Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mazin · Wysłany: 11-12-2015, 12:00

Ale to po prostu kolejny czujnik do alarmu/powiadomienia. Po prostu dostaniesz SMSa, że właśnie pożegnałeś się z kołami czy autem w całości - o ile nie stało się to za sprawą zawodowców, którzy zagłuszą sygnał. Może rzeczywiście pomoże złapać jakichś łebków, którzy nie zdążą odkręcić kolejnego koła. Niezależnie od tego, czy uznamy to za potrzebny element systemu ostrzegania czy za dodatkowy gadżet, to nie chroni przed odkręceniem kół, zabraniem pojazdu itp. - trochę (a może i sporo) utrudnia zadanie nie-zawodowcom.

tyku · Wysłany: 11-12-2015, 12:18

LuckyLegs · Wysłany: 12-12-2015, 20:53

Okej, Panowie, dzięki za cenne rady, ale teraz kwestia zasadnicza - który konkretnie model posiada owe wszystkie opcje ? :?:

chętnie przyjmę privem również namiary na zaufanego elektryka, który temat ogarnia, bo jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to przeniesienie poduszki i koca na tylne siedzenie

z góry dzięki

tokyo · Wysłany: 15-12-2015, 04:20

Witam
Koszt alarmu, moze byc z zaczarowanym przyciskiem immo ( jak nie nacisniesz to nie pojedziesz po otwarciu auta) - od 450 do 650 zł.
I to jest max na alarm z immo bez powiadomienia

Mitasubishi · Wysłany: 18-01-2019, 10:12

Czy ktoś już miał te blokady i może coś o nich powiedzieć?
https://www.niedzwiedz-lo...e-zabezpieczyc/

April77 · Wysłany: 18-01-2019, 14:36

Miałem niedźwiadka 15 lat temu w starym aucie. Wtedy się sprawdziła - było włamanie ale auto pozostało. Patrząc na rozwój i sposoby kradzieży w nowym aucie ją chyba założę. Mechaniczne toporne zapięcie ale na większość złodziei działa. Co z tego że masz AC. Kupisz nowe auto za 100 tyś, przejedziesz 10 tys kilometrów, ukradną po półtora roku a ubezpieczyciel wypłaci najwyżej 70 tyś (bo 2 latek albo i 3 latek jak kupisz zeszły rocznik) i jesteś 30 kawałków w plecy. Oglądałem wiele filmików o tym zapięciu i tak naprawdę nigdzie nie ma jak łatwo ją rozwalić.

sla · Wysłany: 28-01-2019, 10:37

Mojemu dziecku ukradli samochód z blokadą skrzyni biegów. Podobno to nic trudnego. Oczywiście kilkanascie tys. w plecy, bo samochód 1,5 roczny. Teraz do nowego wykupiła GAP na 5 lat. Nie jest to jakas fortuna, wychodzi ok 40 zł miesięcznie przy jednorazowej wpłacie, przy wartości samochodu ok 60 tys. A przy kradzieży lub szkodzie całkowitej zwrot pieniędzy do wartości faktury zakupu samochodu.

Hishi · Wysłany: 29-01-2019, 21:50

Nie wiem na ile jest to prawda, ale podobno używają małych butli z ciekłym azotem (w przybliżeniu - 200 C). Kilka sekund "psikania" i od lekkiego uderzenia metal blokady rozsypuje się w proszek.

mkm · Wysłany: 30-01-2019, 06:03

Przydałby się jakiś złodziej, żeby to potwierdził... Głupi żart poranny oczywiście.

Była taka opinia, że "wystarczy popsikać", ale... muszą wiedzieć, że jest blokada. Nie podejrzewam, że złodziej ma zawsze pod ręką zbiornik ciekłego azotu.

Dawniej montowane blokady były na zewnątrz i od zewnątrz zapinało się "kłódkę" na lewarek.
Obecne są wpuszczone w tunel i blokują sam mechanizm wybieraka, a nie lewarek.
Pewnie się da to skruszyć ciekłym azotem, ale na pewno nie bez strat.

4:41 zwykła kłódka po kąpieli
https://www.youtube.com/watch?v=DqI9caqBHkg

sla · Wysłany: 30-01-2019, 07:00

mkm · Wysłany: 30-01-2019, 07:58

Nie wiem co w tym odkrywczego. Ja nie zapinałem, bo gniazdo zamontowane było za daleko i niewygodnie mi się zza kierownicy "wtykało" pręt. Częściej blokada byłą rozpięta niż zapięta.

krzychu · Wysłany: 30-01-2019, 08:14

Kolega pojechał do innego miasta. Dodatkowy system OMEGA (to chyba samo montują salony Mitsubishi - przynajmniej tak mi powiedzieli w jednym z salonów), dodatkowy alarm (czujki w środku). O 1 w nocy był jeszcze przy aucie. Rano wstaje auta nie ma. Odnalazło się 2 dni później na strzeżonym osiedlu (ktoś zadzwonił że obce auto stoi).

Przekręcony zamek w drzwiach (na zewnątrz brak strat). Immobilajzer zdezaktywowany (świeci się kluczyk na desce), dodatkowe zabezpieczenie nie działa, alarm nie działa. Oświetlona ulica na przeciwko hotelu..

Patrząc na niektóre fora to laweta to amatorszczyzna. Jak złodziej szuka jakiegoś modelu to wie jak obejść system, jakie zabezpieczenia montują w salonach i jest gotowy żeby odjechać takim autem w kilka minut nie wzbudzając podejrzeń.

A puszkę z azotem to ma na pewno w samochodzie. Na pewno takie zabezpieczenie jest lepsze od zamontowanego standardowego zabezpieczenia w salonie. Tylko może być też tak że złodziej rozbebeszy tunel środkowy, nie odjedzie, a my zostajemy z rozwalonym autem...

Najlepszy jest GAP i tyle. A jak jedziemy do obcego miasta to strzeżony parking.

MariuszMikul81 · Wysłany: 04-09-2019, 19:43

Mam takie dodatkowe zabezpieczenie, ktoś wie jak je obsługiwać?
Poprzedni właściciel podobnież je wyłączył ale przydało by się coś więcej na ten temat.

https://zapodaj.net/50e1ad55c5c7a.jpg.html

plecho1 · Wysłany: 04-09-2019, 20:28

Raczej tego nie naprawisz bo powinna być jeszcze wtyczka - klucz który się wtyka na chwilę w to gniazdo w celu odblokowania. Lepiej założyć coś nowego lub zmajstrować coś swojego niestandardowego.

MariuszMikul81 · Wysłany: 04-09-2019, 20:43

Pestka jest ale samo przykładanie nic nie daje, zastanawiam się czy nie ma tam jeszcze jakiejś kombinacji z kluczykiem lub drzwiami albo nie wiadomo co.