 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: roch_27 19-07-2008, 14:07 |
[EAxx] Hamulce przed liftem |
Autor |
Wiadomość |
Ursus
Mitsumaniak Zbieram na Gala
Auto: Galant `99 2.0TD skasowany:(
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Wrz 2007 Posty: 680 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: 15-08-2008, 20:30
|
|
|
yam1530 do tyłu nie mieli zestawów naprawczych do tłoczków, po obejrzeniu ich dokładnie stwierdziłem, że gumy są całe, tłoczki też nieuszkodzone. Całość jednak była zasyfiona, te korektory z którymi masz problem w ogóle nie dawały się regulować a dźwignie od linki od ręcznego ani drgnęły. Mieli całe cylinderki ale za 130zł sztuka, oceniając stan swoich stwierdziłem, że dam radę
PS
Ja też nie jestem mechanikiem, uczę się samemu, czasem zdarzy się popełnić błąd, to normalne robiąc coś pierwszy raz, ale jaka jest potem satysfakcja, gdy zrobi się coś samemu. A druga sprawa, który mechanik włożyłby tyle serca co ja w naprawę swego Gala?? No i nawet śmiem twierdzić, że żaden nie bawiłby się z tym tak dokładnie jak ja. |
_________________ Gdybyśmy sami nie mieli wad, nie sprawiałoby nam takiej przyjemności stwierdzać je u innych.
 |
|
|
|
 |
axg [Usunięty]
|
Wysłany: 19-08-2008, 12:40
|
|
|
To i ja cos dodam nt. hamulcow sprzed zmiany. A wiec po zakupie auta zabralem sie na poczatek za wymiane klockow , gdyz tarcze byly jeszcze grube (ponad 23mm). Klocki zalozylem nippartsa. Podczas hamowania strasznie trzepalo kierownica wiec mechanik powiedzial ze tarcze sa krzywe. Zakupilem tarcze Textar'a i wymienilem, przez jakies 2-3 tys bylo ok, a pozniej znowu zaczelo trzepac po kierownicy. Tarcze byly jeszcze grube wiec nie chcialem ich wymieniac (wiadomo kasa) wiec postanowiem je przetoczyc na samochodzie. Panowie gdzie przetaczalem mowili ze czesto przyjezdzaja do nich ludzie z nowymi tarczami i przetaczaja, bo na nowych juz trzepie po kierownicy.
Po tej operacji jest ok, kierownica nie drzy auto hamuje jak nalezy. Wymienilem takze klocki na textara. Dodatkowo zabralem sie za tyl, bo tarcze wygladaly jak by byly zeszklone. Nie wymienialem ich bo byly jeszcze grube, a tylko przeszlifowalem wraz z klockami papierem sciernym. Nasmarowalem prowadnice i autko hamuje teraz tak jak powinno. Niby tyl hamuje tylko w granicach 20-30% ale roznica jest zauwazalna. Mam nadzieje ze na jakis czas bede mial spokoj. |
|
|
|
 |
Forest [Usunięty]
|
Wysłany: 05-09-2008, 11:28
|
|
|
Czytam temat i nie mogę uwierzyć, Fakt, może i jeżdżę bardzo krótko swoim galancikiem, ale mam porównanie z innym gabarytowym pojazdem.
Otóż, bezpośrednio przed zakupem Galanta jeździłem Fordem Mondeo z 95 roku. Przejdę więc do sedna.
Wyhamowanie mondea z prędkości 100 Km/h do 0 przyprawiało o dreszcze. Nie powiem bo niektórzy użytkownicy dróg jadący za tym autem na pewno drętwieli jak się zatrzymywałem fordem, ale sam osobiście hamulce oceniam na średnie.
Galant przed liftem (wiem bo ma koła 14") hamuje o niebo lepiej od forda, choć potwierdziły się opinie kilku z was nt. trzepania podczas hamowania. Po głębszych oględzinach (stacja kontroli pojazdów, mechanik, i własny test) znalazłem problem. Krzywe tarczo-bębny z tyłu. mając doświadczenie z hamulcami z forda (oszczędność 3 zł) nie kupowałem już zamienników nieznanych firm typu : 4max itp. Zdecydowałem się dołożyć ok 20zł i kupiłem tarcze Brembo za ok 141zł i klocki Ferrodo (dołożyłem 40zł). jak już wyczytałem na kilku niezwiązanych z mitsu-forum forach tarcze założyłem i każdorazowo przeprowadzałem test (zwykłym liniałem) na bicie tarcz. z 4-ech możliwości założenia tychże tarcz (jeśli chodzi o obrót) tylko jedna biła na tyle mało że norma producenta to kosmos.... (producent podaje do 1mm, a moje biją kolejno od lewej 0.8mm i 0.6mm) poprawne przesmarowanie zacisków, zrzucenie całego syfu, jaki był na zaciskach i okolicach, poskładanie, wymiana klocków przód (również ferrodo) i test......
