Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Hubeeert
26-10-2009, 09:46
Felgi - uszkodzenia i problemy.
Autor Wiadomość
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 01-05-2012, 21:20   

DjQuest napisał/a:
w otworach na śruby.


Jak chcesz żeby Ci się odkręciły na autobanie koła to sobie pomaluj gniazda śrub :finga:
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 01-05-2012, 22:52   

krzychu napisał/a:
DjQuest napisał/a:
w otworach na śruby.


Jak chcesz żeby Ci się odkręciły na autobanie koła to sobie pomaluj gniazda śrub :finga:

:?:
Choćby nie wiem jak mocny był lakier to i tak go skruszysz przy dokręcaniu koła... Dlatego punkt styku śruby/nakrętki i felgi jest z innego materiału. :wink:
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 01-05-2012, 23:06   

mkm napisał/a:
i tak go skruszysz przy dokręcaniu koła...


No i super. Czyli wymieniasz koła, dokręcasz to ~100Nm krusząc lakier, który zostaje pod podkładką (w Lancerze masz nakrętki nie stożkowe tylko płaskie). Potem jedziesz autobaną 160km/h a ten skruszony lakier wykrusza się spod nakrętki i luzuje nakrętkę... Mam opisywać co się potem dzieje czy możesz sobie to wyobrazić?
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 01-05-2012, 23:15   

krzychu, opisuj, bo niezłe historie tworzysz :mrgreen:
Pisze Ci to osoba, która niejedne felgi malowała, różnymi technikami :mrgreen:
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 01-05-2012, 23:16   

mkm napisał/a:
która niejedne felgi malowała, różnymi technikami :mrgreen:


A koła wymienia Ci mechanik czy sam wymieniasz i potem dokręcasz po jakimś czasie? Bo niektórzy nie dokręcają... Zmierzam do tego, że jeśli nie pomalowani gniazda nakrętek to zrobili dobrze.... I tak tego nie widać bo tam jest nakrętka.
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 01-05-2012, 23:24   

I tak i tak. Zależy w którym aucie i czy tylko koła czy opony :mrgreen:
Dociągam tylko te które trzeba (np. w Toyocie) gdzie szpilki wydaja się z plasteliny.
Tym którzy zwracają uwagę na niedomalowane koła chodzi o otwory na śruby (boki).
Ty uczulasz, żeby nie malować "dna" otworu tam gdzie śruba dociska felgę.
Jestem w stanie sie zgodzić, że nie powinno sie tam domalowywać, ale jak napisałem jest tam inny materiał, który powoduje, że lakier "odpryśnie" zanim dokręcisz śrubę.
Podczas dokręcania śruby lakier tez nie jest "miażdżony" pod nakrętkę, tylko "wypychany" na zewnątrz.
Wiadomo, że gdybyśmy bili światowy rekord prędkości to miałoby to zapewne olbrzymie znaczenie, ale przy zwykłej eksploatacji - nawet przy prędkościach "ponadautostradowych" będzie to niezauważalne :wink:
 
 
DjQuest 
Mitsumaniak


Auto: Lancer SD 1,5 Invite Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 188
Skąd: Miasto Kraków
Wysłany: 02-05-2012, 09:33   

krzychu napisał/a:
DjQuest napisał/a:
w otworach na śruby.


Jak chcesz żeby Ci się odkręciły na autobanie koła to sobie pomaluj gniazda śrub :finga:


No chyba na wstecznym 200 km/h :badgrin: . Od kiedy to śruby czy nakrętki kręcąc się w tym samym kierunku co koło wykręcą się :rolleyes: . Przy 5 szpilkach w Lancerze to palcami jak je wkręcisz to wcześniej felga je wybije niż się odkręcą.
_________________
Kluczem sukcesu jest zaangażowanie emocjonalne :)
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 02-05-2012, 16:00   

DjQuest napisał/a:
No chyba na wstecznym 200 km/h :badgrin: . Od kiedy to śruby czy nakrętki kręcąc się w tym samym kierunku co koło wykręcą się :rolleyes: .


Nie rozumiem co ma to rzeczy wsteczny i w którą stronę kręcą się nakrętki... A jak już tak chcesz szczegółowo to kręcą się w tą samą stronę więc z jednej zgodnie z obrotem, a z drugiej przeciwnie do obrotu kół... Ale to nie ma najmniejszego znaczenia. Chodzi o fakt, że tam wypracuje się luz co może się przyczynić do odkręcenia koła.

DjQuest napisał/a:
Przy 5 szpilkach w Lancerze to palcami jak je wkręcisz to wcześniej felga je wybije niż się odkręcą.


Proponuję spróbować...
 
 
DjQuest 
Mitsumaniak


Auto: Lancer SD 1,5 Invite Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 188
Skąd: Miasto Kraków
Wysłany: 03-05-2012, 18:16   

Chodziło tylko o cień na zdjęciach, a zrobiła się dyskusja o odpadaniu kółek :oops: Krzychu masz oczywiście racje co może się stać przy ekstremalnych warunkach i felgach po krawężnikach. Miał być żart na temat śrub a Ty odrazu czarne scenariusze. Felgi kolegi Lobuz33 wyglądają ciekawie w tym nowym designe i na pewno się nie odkręcą nawet jak niedomalowane otwory.
_________________
Kluczem sukcesu jest zaangażowanie emocjonalne :)
Ostatnio zmieniony przez DjQuest 03-05-2012, 18:18, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
klocek2 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer Sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 4
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 14-10-2012, 20:18   

Chciałbym podsumować temat. Felgi zostały naprawione na gwarancji. Zobaczymy jak po kolejnym sezonie będą się trzymać... Początkowo serwis nie chciał uwierzyć w to, że w takich felgach coś takiego się zdążyło - jednak to oni zalecili jeździć w nich zarówno w okresie zimowym i letnim - kwitując, że lepiej bym sobie kupił drugie Alu niż stalówki ...
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 15-11-2012, 06:59   

krzychu napisał/a:
mjsystem napisał/a:
Kto montuje na alumach nabijane?

Od wewnętrznej się powinno.

Kwestia jaki rant, ale i tak uważam, że jak wulkanizator twierdzi, że na alu się nabija to mu albo zmywacza zabrakło, albo mu sie nie chce :wink:
Ja każę zawsze kleić, żeby ukniknąć takiego utlenienia jak na zdjęciu.
Nabijane odważniki niestety bardzo często dewastują lakier na feldze - podobnie jak skrobanie "na chama" odważników klejonych :wink:
 
 
LuckyLegs 
Mitsumaniak


Auto: Lancer SB 1.8b
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 147
Skąd: WE
Wysłany: 01-03-2016, 20:46   

Panowie, trochę z innej beczki - jakieś rady jeżeli chodzi o polerkę zarysowanych od krawężnika felg ? :)
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 03-03-2016, 19:23   

LuckyLegs, fotki.
 
 
LuckyLegs 
Mitsumaniak


Auto: Lancer SB 1.8b
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Gru 2015
Posty: 147
Skąd: WE
Wysłany: 04-03-2016, 09:44   





 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 05-03-2016, 13:51   

LuckyLegs, bez malowania nie usuniesz... to je amelinium :mrgreen:

Przy malowaniu opcje dwie (albo i więcej :D )

Wypełnienie
Szpachla z opiłkami alu (lekkie druciarstwo, ale sprawdza sie) lub profesjonalnie pasta epoksydowa aluminiowa (tzw. "płynny metal").

lub

Zeszlifowanie
Pilnik, papierki i wio.

W 95% przypadków po malowaniu śladu nie będzie.

Teraz "pod domem" możesz jednynie odrobinę przymaskowac.
Weż papier ścierny 400 i delikatnie (żebyś nie zeszlifował lakieru dookoła) zeszlifuj te "zadziory - wygładź je to sie troche zgubią.

Jak masz wprawę i chęci do zabawy ze sprayem możesz potem przypylic (zwykłym motipem, śnieżką czy co tam bedzie do felg w okolicy), ale punktowo, bo różnica będzie.

Na tego typu uszkodzenia najskuteczniejsze jest natomiast odwrócenie wzroku :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.