 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 03-06-2007, 23:51 |
[CS9W 2.0] jaki olej do lancerka 2.0 sport? |
Autor |
Wiadomość |
cefaloid
Forumowicz
Auto: 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 388 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-07-2011, 23:17
|
|
|
Haiku napisał/a: | Osobiście używam VALVOLINE SYNPOWER 5W30 XL-III
olej jest bardzo rzadki ale najwyższa półka (mam na myśli 5w30)
przebieg 140 tys |
5W30 to nie jest klasa jakości tylko klasa temperatur pracy. I wcale nie najwyższa a dość wąska.
Pierwsza liczba mówi o tym jak płynny (lepki) jest olej przy zimnym silniku („Liczba W" = Winter czyli zima) czym niższa liczba „W", tym bardziej płynny jest olej w niskiej temperaturze. Szybciej zaczyna wędrować po zimnym silniku a tym samym smarować zaraz po „uruchomieniu". Jednym słowem chroni go przed zatarciem w na mrozie: 0W -40st.C, 5W -35st.C, 10W -30st.C, 15W -25st.
Na tym polu z Twoim olejem wygrywa dowolny olej 0W... bo lepiej działa podczas bardzo dużych mrozów. Ale w polsce nie ma to znaczenia bo mrozów większych jak -35 to u nas nie ma. 0W czy 5W... mało ważne.
Druga czesc oznaczenia oleju silnikowego (po W), liczby od 20 do 60, okreslaja możliwosci
smarne oleju w wysokich temperaturach. Tutaj liczba oznacza bezpośrednio temperaturę otoczenia, przy której olej nie traci swych właściwości smarnych.
Obawiam się że 5W30 jest więc trochę "za słaby" na wysokie temperatury, bo ponad +30st.C to u nas się zdarza. Za to zapewnia mniejsze opory ruchu jak 5W40.
Wrócmy do tematu jakości.
Podstawą klasyfikacji jakościowej jest oznaczenie literowe, dla silników benzynowych, oznakowanie wymbolami: SA, SB, SC, SD, SE, SF, SG, SH, SJ, itd
SA - oleje nie zawierające dodatków uszlachetniających.
SB - oleje dla silników z niskim obciążeniem skonstruowanych przed 1958r.
SC - oleje dla silników konstruowanych na początku lat 60
SD - oleje dla wysoko obciążonych silników (silniki samochodowe lat produkcji końca lat 60 i początku 70);
SE - oleje do silników konstruowanych w latach 70-tych.
SF - oleje do silników o konstrukcji z lat 80-tych.
SG - olej dla najwyższych wymagań. Jak SF + ochrona przed tworzeniem osadu. Oleje te wprowadzone zostały pod koniec lat 80-tych
SH - Specyfikacja wprowadzona w 1993r. Podwyższono wymogi dotyczące odporności na utlenianie oraz ochronę przeciw korozji.
SJ - Specyfikacja wprowadzona w 1996 roku. Tak samo jak SH + lepsze parametry pracy w niskich i wysokich temperaturach, lepsza współpraca z katalizatorami oraz zwiększona oszczędność paliwa.
SL - Specyfikacja wprowadzona w 2001r. zastępująca klasyfikację SJ. Oleje do wszystkich silników używanych obecnie. Doskonała ochrona silnika w wysokich temperaturach oraz zmniejszone zużycie oleju i paliwa.
SM - najnowsza specyfikacja, weszła w życie w lipcu 2004r do benzynowych silników aut osobowych.
Alternatywne oznaczenie jakości to ACEA:
ACEA A1 - jakość standardowa;
ACEA A2 - wysoka jakość standardowa;
ACEA A3 - wyższa jakość zachowania w stosunku do temperatury oraz oksydacji;
ACEA A4 - Kategoria zarezerwowana dla silników benzynowych wyposażonych w bezpośredni system wtrysku paliwa.
ACEA A5 - Oleje silnikowe dające możliwość redukcji konsumpcji paliwa oraz umożliwiające wydłużenie rekomendowanych przez producentów przebiegów między obsługowych.
Jednym z ważnych parametrem oleju jest też liczba zasadowa TBN (Total Basic Number). Charakteryzuje on zdolności myjąco - rozpuszczające oleju. Im większa, tym lepsze są właściwości myjące.
Kolejna pomijana sprawa to filtr oleju. Może nasi rodzimi producenci olejów wywołają na Waszych twarzach uśmiech politowania (bo dla nas polskie = tandeta więc olej Orlen / Lotos na pewno zatrze silnik a 'hamerykański' olej ze starego szrota zrobi funkiel nówkę nie śmiganą) ale jeden pracujący w ich laboratorium pan przekonuje mnie że od dobrego oleju o wiele ważniejszy jest dobry filtr. Wg niego większą szkodą dla silnika było by wymienić sam olej jak wymienić sam filtr. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 06-07-2011, 23:43
|
|
|
Pomijając fakt że akurat leję Valvoline 5W40 to z tym
cefaloid napisał/a: |
Obawiam się że 5W30 jest więc trochę "za słaby" na wysokie temperatury, bo ponad +30st.C to u nas się zdarza. Za to zapewnia mniejsze opory ruchu jak 5W40.