Po teście:
fakt, abs załącza się w dość płytkim przedziale, ale jak również wyczytałem na forum mechanicznym jest to spowodowane nie jakością i wielkością tarcz czy klocków, ale tym że te koła się blokują, a co za tym idzie komputer je odpuszcza. Więc wnioskuję że wszystko jest ok.
Jeśli chodzi o próg załączania się ABS-u to główną winę za to ponoszą opony. Ja mam nawet bym powiedział ze mocno przydarte, żeby nie powiedzieć prawie łyse, co by potwierdzało teorię podaną na tamtym forum.
Generalnie na suchym asfalcie to mało mi oczy nie powypadały czego nie mogę powiedzieć o podobnej masy i wielkości Fordzie.
Tak więc ja nie mam co narzekać. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-09-2008, 16:24
|
|
|
Forest_Taft napisał/a: | producent podaje do 1mm, |
Tyle to chyba podaje producent koparek. W autach osobowych bicie nie może przekraczać 0.1 mm. |
_________________
 |
|
|
|
 |
zefir [Usunięty]
|
Wysłany: 05-09-2008, 21:12
|
|
|
Czesc
Przy hamowaniu też biją mi tarcze.
Mam gala 2.5 98rok - hamulce są tak dobre jak w samochodzie elektrycznym mojego dziecka. Powiem wam że mój stary szajs Renault laguna miał o niebo lepsze hamulce - po prostu działały a tu wstyd hamować jak z kimś jedziesz tak wali
Przyspieszenie jak rakieta ale hamowanie to już problem... Japońce do tego zestawu przed liftem powinni dołączać spadochron.
I teraz - co polecanie zrobić? Czy to wina tylnych tarczobębnów(to bicie). Czy równie dobrze może być to przód? Przetłaczać czy kupować nowe? Jak kupować nowe to co i gdzie kupić ażeby było w miarę tanio i dobrze? |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 05-09-2008, 22:19
|
|
|
Jak masz przed liftem to polecam zestaw: Speedstar tarcze nacinane + klocki Akebono.
a cały zestaw na przód, wraz ze smarem miedziowym i plynem ferrodo 5.1 kosztował mnie.. 206zł w IC.
Zmiana 2h, przejechane ponad 5 tyś km w tym Chorwackie górki i zakrety i jest rewelacją.
Wczesniej zmieniałem tył i mam Lukas + Lukas klocki od Japaneze, koszt tez koło 250zł za komplet na tył.
POZdrawiam |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Forest [Usunięty]
|
Wysłany: 05-09-2008, 23:05
|
|
|
Tomekrvf, zwracam honor. mój błąd w podaniu wartości. masz rację 0.1mm. Przepraszam za to niedociągnięcie.
Ewentualnie nawiązując do wypowiedzi kolegi z góry, zestaw który zakupiłem ja......(choć kolega widzę że ma ciekawszą propozycję)....
