Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Greku1410]

[mjsystem]

Panowie, temat turbienia. Koniec z OT.

[Nizarn]

Cześć, od pewnego czasu jestem właścicielem lancera sedan z 2008 roku. Powoli zbierałem się do sprzedaży autka pomimo tego, że troszkę go dopieściłem. Jednak zorientowałem się, że w związku z rosnącym trendem sprowadzania ich zza "magicznej" zachodniej granicy ceny drastycznie spadły. Z autkiem postanowiłem się więc związać trochę na dłużej i planuję już szereg modyfikacji, ALE! Chcę wiedzieć czy ten silnik da się dobrze i rozsądnie uturbić. Chodzi mi o ogólną wytrzymałość silnika i osprzętu po uturbieniu, jakie możliwe dodatkowe koszta mogą mnie spotkać i czy ktokolwiek zna kogoś kto realizował taki projekt. I od razu z góry dziękuję za odpowiedź typu sprzedaj i kup evo albo ralliarta, bo właśnie z tego zrezygnowałem (mam wrażenie, że będzie taniej uturbić 1.8).

[Mazin89]

Czy ktoś uturbiał Lancera 1.8 - nie wiem, ale sam kiedyś miałem taki szalony pomysł żeby uturbić Astrę 1.6. Generalnie temat pojawił się już na forum:

https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=31452

Polecam też poczytać ten wątek na forum Nissana:

https://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=1907

całkiem ciekawie opisane. Wiadomo, że koszty mogą być inne (raz marka, dwa artykuł z przed kilku lat) ale daje ogólny obraz tego z czym wiąże się założenie turbo do wolnossaka. Poza tym wiadomo, że silnik projektowany jest pod konkretne obciążenia więc różnie mogą poszczególne elementy znosić przyrost mocy i momentu. Nie uwzględnili też w kosztach wymiany hamulców, a może okazać się, że Twoje obecne będą za słabe do uzyskanej mocy.
Domyślam się, że auto użytkujesz na codzień, więc zależy Ci na bezawaryjności a z tym może być różnie po takim modzie.
Moje zdanie na ten temat jest takie, że pewnie da się to zrobić ale czy wyjdzie to w ostatecznym rozrachunku taniej, ciężko powiedzieć - ja uważam, że nie, a na pewno więcej problemów i nerwów. Dlatego odpuściłem, sprzedałem Astre póki była jeszcze warta jakiś dobrych pieniędzy, trochę dołożyłem i kupiłem Ralliarta na którego chorowałem od dawna:) - moim zdaniem najrozsądniejsza opcja:P
Poza tym z doświadczenia wiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia - będzie kusiło żeby dalej modzić. Oczywiście zrobisz co uważasz, być może jesteśmy świadkami narodzin nowego projektu:)

[oEdGein]

Hmm, nie było by prościej zainwestować w silnik który jest przystosowany do takich mocy ?
Gdzieś widziałem lub czytałem (nie pamiętam) że przekładali silnik od Ralliarta właśnie i podobno się udało .
Nie wiem czy efekt był zadowalający itd , lecz to było z 2 lata temu .
pozdrawiam

[mkm]

[Mazin89]

[michok]

Lancera za 20 tys. to chyba ulepa można kupić.
Swoją drogą nie widzę sensu turbienia. Tuning optyczny lancera (zwłaszcza sedana) jest jak najbardziej ok i daje satysfakcję, tak zwiększanie mocy w tym motorze jest bezsensowne. Gra nie warta świeczki.