Check engine |
Autor |
Wiadomość |
czarny_owp
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.8 GDI LX 98r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 3 Skąd: Grodzisk Wielkopolski
|
Wysłany: 15-05-2009, 15:58
|
|
|
Niestety kodu nie było dane mi usłyszeć a po tej jednorazowej wizycie ten mechanik juz mnie wiecej nie zobaczy.W przyszłym tygodniujestem umówiony na diganostykę komputerową więc nie omieszkam się podzielić newsami i poradzić. |
|
|
|
 |
Cichanos [Usunięty]
|
Wysłany: 19-05-2009, 21:09
|
|
|
Nie wymieniałem komputera od immobilisera. Ale możliwe że mojemu elektrykowi da się usunąć ten immobiliser tak aby silnik normalnie pracował a autko odpalało. Wiem że nie jest to profesjonalne podejście do tematu ale ten problem mnie przerósł. |
|
|
|
 |
Olivia
Forumowicz Pod nickiem
Auto: psujący się
Kraj/Country: Kuba
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 1297 Skąd: Cisów
|
Wysłany: 28-07-2009, 15:52
|
|
|
A czy po wymianie immo będzie trzeba wymienić kluczyk oraz stacyjke ? |
|
|
|
 |
Cichanos [Usunięty]
|
Wysłany: 28-07-2009, 22:08
|
|
|
U mnie problem nie ustąpił
Ba, nawet ostatnio od czasu do czasu CE się zaświeci dla zgrywy i nie da się odpalić.
Jakieś kolejne pomysły ? |
|
|
|
 |
Paździoch
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 97r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Paź 2009 Posty: 1 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 15-10-2009, 19:54
|
|
|
Hej, jestem uzytkownikiemcarismy 1.6 od 4 miesiecy, wszystko super ale: 2 godziny szukałem odpowiedzi na moj problem....nie dosc ze znalazlem bardzo przyjazne forum to w dodatku osoby ktore z tym samym problemem sie borykaja;).... u mnie to samo, sama od siebie, oswieca sie CE, mialem cisze przez miesiac, od 2 dni znow to samo... raz zgasze i od razu moge odpalic raz musze odczekac, i co chwile probowac wlaczac zaplon.... czy ktos juz znalazl jakies rozwiazanie na to?
[ Dodano: 21-10-2009, 00:45 ]
hej. znow ja, mam nadzieje ze nikogo nie wkurzy jak ponownie wyciagne ten temat:] w ostatnich dniach niestety ale problem u mnie narasta, coraz czesciej mecze sie z ta kontrolka ce, zaczalem sie bawic w dodawanie i wylacznie mu obciazenia (tzn. w czasie przekrecenia kluczyka np. wlaczam i wylaczam nawiew), i czasem to pomaga ale zapewne to zbieg okolicznosci.... mam pytanie czy jak u Was sie dzieje cos takiego, to czekacie az kontrolka samoczynnie zgasnie czy przelaczacie zaplon w ta i z powrotem? jutro planuje rozkopac deske rozdzielcza i poszukac jakiegos luznego kabla przy tym cholernym immo... |
_________________ Carisma 1.6 16v & Triumph Speed Triple 1.0 :] |
|
|
|
 |
Cichanos [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2010, 17:43
|
|
|
Witam Cię kolego nie doli
Próbowałem czekać w chwili gdy kontrolka CE ponownie się zaświeci. Cóż, chyba prędzej wygrasz w Lotto niż ona sama z siebie zgaśnie.
U mnie problem znów jest obecny. |
|
|
|
 |
Pexu
Mitsumaniak
Auto: Colt 1.3 | 1997
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 1267 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-02-2010, 18:33
|
|
|
niesamowity temat... przeczytałem go z uwagą i niekłamanym zaciekawieniem.
i kolego Cichanos, wsiadając do samochodu wciąż nie wiesz co Cię spotka...? odpali albo i nie...?
a zainteresował mnie ten temat, bo miałem podobną sytuację, z tym że w swoim Colcie.
mianowicie, w ostatnie mrozy (nocami temp.podchodziła do 30 stopni) po nocy miałem identyczny problem. tzn.przekręcałem zapłon, kontrolki gasły po czym próbowałem odpalać i...CE się pojawiało. i nici z odpalenia. nie pomogły kable ani hol. po godzinie odpalił na dotyk. późnym wieczorem przewiozłem Misia po okolicy, by nie zamarzł doszczętnie. wsiadam rano (na dworze -26) i...sytuacja identyczna. więc telefon do pracy że nie przyjadę. zrobiłem sobie kawę, zjadłem śniadanko. po dwóch godzinach (temp. -18) wsiadam do autka pełen obaw. CE gaśnie, przekręcam kluczyk i...od strzału odpala...!
na chwilę obecną po podmianie aparatu zapłonowego i wymianie kopułki + palca (były w kiepskim stanie) pali bezproblemowo. jutro jadę podmienić aparat na poprzedni, zobaczymy co się rano wydarzy przy okazji może w końcu uda się błędy sczytać |
_________________ 7,60/100
 |
|
|
|
 |
Cichanos [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2010, 18:48
|
|
|
U mnie nie ma uwarunkowań atmosferycznych, tj. nie zarejestrowłem takowych. Problem jest gdy jest ciepło, zimno, sucho lub wilgotno.
Problem ustąpił od kwietnia roku 2009. Sam, bez interwencji kogoś z zewnątrz. W pierwszej chwili po czasowym ustąpieniu myślałem że to problem jest związany z regulowaną kierownicą. Jak jeździłem Carismą to przy wysiadaniu podnosiłem kierownice do góry, aby mi się łatwo wysiadało. A gdy wsiadałem opuszczałem kiere "do jazdy". Niestety, nie podnosiłem kiery a w sobote znów problem powrócił.
Dobrze byłoby gdyby ktoś potrafił odłączyć/wykasować immo z pamięci ECU. Ale według elektryka akurat w tym kompie to jest nie wykonalne lub nie na jego siły. |
|
|
|
 |
scubik
Nowy Forumowicz
Auto: carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lut 2010 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 04-02-2010, 10:52
|
|
|
hey witam was serdecznie to moj pierwszy post na tym forum i przeczytałem ten temat z wielka ciekawoscia gdyz jestem posidaczem carismy od niedawna i mam ten sam poroblem ale znalem chyab na to sposób a wiec zalatwaim to tak....
gdy samochod niechce ci odpalic z powodu imo njaprosciej jest sie zamknac i otworzyc drzwi za pomoca pilocika i odpala przynajmniej u mnie to dziła. Spróbujcie to u siebie wiem ze nikt tu nie dał takiego rozwiazania a mi to pomaga po zamknieciu i otworzniu samochodu odpala mi za pierwszym strzałem pozdrawiam |
_________________ http://soundcloud.com/scu...h-scub-funk-you |
|
|
|
 |
korwet
Forumowicz
Auto: Carisma 1,8 GDI '99
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2010 Posty: 48 Skąd: Polska
|
Wysłany: 25-10-2011, 20:07
|
|
|
Witam.
I ja dołączam się w bólu do tego tematu...
od dwóch dni mam takie same objawy...
po przekręceniu kluczyka kontrolki zapalają się, CE gaśnie i po chwili zapala się ponownie...auto nie odpala...
u mnie zapisuje się błąd 54 - elekroniczna blokada odjazdu - błędny
warunki atmosferyczne nie grają roli. Raz mi się zdarzyło takie coś ok. rok temu ale za trzecim razem odpalił i był spokój...
Jak już uda się że CE nie zapali się ponownie to w tym czasie nie trzaskam maską, drzwiami, nie tupię ze złości nogami - luźne styki raczej odpadają.
POMAGA:
po przekręceniu kluczyka i zapaleniu kontrolek zaczynam go tak jakby wyciągać ze stacyjki - nie wyjdzie bo jest przekręcony - jak do tej pory za każdym razem przy takim ruchu CE gaśnie i wtedy daję rozruch i mogę jechać...
Macie jakieś sugestie co padło ?
czy sama stacyjka ma coś wspólnego z immo ? czy znaczenie ma tylko antena wokół stacyjki...? |
|
|
|
 |
mirtros8
Nowy Forumowicz Carismaniak
Auto: CARISMA 98 1,8 GDI 125KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Paź 2011 Posty: 5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 26-10-2011, 22:53
|
|
|
Witam wszystkich. Mojego miśka też to CE tyczy. Bez wątpienia jeden z "ciekawszych" tematów na forum, choć chyba lepiej, jakby go nie było. Mój palił też kiedy chciał (mam go miesiąc, kupiłem i przyjechałem nim z Niemiec). Słyszałem też o sposobie z ponownym zamknięciem i otwarciem drzwi ale u mnie nie pomagało. Podobnie jak wielu z Was zawsze czekam aż kontrolki pogasną i dopiero odpalam. Ostatnio było ok do momentu jak oddałem autko na wymianę rozrządu. Po wymianie CE zaświeciło się mechanikowi na stałe Misiek został podpięty do kompa i wskazało błąd IMMO. Chłop rozebrał deskę, na dole w okolicy popielniczki była pucha, wtyki były luźno. Popodpinał, posprawdzał i CE działa normalnie czyli gaśnie po włączeniu zapłonu i miś pali. Mówi że ma być cacy, więc zobaczymy jak długo. I jeszcze zwrócił uwagę na kluczyk bo jest pęknięty i to może kiedyś sprawić kłopot z tym IMMO (chyba zacznę używać zapasowego - też jest napis Mitsubishi i Huf). Tak też myślę, czy ta wymiana rozrządu miała wpływ że to całkiem się wypięło czy to przypadek że padło akurat w tym momencie?! Pozdrawiam |
_________________ Jazda miśkiem jest jak miód: słodka,pyszna, istny cud! |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 522 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21959 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 28-10-2011, 22:56
|
|
|
mirtros8 napisał/a: | czy ta wymiana rozrządu miała wpływ że to całkiem się wypięło czy to przypadek | A co ma wymiana rozrządu prowadzona w komorze silnika z odpięciem sie wtyczek w kabinie pasażerskiej? Nic. |
|
|
|
 |
Jakub Z
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 GL
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Maj 2012 Posty: 5 Skąd: Reszel
|
Wysłany: 05-05-2012, 23:06 dodatkowy wątek CE
|
|
|
Witam. Pierwszy mój post, ale problemy z CE podobne. Ja dodam jeszcze takie objawy. CE zapala mi się w trakcie jazdy, jednak nie ma to większego wpływu. Kiedy gaśnie CE daje się niekiedy odczuć delikatne szarpnięcie samochodu. Rzecz najdziwniejsza, że kiedy wyłacze silnik i ponownie chcę go odpalić zanim wystygnie, to wchodzi normalnie na obroty a po ok 5 sekundach nagle samochód zupełnie gaśnie nawet jak dam wyższe obroty. Musze odczekać w zależności od temperatury na zewnątrz ok 30 minut, dopiero na zimnym silniku można swobodnie odpalić silnik. Badanie komputerem wykazało błedy 24, 53 i 54. Natomaist każdy mechanik jak dotąd umywa ręce od próby naprawy usterki. Krótko mówiąc objawy są ewidentnie związane z temperaturą silnika. Czy ktoś byłby w stanie coś w tym temacie podpowiedzieć? Będę wdzięczny. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 522 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21959 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-05-2012, 15:39
|
|
|
Jakub Z napisał/a: | kiedy wyłacze silnik i ponownie chcę go odpalić zanim wystygnie, to wchodzi normalnie na obroty a po ok 5 sekundach nagle samochód zupełnie gaśnie nawet jak dam wyższe obroty. Musze odczekać w zależności od temperatury na zewnątrz ok 30 minut, dopiero na zimnym silniku można swobodnie odpalić silnik | Wygląda to na problem z układem zapłonowym, ile masz przewodów zapłonowych na świece? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 646 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24378 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 06-05-2012, 22:00
|
|
|
Jakub Z napisał/a: | po ok 5 sekundach nagle samochód zupełnie gaśnie nawet jak dam wyższe obroty. Musze odczekać w zależności od temperatury na zewnątrz ok 30 minut | 100% uszkodzony czujnik położenia wałka - na przedłużeniu wałka wydechowego, nad skrzynią, przykręcany na 1 śrubkę
o takie cosik:
http://allegro.pl/mitsubi...2263270615.html |
|
|
|
 |
|