Ale....mój zestaw:
Tarcze przód: jeszcze nie wymieniane
Klocki przód : Ferrodo
Tarcze tył : Brembo
Klocki tył : Ferrodo
Koszt kolejno: 0zł. 140zł. 283zł. 120zł. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 06-09-2008, 10:08
|
|
|
ciagle Wam powtarzam - problemem w EA przed liftem sa TYLNE!!!! hamulce
to znaczy przednie i owszem - sa za male, ale bicie najczesciej pochodzi od tylnych
rozdzielenie na korektorze jest 2/3 przod 1/3 tyl a powinno byc 3/4 przod i 1/4 tyl - wtedy tarcze tylne by sie nie przegrzewaly i nie giely
jak ktos ma mozliwosc na zmiane hamulcow na te od E88 to szczerze polecam - wentylowane tarcze z tylu to jest to |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 06-09-2008, 13:26
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | ciagle Wam powtarzam - problemem w EA przed liftem sa TYLNE!!!! hamulce
to znaczy przednie i owszem - sa za male, ale bicie najczesciej pochodzi od tylnych
rozdzielenie na korektorze jest 2/3 przod 1/3 tyl a powinno byc 3/4 przod i 1/4 tyl - wtedy tarcze tylne by sie nie przegrzewaly i nie giely
jak ktos ma mozliwosc na zmiane hamulcow na te od E88 to szczerze polecam - wentylowane tarcze z tylu to jest to |
uparciuch;) piszesz, ze najczesciej pochodzi bicie od tylnych, ale wiekszosc ludzi rozwiazuje problem bicia wymieniajac przednie? jakas niekonsekwencja
moje bily, wymienilem przod i przestaly... nie twierdze, ze z tylnymi nie masz racji, ale to przod glownie hamuje i drgania na kierownicy od przednich tarcz-NAJCZESCIEJ |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 06-09-2008, 15:24
|
|
|
bo przednie zuzywaja sie wtornie (tzn. przez wjazd rozgrzanych w kaluze, twarde klocki itp.) a tylne wraz z korektorem sa po prostu zle zaprojektowane
z moich doswiadczen z tymi autami wylania sie wlasnie taki obraz |
|
|
|
 |
ROOB
Mitsumaniak ROOBert 01218/KMM

Auto: Galant EA5A 6A13
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Wrz 2006 Posty: 123 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 07-09-2008, 17:42
|
|
|
witam.
kiedy kupiłem auto, zauważyłem że tarcze z przodu są nowe, lecz pedał podczas hamowania "pulsuje" nie było to odczuwane na kierownicy. korzystając z okazji zaniosłem wszystkie cztery tarcze do pracy gdzie tokarz sprawdził...okazało się że "nowe" tarcze 0,2 a tył 0,35 bicia... tarcze zostały "zabielone" klocki nowe i nie to auto:)
pozdrawiam. |
_________________ Był. E52A, EA5A, obecnie Hanka ale, wszystko z czasem...
 |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 02-04-2011, 21:47
|
|
|
Forest_Taft napisał/a: |
Wyhamowanie mondea z prędkości 100 Km/h do 0 przyprawiało o dreszcze. |
i tu się z kolegą nie zgodzę, miałem Mondeo 1993r i na oryginalnych nowych tarczach i klockach (Motorcraft), z tyłu bębny autko hamowało o wiele lepiej niż Galant. Nie trzeba było tak cisnąć hamulca do deski jak w Galu.
Zobaczę jak założę nowe tarcze i klocki z przodu czy będzie jakaś znacząca poprawa. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 02-04-2011, 23:03
|
|
|
Tomii, zgodzę się z Tobą, bo w Mondeo MKI nie bałem się wciskać hamulca przy 180km/h. Wszystko zależy od stanu układu hamulcowego.
Ale poza tym, to niezłe archiwum wygrzebałeś |
|
|
|
 |
lsp
Forumowicz
Auto: GALANT 2,5L V6 Automat Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lut 2011 Posty: 70 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 02-04-2011, 23:09
|
|
|
corker czy ja się z tobą nie mijałem dziś w Szczecinie na bocznym pasie na Słonecznym? :> |
|
|
|
 |
tomo_n
Mitsumaniak Tomek

Auto: GaZant VI EA5A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2011 Posty: 77 Skąd: Mińsk Mazowiecki
|
Wysłany: 04-04-2011, 11:16
|
|
|
Witam wszystkich po raz pierwszy!
Wczoraj kupiłem Gala, rok 97'.
Autem rzekomo jeździła kobieta, nie zauważyła rozpędzając się do prędkości rzędu 60km/h że hamulce w tym aucie wołają o pomoc. Trzeba ostro dusić pedał żeby się zatrzymać z większych prędkości.
Pomimo to kupiłem to auto bo za moje pieniądze nic lepszego od kilku miesięcy nie widziałem.
Mam prośbę o polecenie jakich firm żeby skompletować dobrze tarcze + klocki na przód i tył. Auto jest oczywiście przed-liftowe.
Co sądzicie o nawiercanych i nacinanych Mikodach? Jakie by do tego klocki pasowały?
Na co zwrócić szczególną uwagę jak będę czyścił sobie i konserwował zaciski?
Są jakieś sprawdzone zestawy naprawcze w tych celach? |
|
|
|
 |
|
|