Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

maxwell61 · Wysłany: 21-07-2007, 11:47

dm17, exactly

... na szczeście w polsce jeszcze ytrudno o murzyna...no chyba że olisadebe zacznie się mnożyć

dm17 · Wysłany: 21-07-2007, 12:12

A Mola............ co dał naszym pięknym Paniom Adidasa

Czarnoskórych ostatnio coraz więcej - byłem w zeszły weekend w Borach Tucholskich i jade drogą, obok pola a tu wzdłuż drogi idzie murzyn z plecakiem i czapką na głowie

Zwolniłem bo myślałem ze mam omamy od słońca - nie wiem skąd tam sie wziął i dokąd szedł..........................
Mam znajomego co ma agencje i teraz kobiety sie pytają na wieczory panieńskie o jakąś egzotykę - murzyn, mulat itd :lol:

maxwell61 · Wysłany: 21-07-2007, 15:15

stanik · Wysłany: 22-07-2007, 02:32

i po wieczorze (ja niepjacy)
Panowie niestety pojechali po calosci, popijali wódkę piwem więc o 23:00 (zaczęło się o 20:00) pierwsi zaczeli robić "reset", pojawił się pomysł wyjścia do klubu go-go o i się przyjął. Niestety, godzinna droga (częściowo na piechotę) spowodowała, że większa część towarzystwa nie byłą już w stanie wejść na schody o własnych siłach nie mówiąc już żeby wpuścili ich do klubu...

i się w sumie impreza zakończyła...
Panie za to wylądowały w jakimś klubie "zwiąż mnie"

i podobno było ekstra (cokolwiek się pod tym kryje...)
Pozdrawiam

dm17 · Wysłany: 22-07-2007, 14:41

maxwell61 · Wysłany: 22-07-2007, 14:57

trzeba looknąc na nadgrastki, czy sa przetarte

tudzież coś innego hehe :mrgreen:

... stanik, współczuje takiej cienizny i to jeszcze piechotą na imprezkę...towarzystwo nie dopisało... serio lepszy by był grill z jakąś "cielęcinka"

na ciepło

stanik · Wysłany: 22-07-2007, 17:57

no właśnie ja raczej nie trawię takiej zabawy, zeby się nawalić tak, żeby już nie być w stanie iść gdzieś indziej. A w każdym razie, nie trawię zbytnio tego, po co iść do lokalu, gdzie 3/4 kosztuje +/- 140 PLN żeby spaść pod stół. To już lepiej iść do monopolowego i nastukać się w domu, za 1/4 ceny. A tak to wydali ponad 1000 PLN i... efekt taki sam jak w domu

Wolałbym wypić 3-4 piwka i iść w miasto pobalować.
Pozdrawiam

dm17 · Wysłany: 22-07-2007, 18:02

Dokładnie tak jak mówisz......

Marzanna · Wysłany: 16-02-2010, 15:01

Po swoim wieczorze kawalerskim nad ranem, mój brat wrócił z gazetą w dłoni. Zostawił gazetę w korytarzu i poszedł spać. Gazeta wywołała sensacje w całym domu - brat na pierwszej stronie gazety.Mama narobiła paniki chcąc jaknajszybciej ukryć gazetę przed Weroniką (teraz już żoną barata) Jak się później okazało był to oryginalny prezent na wieczór kawalerski od jego przyjaciół :twisted:

Naprawdę świetny pomysł i super pamiątka:) Pomijając fakt ze mama prawie dostała zawału czytając co jej ukochany synuś rzekomo wyprawiał na tym kawalerskim (część ztego była prawdę ale wiadomo ze w sporej częsci tez kumpli brata poniosła fantazja) :mrgreen:

a potem przewróciła dam do góry nogami starając sie ukryć gazetę:) Naprawdę było kupę śmiechu :mrgreen:

Cezar · Wysłany: 16-02-2010, 17:05

Cos mi tu auto-reklama pachnie

Fragu · Wysłany: 16-02-2010, 17:55

Co do wieczorów kawalerskich, to w zeszłym roku miał mój kuzyn. Tak jak na początku zgrywał twarciela i luzaka (taki typ

), tak gdy zamówiona laska (fuj!) zaczęła mu dobierać się do majtasów, panika w oczach i chęć ucieczki

...co było dalej to nie wiem bo klopa zaliczyłem :twisted:

Morfi · Wysłany: 25-01-2011, 16:50

Ja się ciagle zastanawiam czy bede robić wieczór

Cezar · Wysłany: 25-01-2011, 17:05

Jackall · Wysłany: 05-02-2011, 22:47

wojzi · Wysłany: 13-04-2011, 01:40

U mnie na kawalerskim do północy ognisko i wódzia, a potem zbieramy manatki i idziemy na Babią Górę tak się przejść po nocy. Super sprawa. Tanio, zdrowo i można kaca przewietrzyć :twisted: