Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Koła zimowe do Outlandera III
Autor Wiadomość
Fun 
Forumowicz
Skimaniak


Auto: Outlander III 2.0 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Wrz 2014
Posty: 131
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 24-09-2014, 16:19   Koła zimowe do Outlandera III

Nie wiem czy gdzieś był temat zmiany kół zimowych,jeśli nie to ja mam na myśli opony+felgi.

Jestem teraz na etapie szukania.Przerabiałem wariant felgi stalowe+opony zimowe+kapsle...ale teraz zamierzam skompletować zestaw alufelgi+opony....look lepszy i te same śruby :mrgreen:

A więc na oku mam felgi 16 cali i takie opony w tym rozmiarze Continental ContiCrossContact Winter i felgi te http://allegro.pl/022-fel...4612221552.html

Rozważałem zakup opon 18 cali do aktualnych felg,ale ciągłe przerzucanie ich na te same felgi jest raczej nie fajne...no i cena 18 zimówek lekko chora :roll:

Co o tym sądzicie,jakieś własne sugestie :?:
_________________
Mój OIII

http://forum.mitsumaniaki...p?user_id=43874
 
 
_tm_ 
Forumowicz

Auto: Outlander III 2.0 CVT 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Cze 2014
Posty: 147
Skąd: Warszawa
Wysłany: 24-09-2014, 21:50   

Ja od wielu lat w różnych samochodach praktykuję ostatni pomysł, czyli te same felgi i zmieniam opony letnie na zimowe i na odwrót. Koszt 18" opon jest oczywiście większy, ale przynajmniej samochód jakoś się prezentuje :) .
_________________
Mitsubishi Outlander III Intense+ 2.0 MIVEC CVT 4WD
 
 
Fun 
Forumowicz
Skimaniak


Auto: Outlander III 2.0 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Wrz 2014
Posty: 131
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-09-2014, 14:37   

A jak wygląda felga po kilku zmianach?...pytam poważnie,bo niestety bywają niezbyt rozgarnięci wulkanizatorzy i mojemu bratu przy mazdzie zniszczyli 2 alufelgi niezbyt starannie je traktując przy zmianie na zimówki....stąd pewne moje obawy w tym kierunku...oczywiście nie dotyczy to felg stalowych :wink: ...no i przy 16 lekko poprawi się komfort na zmęczonych zimą polskich dróżkach :) ...choć może się mylę co do komfortu,którego ponoć w OIII i tak nie ma 8)
_________________
Mój OIII

http://forum.mitsumaniaki...p?user_id=43874
 
 
elektri 
Mitsumaniak
elektri

Auto: O III INTENSE CVT 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 121
Skąd: Obrzeża puszczy ;)
Wysłany: 25-09-2014, 15:16   

Ja od kilku lat hołduję zasadzie osobnych felg.
Przechowywanie szczerze mówiąc jest łatwiejsze....
Dochodzi do tego komfort, że możesz zmienić koła samemu w tym momencie kiedy potrzeba, a nie kiedy gumiarz ma wolna chwilę :)
Niby cztery łapy przy ruszaniu dają radę :)
Ale przy hamowaniu już nie pomogą :(

Na lato mam alu alternatywne, a na zimę oryginalne.

Pierwotnie myślałem odwrotnie, ale tak wyszło ....

Uznałem, że w sumie oryginały są mocniejsze i bardziej odporne na czynniki atmosferyczne niż włoszczyzna ;)

Oba komplety mam na 16", gdyż nie wierzę jakość polskich dróg :doubt:
Ważniejsze jest dla mnie bezpieczeństwo i niezawodność, niż wygląd.
 
 
_tm_ 
Forumowicz

Auto: Outlander III 2.0 CVT 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Cze 2014
Posty: 147
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-09-2014, 15:26   

elektri napisał/a:
Ja od kilku lat hołduję zasadzie osobnych felg.
Przechowywanie szczerze mówiąc jest łatwiejsze....
Dochodzi do tego komfort, że możesz zmienić koła samemu w tym momencie kiedy potrzeba, a nie kiedy gumiarz ma wolna chwilę :)


Ja akurat korzystam z warsztatu, który oferuje również usługę przechowywania opon, więc kwestię przechowywania mam rozwiązaną, a dodatkowo nie muszę zawracać sobie głowy tematem dowiezienia swoich kół do warsztatu. Raz, że się człowiek nadźwiga, żeby te koła do bagażnika zatargać (mieszkam w bloku, więc koła musiałbym trzymać w piwnicy), a dwa - trzeba jeszcze uważać, żeby siebie i samochodu nie pobrudzić brudnymi kołami. Natomiast faktycznie na zmianę trzeba się umówić z 2-3 dniowym wyprzedzeniem.

[ Dodano: 25-09-2014, 15:28 ]
Fun napisał/a:
A jak wygląda felga po kilku zmianach?...pytam poważnie,bo niestety bywają niezbyt rozgarnięci wulkanizatorzy i mojemu bratu przy mazdzie zniszczyli 2 alufelgi niezbyt starannie je traktując przy zmianie na zimówki


Wszystko zależy od warsztatu. Kiedyś jeździłem do "pana Zenka" i tam faktycznie traktowali moje koła jakby pochodziły z jakiegoś Żuka, więc zmieniłem na bardziej profesjonalny zakład i od kilku lat jestem zadowolony.
_________________
Mitsubishi Outlander III Intense+ 2.0 MIVEC CVT 4WD
 
 
Fun 
Forumowicz
Skimaniak


Auto: Outlander III 2.0 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Wrz 2014
Posty: 131
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-09-2014, 15:34   

Dzięki :) ...jeszcze pomyślę,ale chyba bliżej mi wariantu elektri...szczególnie że mam chałupę i mam gdzie trzymać różne graty...żeby to były tylko koła :p
_________________
Mój OIII

http://forum.mitsumaniaki...p?user_id=43874
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 25-09-2014, 20:31   

Odkąd weszły zimówki praktycznie zawsze mam 2 kpl kół. W Outku miałem 18" lato ori, zima Dezent. Po trzech sezonach (ok. 60kkm) Dezenty poszły do malowania - lakier zaczął się łuszczyć. IMHO 16" na zimę to dobry wybór dla Outka. Gdybym nie dostał przy zakupie zimowych opon 18" prawie na pewno jeździłbym na 16"
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 26-09-2014, 07:42   

Dużo zależy po jakich droga się jeździ. 18 cali w outlanderze to nie jest jeszcze jakiś mega niski profil ale dużo łatwiej uszkodzić taką felgę w zimie niż latem z różnych powodów (więcej głębokich dziur, ukryte przeszkody w śniegu/pod chlapą). Więc to pierwszy powód dla którego warto mieć mniejszą felgę (całe koła) na zimę. Druga sprawa to wymienianie 2 razy na sezon opony na alusie nie wydaje mi się dobrym pomysłem bo bardzo łatwo wtedy zarysować rant przy zakładaniu na maszynie czy felgę przy ściąganiu odważników (zazwyczaj dłutem :roll: ), a prawdopodobieństwo wzrasta proporcjonalnie to kolejki przed zakładem. Do tego jak nas zaskoczy zima pewnego ranka to mając całe koła zawsze można się pokusić o wymianę samemu i dojechać bezpiecznie niż ryzykować na letniawkach...
 
 
bonito 
Forumowicz

Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 556
Skąd: Gdynia
Wysłany: 26-09-2014, 08:18   

To może i ja coś wtrącę - mit że zimówki powinny być mniejszego rozmiaru nie obowiązuje już od jakiś 20 lat :) W naszych warunkach klimatycznych "zima" (listopad-marzec) oznacza jakieś 20% śniegu, reszta to deszcz, chlapa i sucha pogoda. Jeżeli komuś dobrze się jeździ latem na 18" i ma na to pieniądze to będzie bardziej zadowolony z zimowek w tym rozmiarze.
bonito
 
 
elektri 
Mitsumaniak
elektri

Auto: O III INTENSE CVT 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 121
Skąd: Obrzeża puszczy ;)
Wysłany: 26-09-2014, 09:16   

bonito napisał/a:
mit że zimówki powinny być mniejszego rozmiaru nie obowiązuje już od jakiś 20 lat

Witam powyższy mit rzeczywiście już nie obowiązuje...
Chciał bym jednak sprostować drobną nieścisłość....
On dotyczył szerokości opony, a nie wysokości profilu.

