Powitanie |
Autor |
Wiadomość |
VirMan
Mitsumaniak maniacc

Auto: Diamante XS'94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 1602 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 04-04-2012, 09:15
|
|
|
pozukaj na forum o naszych wyczynach z autkami i zobacz komu to mówisz |
_________________ Inteligence is not everything , wisdom is more than that.
Sigma '93 kombi.
DONE: resurrection
 |
|
|
|
 |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 04-04-2012, 09:27
|
|
|
zbyszek05 napisał/a: | Na starcie musisz wyłożyć kasę na rozrząd - 600-650 zł to za mało na cały rozrząd - sam napinacz kosztuje ponad 400 setki , dobry pas na silnik to koszt ok 350 zł. - Sigma nie jest tania w utrzymaniu a ślizgając się po kosztach nie idzie w parze z jazdą |
Napinacza zasadniczo nie ma potrzeby zmieniać. Może się przejedziemy kiedyś (oby nie!), ale napinacz pełni funkcje zabezpieczenia, bo wstępne napięcie paska i blokadę i tak regulujesz za pomocą klucza a później blokujesz za pomocą śrubki od rolki. Jednie konieczność wymiany może zajść w przypadku kiedy byłby wyciek (w środku jest olej), jakkolwiek jak na razie w żadnym z kilku silników nie było problemów z napinaczami.
PS. Oczywiście mam na myśli ten element który dopycha rolkę. Rolki - napinającą i prowadzącą powinno się oczywiście wymienić. |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
angelos
Forumowicz

Auto: LS460 '07, Z34A '07
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 06 Paź 2009 Posty: 578 Skąd: Kraków\Biecz
|
Wysłany: 04-04-2012, 20:04
|
|
|
Omett napisał/a: | pojechałem tam na regulację i przegląd i wiem, że lepiej by było, jakbym w ogóle tam nie jechał. Partacze. Zraziłem się jakoś do tego, wolę sam sobie podłubać i pokręcić |
poszukaj na http://lpg-forum.pl, z twoich okolic to pewnie kolega Nikodem powiedziałby ci co i jak. |
_________________ "Shoki Hoko"
"Shoji Komei"
"Ritsugyo Boeki"
 |
|
|
|
 |
mazda10000
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Sigma 24v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 593 Skąd: Szczecin/Gdańsk
|
Wysłany: 04-04-2012, 23:28
|
|
|
lukasz12 napisał/a: | jakkolwiek jak na razie w żadnym z kilku silników nie było problemów z napinaczami | Pewnie masz rację, ale ja mimo wszystko wolę mieć spokój psychiczny i pewność że jest wszystko ok. Za spokój jestem w stanie dać 350 zł raz na 80 tys, poza tym nie wiadomo jaki był do tego stosunek poprzedniego właściciela, sorki ale jak dla mnie jazda ze świadomością że napinacz ma 20, albo i więcej lat byłaby mało przyjemna |
|
|
|
 |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 05-04-2012, 00:37
|
|
|
mazda10000 napisał/a: | lukasz12 napisał/a: | jakkolwiek jak na razie w żadnym z kilku silników nie było problemów z napinaczami | Pewnie masz rację, ale ja mimo wszystko wolę mieć spokój psychiczny i pewność że jest wszystko ok. Za spokój jestem w stanie dać 350 zł raz na 80 tys, poza tym nie wiadomo jaki był do tego stosunek poprzedniego właściciela, sorki ale jak dla mnie jazda ze świadomością że napinacz ma 20, albo i więcej lat byłaby mało przyjemna |
Liczy się nie to ile wydasz, tylko jak jest zrobione. Nie sztuka wydać worek forsy i mieć pozbyte. Ja bym się bardziej przejmował tym kto mi skręcał auto do kupy. Jak ktoś jest tępy plus ma olewczy stosunek (zwykle to idzie w parze), i nie boję się powiedzieć, że był to mechanik u którego robiłeś (ale czy ostatecznie podołał Sigmę poskładać do kupy to nie wiem) auto to nie pomogą ori części z fabryki za milion dolarów...
Nasz małopolski renomowany mechanik składając mój rozrząd (w 2007) też miał chyba gorszy dzień, 30 tysięcy km z lekko przestawionym rozrządem, jeździć się da, tylko trochę słabiej ciągnie i więcej pali.
Po tym wszystkim większe zaufanie mam do procedur Mitsubishi niż do naszych mechaników - to tylko doświadczenia.
U nas na wiosce są tacy szpece co felgi oryginalne od Mitsu (6 lat temu jak kupiłem) przykręcili nakrętkami stożkowymi (bo takie miałem do stalówek). Po 10 km koła mi zaczęły się dziwnie tłuc. Jak się zorientowałem i powiedziałem co i jak (że to nie tego typu nakrętki do tych felg) to zamiast powiedzieć - mea culpa - to usłyszałem sugestie że może koła mi ktoś próbował odkręcić - ciekawe skoro auto w garażu stało ;>. |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
mazda10000
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Sigma 24v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 593 Skąd: Szczecin/Gdańsk
|
Wysłany: 05-04-2012, 01:52
|
|
|
Łukaszu z całym szacunkiem ale nie widzę związku z tematem. Mówimy tu o hydraulicznym napinaczu rozrządu, a ty piszesz o tym że Kosior składał mi furę, będzie czas i miejsce to pogadamy na ten tamat (nie zamierzam tego roztrząsać na forum). A na temat : ja uważam że jak kupujemy kilkunastoletnie auto to w kwestii napędu rozrządu powinno się zrobić wszystko żeby wykluczyć możliwość zerwania, czy poluzowania się paska, ale każdy ma swoje auto i to od niego zależy w jaki sposób chce i może je serwisować. |
|
|
|
 |
lukasz12
Mitsumaniak prof. dr hab ;-)

