Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Luko]

Witam, koledzy mam problem, w moim grandisie 3 tygodnie temu zaczęło się odzywać turbo, nie przeciągając oddałem samochód do mechanika by turbo zregenerować, odebrałem auto po tygodniu i jeszcze tego dnia po krótkiej przejażdżce turbo się wyłączyło, i po uruchomieniu silnika jeszcze parę razy więc następnego dnia auto zawiozłem do mechanika, sprawdzili, skasowali błędy i powiedzieli że wszystko jest ok, niestety jeszcze tego dnia znów mi się wyłączyło, już po irytowany zawiozłem kolejnego dnia auto mechanikowi, cały dzień sprawdzali jeździli nim na każdych obrotach co nie spodobało mi się, bo mnie przy spokojnej jedzie się wyłączało nie musiałem go katować by turbo miało się odłączyć, no i powiedzieli że nic nie znaleźli, auto odebrałem i długo nie musiałem czekać następnego dnia kiedy miałem chwile chciałem auto sprawdzić znów mi się odłączyło, już zawiozłem auto 3 raz, i teraz wymienili elektrozawór mówiąc że to było przyczyną zapłaciłem 200zł, ja mówiłem że turbo jest źle naprawione bo wcześniej nie był żadnych problemów, ok auto w piątek odebrałem a jest dziś poniedziałek i co znowu, turbo się wyłączyło. regeneracja turba ma rok gwarancji, teraz nie mają wyboru muszą turbo zrobić, ale proszę was o poradę co zrobić jak nadal będą kłopoty albo pomoc odnośnie naprawy bo ci mechanicy to masakra, ktoś był w podobnej sytuacji, tak się zastanawiam czy ich prawnie nie postraszyć że jak nie będą potrafić naprawić samochodu to zwrot kasy lub zaworze auto do serwisu mitsu i wystawiam im rachunek jak nie to do sądu? co myślicie pozdrawiam

[Grzegorz J]

Na czym polegała regeneracja turbo? Zapytaj co dokładnie robili przy turbo jak jak polerowali, czy wymieniali jakieś części (jeżeli tak to niech pokażą stare), czy regulowali gruchę? Może ją rozregulowali

Jak silnik wpada w tzw notlauf czy masz jakieś błędy na kompie? Robiłeś próby statyczne i dynamiczne? Jest to silnik VW - tu moża zrobić tzw logi i wrzucić je na forum vw passat.

Przychodzą mi do głowy tylko takie możliwości:
1. zakład który ci regenerował spaprał robotę. Być może czyszczenie odbyło się w mało profesjonalny sposób przez co porobione są jeszcze większe wżery na łopatkach turbo co powoduje przeładowanie i odcięcie turbo.
2. jeżeli jest to przyczyna z pkt.1 to wątpię żeby inny zakład podjął się roboty. Nie będą na siebie ściągać twojej złości
3. ewentualnie pozostaje:
- sprawdzić wężyki od turbo, poszukać świstów świadczących o nieszczelności. Być może przy demontażu i montażu któryś został uszkodzony;
- przepływomierz również wpływa na "moc" tdi ale tu potrzebne są próby statyczne i dynamiczne żeby sprawdzić wartości podawane przez przepływkę

Wnioski:
odwiedź forum vw passat .pl Poszukaj kogoś w okolicy kto potrafi ogarnąć VAGa i zrobić próby statyczne i dynamiczną z logami. To ci prawdę powie. Ja kiedyś zaoszczędziłem w tdi nie mało $ dzięki tej metodzie

[Luko]

Dzięki za informacje, w tej chwili auto jest u mechanika, to co wiem wyciągali turbo i zawieźli firmie która regenerowała, zobaczymy jak odbiorę jak nie będę zadowolony zrobię jak napisałeś, widzę że masz miveca chciałem takiego kupić ale mało miejsca ma na butle gazową, skrzynia 5 i spore zużycie paliwa spowodowało że zdecydowałem się na diesla. dzięki pozdrawiam

[jogi_23]

Witam. To jest niby silnik vw ale różni się od vw. Elektronikę ma mitsubichi więc żadnym vagiem nawet się nie połączysz. A co do testów statycznych i dynamicznych to też nie zrobisz chyba, że jest taka możliwość interfejsem delphi. To nie jest vw i tutaj nie wejdziesz i nie sprawdzisz kompem wtrysków, korekt czy bipów tak jak w vw. A co do wyłączania się turbo to kiedyś tak kilka razy miałem to wina była przewodu podciśnienia który był rozerwany a nie było tego widać bo znajdował się z tyłu silnika na samej górze.

[Grzegorz J]

[nekoashi]

Grzegorz J, co za foch, też mam diesla, 180KM i jak tak myśle, już nie chce benzyny na zbiorniku robię 950km

[skull]

[nekoashi]

skull,
Właściwie nie ma co się sypać , turbo, pompowtryski, dwumas, głowica. porobione wszystko
Do zlotu w Grudziądzu będzie 200+ więc sam będziesz mógł się przekonać

[Luko]

[skull]

może coś pokręcili z podciśnieniami przy zmianie turbo ,ewidentnie coś jest u Ciebie z doładowaniem

[nekoashi]

Luko, Żadnego chipa, mocniejsze turbo, większe wtryski, motor cały podkuty z ostrymi wałkami, aktualnie problem ze średnicą węża od turbo, za mały przekrój i nie pracuje jak powinien, jeszcze kolektory do wymiany i układ wydechowy.. choć marzy mi się biturbo. choć nie wiem gdzie druga dmuchawa mogła by wejść

[Luko]

to już duża inwestycja, na pewno auto lata ale czy warto?

[nekoashi]

Nie warto
Ale warto

[KrisWawa_1]

Miałem podobny problem z turbiną - ok 2500 obr. odłączało mi. Po regeneracji turbo, to samo. Wymieniłem jeszcze zawór sterujący podciśnieniami(z prawej strony u góry pod szybą - odchodzi on niego dużo dziwnych rurek/wężyków) i dalej to samo, odcinka przy 2500 obr. Mechanicy stwierdzili, że trzeba zregenerować wtryski bo strasznie kopci jak się przyciśnie i dlatego turbo staje od sadzy ze spalin. Po regeneracji wtrysków było już dużo lepiej ale jeszcze trochę przerywało. Wymieniłem jeszcze filtr paliwa, który też jest w tym wszystkim ważny i już jest ok. Ciągnie jak smok, nie odcina już turbo. Niestety diesel to jeżdżąca skarbonka Po pewnym przebiegu zaczyna się sypać dużo różnych rzeczy a nie wiadomo jak ktoś wcześniej dbał o niego... Ja mam przejechane ok 180000km i wsadziłem już w to wszystko ok 5000zł.