W tym micie chodziło o nacisk na podłoże. Czyli zmniejszając powierzchnię tarcia, zwiększało się siłę tarcia wynikająca z większej masy nacisku na centymetr kwadratowy opony.

Co do okresu listopad - marzec to:

Więcej jeździmy po ciemku, a więc łatwiej wjechać w dziurę.
Na skutek częstego przekraczania bariery zamarzania tworzy się więcej tzw. "przełomów" czyli po ogólno ludzku dziur.

Im większy profil, tym więcej opony musi się ugiąć, nim dobije felgą...

Ja wolę mieć więcej i nie martwić się, że jak wjadę i rozwalę, to będę się musiał się męczyć resztę drogi na dojazdówce z letnim bieżnikiem.
 
 
Fun 
Forumowicz
Skimaniak


Auto: Outlander III 2.0 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Wrz 2014
Posty: 131
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26-09-2014, 14:27   

Postanowione :) ....Alusy 16" + opony zimowe 215/70/16 jako komplet zimowy...myślę że będzie komfortowo i wygodnie ze zmianami na zimę.Jak skompletuję graty to wkleję fotkę na dyliżansie :mrgreen:
_________________
Mój OIII

http://forum.mitsumaniaki...p?user_id=43874
 
 
elektri 
Mitsumaniak
elektri

Auto: O III INTENSE CVT 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 121
Skąd: Obrzeża puszczy ;)
Wysłany: 26-09-2014, 15:02   

Komfort wymiany kół we właściwym momencie, do tego pozbawiony "stękania pana Zenka", że on się już nie wyrabia, więc może ale za trzy dni bezcenny :)

Wymaga tylko małego wysiłku, za to nie musimy ładować opon do samochodu :)

P.S. Chyba też zrobię selfie mojemu Miśkowi ;)
 
 
Grimm 
Forumowicz

Auto: Outlander 14' PB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 22 Kwi 2014
Posty: 483
Skąd: WY
Wysłany: 26-09-2014, 19:28   

Kiedy 4 m-ce temu kupowałem swojego Outlandera diler próbował mi wcisnąć opony zimowe na felgach oryginalnych w rozmiarze 16'. Osobiście nie wyobrażam sobie tego auta na felgach w tym rozmiarze nawet jeśli chodzi o zimę. 18' to minimum...
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 26-09-2014, 21:23   

Załóż sobie 19" i po pierwszej zimie Twoja wyobraźnia osiągnie niespotykany dotychczas poziom :) Chyba, że jeździsz w trybie emeryckim lub wyłącznie po drogach gładkich jak stół :)
elektri napisał/a:
Więcej jeździmy po ciemku, a więc łatwiej wjechać w dziurę.
Na skutek częstego przekraczania bariery zamarzania tworzy się więcej tzw. "przełomów" czyli po ogólno ludzku dziur.
Im większy profil, tym więcej opony musi się ugiąć, nim dobije felgą...
i dlatego pisałem, że 16" też mają sens, chociaż sam jeździłem na 18". Niestety felgę ugiąłem :(
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
grzes 
Mitsumaniak
nawschod

Auto: OIII2WD, był Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 122
Skąd: Jasło
Wysłany: 13-10-2014, 17:55   

Ja na zimę założyłem Dezent Re dark plus Yokohamy Geolandar, cena przyzwoita i super wyglądają przy białym nadwoziu. Opony też podobno dobre, ale na razie nie ma warunków do testów.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.