|
ciężko się zgodzić ponieważ temperatura oleju rozgrzanego mało się ma do temperatury otoczenia jeśli mamy sprawy system chłodzenia silnika... Od zawsze togo nie rozumiałem. Moim zdaniem więcej ma do powiedzenia producent danego silnik i stwierdzenie z jakimi przeciążeniami i temperaturami olej ma styczność w silniku. Tutaj zważywszy na fakt że 4G63 kręci się do 7600 obrotów też wybrałem olej który ma większą wartość tą drogą. Z tego co wiem ważne jest też z jaką prędkością porusza się tłok, a można wyznaczać z maksymalnej prędkości obrotowej i skoku tłoka. Ale w przypadku nowych aluminiowych jednostek które mają odcięcie około 6700 obrotów można śmiało (jak i zazwyczaj jest polecany przez producentów olejów) używać olejów 5W30 czy 0W30 (choć z tymi ostatnimi można polemizować ale jeśli się ma turbinę....). Z tego względu w wyczynowych samochodach stosuje się 10W60 i jest to pełny syntetyk. Tak samo to producent silnika/samochodu decyduje czy montuje wymiennik ciepła (chłodnicę) oleju czy nie. |
|
|
|
 |
cefaloid
Forumowicz
Auto: 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 388 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07-07-2011, 11:03
|
|
|
krzychu napisał/a: | Moim zdaniem więcej ma do powiedzenia producent danego silnik i stwierdzenie z jakimi przeciążeniami i temperaturami olej ma styczność w silniku. Tutaj zważywszy na fakt że 4G63 kręci się do 7600 obrotów też wybrałem olej który ma większą wartość tą drogą. |
Tak, to najważniejsze kryterium i wymusza je konstrukcja silnika.
Znalazłem ciekawe zestawienie norm lepkości od strony niskich temperatur (maksymalna lepkość 3500 nie może być przekroczona przy):
0W -30ºC
5W -25ºC
10W -20ºC
15W -15ºC
20W -10ºC
Przy tej samej temperatirze, -17,8ºC, oleje mają lepkość:
5W - 1300
10W - 2600
20W - 10500
Przy 100ºC norma wymusza lepkość:
xxW20 9,3
xxW30 12,5
xxW40 16,3
xxW50 21,9
xxW60 26,1
Czyli różnice przy 100ºC są. Mniejsza lepkość to lepsze wnikanie w szczeliny, mniejsze opory ruchu, ale mniejsze ciśnienie i szybsza ucieczka z obciążonych elementów. Coś za coś.
Na pewno konstrukcja silnika wymusza tu stosowanie odpowiedniej klasy oleju i zarówno za niska jak i za wysoka będą złe.
xxW60 albo xxW50 są stosowane w silnikach rajdowych bo tam temperatura oleju może ostro przekraczać 100ºC i np olej xxW60 przy 130ºC będzie zapewniał podobne własnosci smarne jak w ulicznym ruchu olej xxW40 przy 100ºC. Przy ruchu ulicznym będzie miał za to własności niedogrzanego oleju 'dla ludu'.
Oprócz tego co napisałeś xxW50 / xxW60 jest też dobry do zajechanego silnika który nie trzyma ciśnienia oleju, kiedy mamy zamiaru już go remontować tylko dojechać i zezłomować. Sprawdzone w praktyce. Poprawia ciśnienie i smarowanie podczas gdy rozgrzany olej xxW40 może być za rzadki ze względu na spore luzy. |
|
|
|
 |
Haiku
Forumowicz

Auto: ASX 1.6 + Lancer Intense 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 184 Skąd: Łask
|
Wysłany: 07-07-2011, 17:02
|
|
|
cefaloid napisał/a: | Obawiam się że 5W30 jest więc trochę "za słaby" na wysokie temperatury, bo ponad +30st.C to u nas się zdarza. Za to zapewnia mniejsze opory ruchu jak 5W40. |
I o te mniejsze opory ruchu mi właśnie chodzi
Odnośnie filtra masz rację, ktoś kto wymienia olej bez filtra robi duży błąd.
Wybrałem Valvoline bo słyszałem dobre opinie na naszym forum. |
_________________ Lancer CS0 4G63
ASX 1.6 |
|
|
|
 |
pestek
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 2.0 Sport - CSO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Sty 2010 Posty: 29 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-07-2011, 21:38
|
|
|
cefaloid napisał/a: | xxW60 albo xxW50 są stosowane w silnikach rajdowych bo tam temperatura oleju może ostro przekraczać 100ºC i np olej xxW60 przy 130ºC będzie zapewniał podobne własnosci smarne jak w ulicznym ruchu olej xxW40 przy 100ºC. Przy ruchu ulicznym będzie miał za to własności niedogrzanego oleju 'dla ludu'. |
A jak się objawiają właściwości "niedogrzanego" oleju? Jeżdżę na 5W50 z przekonaniem, że nie groźne mi nasze zimowe mrozy ani Chorwacja latem. |
_________________ Lancer 2.0 Sport '2005 sedan
Yamaha Virago 535 (2koła) |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 18-07-2011, 19:32
|
|
|
pestek napisał/a: | Jeżdżę na 5W50 |
Znaczy Mobil1? To nie jest olej sportowy o którym tutaj trochę wyżej rozmawialiśmy. Na pewno nie jest zły chodź coś tam było że taka duża rozpiętość odbija się na czymś innym, ale nie pamiętam o co dokładnie chodziło. |
|
|
|
 |
|
|