższych obrotach nawet ciutkę lepiej niż stary, a na niskich ze dwa razy wydawało mi się że przysnął, miał z sekundę opóźnienia po wciśnięciu gazu.
Byłem jeszcze u jednego poleconego elektro-mechaniura starszej daty, niestety nie za bardzo chciał mnie zrozumieć, że chce wyregulować wyprz. zapłonu jak auto jeździ dobrze. "Jak jeździ to lepiej nie ruszać" powiadał. Na nic tłumaczenia że dobrze mnie nie zadowala i chce bardzo dobrze.
Znacie może kogoś z okolic Łodzi, kto potrafi i chciałby ustawić to i tamto? (w sensie jeszcze tpsa mam do ustawienia po wymianie przepustnicy) |
|
|
|
 |
majster6669
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant avance 2.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Paź 2013 Posty: 38 Skąd: Zawadzkie
|
Wysłany: 03-06-2017, 16:39
|
|
|
To może ja opowiem o doświadczeniach z Yakuza SC.
W sierpniu zeszłego roku padł aparat. Wysłałem do regeneracji do tej firmy. Koszt 500zl (gdyz musieli wymienić też cewke). Ok. Auto pojezdzilo do marca tego roku i zdiagnozowano znowu problem z aparatem, a więc wysyłka w ramach gwarancji i czekamy. Minęły tak 2 tygodnie, zadzwoniłem do Yakuza i dowiedziałem się iż padła cewka ale ich dostawca sprzed pół roku nie posiada aktualnie tych cewek a więc muszę poczekać... po kolejnych dwóch tygodniach dalej cisza, zadzwobilem i ich dostawca nadal nie mial tej czesci a i nie zappwiadalo sie na to, ale pojawila sie możliwość kupienia tej cewki u innego dostawcy lecz musiałbym zapłacić 250zl mimo iż mam gwarancje... auta nie miałem już 5 tygodni więc się na to zgodziłem. W poniedziałek montaż i zobaczymy. W każdym razie wydałem już na ten aparat 900zl a Nowy w serwisie Mitsubishi we Wrocławiu razem z kopulka i kablami wn kosztuje 1200zl :/ i bądź tu mądry.
Dodam że na tą nową naprawę (która nie była gwarancyjną bo za to placilem) nie dostałem gwarancji. |
|
|
|
 |
|
|