Auto: Sigma 24V '95 / 24V EXE '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 2498 Skąd: Warszawa/Biecz/Piastów
|
Wysłany: 05-04-2012, 07:37
|
|
|
Widzę związek: możesz wsadzić najlepsze i drogie części, ale liczy się tez to z jaką starannością to poskładasz. Każdy ma swoje podejście i odpowiednio ceni pieniądze które zarabia - to zależy od tego jak łatwo mu to przychodzi. Wysoka cena nie jest żadną gwarancją jakości (choć teoretycznie powinna być jakimś wskaźnikiem) Niektórzy jeżdżą do ASO na wymianę oleju, a się okazuje że mechanik z ASO zalewa coś innego - oczywiście jednostkowe przypadki, ale tak też bywa.
A przy okazji to też kiedyś wymieniłem dla spokoju napinacz w moim silniku, ale wydaje mi się że był to zbyteczny zabieg. Tym bardziej że to zamiennik. Jedynie tyle, że kosztował mnie dość mało - 45 dolarów, wysyłka była gratis. Mam go nadal. Ale czy wytrzymałby 250 tysięcy i 15 lat (bo podejrzewam że tyle siedział oryginał) - wątpię.
Choć nie będę ukrywał że się czepiam, ale sam zasłużyłeś i myślę ze wiesz czym. Chwała za to że przynajmniej nie roztrząsałeś na forum, wydaje mi się że sam to roztrząsam bardziej. A dlaczego to mogę napisać na PW (jak chcesz). |
_________________ Uprzejmie informuję, że nie udzielam porad przez PW/E-mail - do odwołania. Dziękuję za uwagę
"Natomiast wrażenia z jazdy 12V a 24V są niestety nieporównywalne " (C) Chi-Man 2006
Update 06/2011: Ale 12V w manualu może być i nawet całkiem fajnie murczy
Update 10/2011: 12V mruczy jeszcze fajniej (bo ma oryginalny wydech)...i wróciła do łask
Update 11/2011: 12V jest OK, ale przydałoby się jednak więcej mocy na autostradzie
Update 03/2012: Zdrowe 24V mruczy i dostarcza sporo radości przy manualu
 |
|
|
|
 |
mazda10000
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Sigma 24v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Wrz 2010 Posty: 593 Skąd: Szczecin/Gdańsk
|
Wysłany: 05-04-2012, 12:52
|
|
|
No ja tego nie neguję, że montaż jest bardzo ważny, ale to oczywista oczywistość, nie piszę teraz o swoim przypadku, a co do tego że się czepiasz to muszę Ci przyznać rację
KONIEC OFF TOPU !!! Ten temat to "Powitanie" a nie " Czy napinacz hydrauliczny się wymienia i kto dokręcić ma mi śrubki" |
|
|
|
 |
Omett
Nowy Forumowicz
Auto: Sigma 3.0 24v
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 25 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: 08-05-2012, 00:33
|
|
|
Trochę mnie tu nie było, ale właśnie dzisiaj podpisałem umowę, Sigma trafiła jeszcze raz na gruntowny przegląd i w środę mam ją odebrać Nie mogę się doczekać, prawie 2 miesiące na to czekałem Pozdrawiam |
|
|
|
 |
wojtas
Mitsumaniak

Auto: Sigmy, Zaćmienie i Kociak
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 3559 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: 08-05-2012, 00:40
|
|
|
Witamy, i czekamy aż pochwalisz się swoją Sigmą... jak ją wypucujesz w dziale Nasze Miski. |
_________________ ..
Każdy ma prawo się mylić, i tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów.
[F16A 12V M/T 92'][F07W 24V A/T 93'][D53A 24V GTS M/T 03'][V97W 24V GLS A/T 15'] |
|
|
|
 |
|