Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

RalfPi · Wysłany: 01-07-2011, 11:09

Hej,
Dzisiaj jadę odebrać takie cudo:
Lakiery żaroodporne w aerozolu - APP - 400ml 800C Silver, APP L650C Black
Dałbym linka na allegro, ale nie wiem czy mi wolno..

Tak czy siak jutro sobie tłumik pomaluję i zobaczymy co z tego będzie:)
Pozdrawiam

mkm · Wysłany: 01-07-2011, 15:00

Z linkami do aukcji jest ten problem, że się kończą, a temat u nas nie :wink:

Ważne, że podałeś nazwę środka ponieważ można go znaleźć "u źródła"
http://www.app.com.pl/pro...gridn=9&prid=46

zenker · Wysłany: 01-07-2011, 18:00

jak pomalujesz daj fotki z miłą checia bym zobaczył jak ci to wyszło moze tez bym sie skusił wielkie dzieki pozdrawiam

RalfPi · Wysłany: 02-07-2011, 08:51

Witam.
Job's done! Zajęło mi to z czyszczeniem i ze wszystkim około 30 min.
Wygląda - "dla mnie bomba"!

Ale przestroga dla majsterkowiczów jest taka - chciałem odkręcić końcówkę tłumika.. I mi się dwie śruby urwały, bo nakrętki były zgrzane... Jak tylko będę miał aparat podeślę "foty".
Pozdrawiam

zenker · Wysłany: 02-07-2011, 09:49

ok wiec czekamy na fotki:):)

RalfPi · Wysłany: 02-07-2011, 19:20

Oto wynik mojej pracy:
http://www.fotosik.pl/pok...875b197eb7.html
http://www.fotosik.pl/pok...598ab02063.html

Dla porównania, to co było wcześniej:
http://imageshack.us/phot.../dsc03570t.jpg/
W mojej opinii teraz wygląda znacznie lepiej.
Pozdrawiam

zenker · Wysłany: 03-07-2011, 02:15

no powiem ci ze faktycznie warto to zrobic i ja sie skusze ale jeszcze pojezdze bo troszki przy mały jeszcze przebieg mam ale naprawde warto warto pozdrawiam

morley1 · Wysłany: 03-07-2011, 11:29

Cytat:

Witam.
Job's done! Zajęło mi to z czyszczeniem i ze wszystkim około 30 min.
Wygląda - "dla mnie bomba"!

Witam,
wygląda świetnie, w jaki sposób (czym) oczyściłeś tłumik przed malowaniem?

Rozumiem też że tłumik odczepiłeś całkowicie od samochodu i malowałeś go "luzem"; czy to jest trudny zabieg

?

Pozdrawiam.

RalfPi · Wysłany: 03-07-2011, 18:09

Witam, tłumika nie odczepiałem - "Teściu" ma podjazd przy garażu - podłożyliśmy cegły - na to płyty (takie jak na blat do kuchni) - podjechałem na to - tak żeby tył Lancera był trochę wyżej..
Do tego koc, jakieś brudne ciuchy - i ogień - tą farbą maluje się bardzo przyjemnie - samo malowanie - ok. 7 min.
Tłumik czyściłem szmatką którą co ok. minutę polewałem benzyną z butelki 1.5l (PET) - skąd "Teściu" miał benzynę w butelce - pewno z kanistra przelał:) Ale nie wiem dokładnie jaka to była benzyna.

To chyba tyle - a gdyby ktoś ze Szczecina szukał farby to mogę polecić śmiało firmę - ale to na priv'e

Pozdrawiam:)

mkm · Wysłany: 04-07-2011, 22:08

Pamiętajcie tylko jedno - pzrygotujcie dobrze podłoże do malowania (zmatowienie) ponieważ w przeciwnym wypadku bardzo szybko farba będzie spektakularnmie odpryskiwać :wink:

Próbował, ktoś wymyć ten nalot choćby "Cif-em"?

RalfPi · Wysłany: 04-07-2011, 22:15

Uwaga jak najbardziej na miejscu!
Podpisuję się "obiema ręcami":)
Już zaliczyłem pierwszy odprysk! Więc teraz przetarłem tłumik papierem ściernym w miejscu nalotu.. i pomalowałem ponownie:)
A końcówkę tłumika już dokręciłem - podrzucę fotę w międzyczasie.
Pozdrawiam

Silverrr · Wysłany: 07-07-2011, 19:03

Ja również taki zabieg przeprowadzałem. Wjechałem do przyjaciela, który ma garaż z kanałem. Hop pod misia i zacząłem. Muszę nadmienić, iż niedawno najzwyklej w świecie umyłem tłumik zwykłym płynem do szyb i pomalowałem na czarno. Farba się trzymała, ale dla mnie to było za mało.
Miałem papier ścierny, ale była by to zbyt mozolna praca. Z lekkim zawahaniem, ale sięgnąłem po szlifierę

I powiem Wam tak - śmiało rżnąć szlifierą! Iskry czasem leciały, ale za to efekt taki, że papierem bym kilka dni musiał trzeć. Masy rdzawego nalotu, starej farby schodziły aż miło i po kilkunastu minutach miałem przed oczyma lśniące, czyściutkie aluminium, aż szkoda mi było malować

Po wszystkim przetarłem szmatą, użyłem papieru ściernego i przystąpiłem do malowania

Poszła cała pucha czarnego, ale wystarczyło to na jakieś 6 warstw. Nadmienię, że zakres pracy obejmował część, którą widać z tyłu auta, spód i nawet część od strony przodu auta. Nie demontowałem tłumika więc nie było możliwe zrobienie "góry". Oberwało się również rurce wydechowej

Tłumik jest czarny a rura srebrna pod kolor felg

Z czarnym autem ładnie się komponuje

olosoft · Wysłany: 08-07-2011, 10:41

Silverrr, tłumik nie jest z aluminium tylko ze stalowej ocynkowanej blachy, jak z pod szlifierki szły iskry (nie mają prawa iść z aluminium) to naruszyłeś ocynk (jaki by on nie był lichy to zawsze jednak był) więc szybko zacznie rdzewieć jak tylko farba się poobija.

Ja mam tłumik fabrycznie czarny ale jest już trochę poobijany od kamieni więc przygotowuję się do konserwacji tyle, że na pewno będę go zdejmował do tej czynności.