 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Biały lancer sportback z radomia :) |
Autor |
Wiadomość |
marceli93
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 2009 Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Paź 2018 Posty: 1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-04-2019, 08:39 Biały lancer sportback z radomia :)
|
|
|
Cześć,
Gdyby ktoś się zastanawiał czy warto oglądać auto z tego ogłoszenia:
https://www.otomoto.pl/of...-ID6ByiFI.html?
to opowiem troszkę o tym aucie. Byłem je oglądać jakoś miesiąc temu, więc podzielę się spostrzeniami.
Zacznę od minusów:
W ogłoszeniu jest napisane że żaden element nie był malowany, co jest nieprawdą bo na
100%
malowany był przedni zderzak do czego przyznał się handlarz i to widać na pierwszy rzut oka
że był malowany.
Podsufitka w środku jest podrapana dosyć mocno, widać to szczególnie siedząc na tylnej
kanapie
Dziwnie pracowały hamulce. Nie wiem może kwestia tego że to auto przewija się w
ogłoszeniach od listopada 2018 i po prostu dużo stało ale przy wciskaniu pedału hamulca
miałem wrażenie jakby ABS się załączał co chwila bo coś kopało w pedał.
Chińskie opony 225/40 nawet nie wiem co to za marka była... ale stan całkiem ok.
Największy minus
Auto niby stoi w komisie ale właścicielem jest jeden z pracowników komisu i przy chęci
podpisania umowy najpierw chce to auto przepisać na siostre a potem niby z siostrą
podpisujemy umowę. Tłumaczył że auto jest na stanie jego firmy i że musi zejść ze stanu -
pewnie chce ominąć jakiś podatek.
Książka serwisowa tego auta to jakaś ściema jak dla mnie. Nie ma wypełnionej pierwszej
strony z numerem vin i danymi pojazdu oraz właściciela, a w całej książce jest tylko ze 4
pieczątek z datami których nawet "właściciel" pojazdu nie był w stanie rozszyfrować
Plusy:
Pozostałe elementy karoserii wg miernika nie były malowane ale to handlarz szybko mierzył swoim miernikiem więc nie sprawdzany był dokładnie np. pod maską.
Zawieszenie jest cichutkie - nic się nie tłucze
Ładnie się prezentuje na żywo, lakier jest ładny, miejscami na masce i dachu porobione są
zaprawki odprysków.
Tarcze hamulcowe nie mają rantu więc albo są w miarę nowe albo zostały przetoczone
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|
|