Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[MSS 1.3] Nagłe odetkanie silnika?
Autor Wiadomość
chuck90 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer VIII
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2020
Posty: 14
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 16-02-2021, 13:22   [MSS 1.3] Nagłe odetkanie silnika?

Witam
Otwieram nowy temat ponieważ nie byłem w stanie znaleźć podobnych wątków na forum
Od listopada jestem posiadaczem MSS 1.3 82km w wersji comfort. 14 lutego na trasie przytrafiła mi się niecodzienna sytuacja. Na trasie mulił niesamowicie, nie mogłem wycisnąć więcej niz 90 km/h. Do momentu kiedy po przekroczeniu 3.5 tys. obrotów "wystrzelił" i zaczął gnać do przodu jak wściekły. Jestem zaskoczony, ponieważ wcześniej rozpędzał się bardzo powoli i brakowało mu chęci do jazdy. Sytuacja utrzymuje się do dnia dzisiejszego, lecz na biegu jałowym silnik pracuje nierówno (obroty stałe, lecz brzmi jakby skakał). Poza obrotami i jego zaskakująca dynamiką, spadło również spalanie (z przerażających :( 11 litrów ??? Do 6-7 litrów w trasie i mieście)
Co może stać za tą dziwną sytuacją?
Chciałbym również zaznaczyć że jest to moje pierwsze auto.
Pozdrawiam :D
 
 
Janq 
Forumowicz


Auto: Primera P11GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lis 2015
Posty: 384
Skąd: LU/DW
Wysłany: 16-02-2021, 15:12   

Pewnie miałeś mocno zabity katalizator :] W końcu nie wytrzymał, pękł i pognał sobie dalej w wydech odtykając układ wydechowy :p
_________________
プリメーラ P11GT

_
 
 
chuck90 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer VIII
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2020
Posty: 14
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-02-2021, 16:42   

Janq napisał/a:
Pewnie miałeś mocno zabity katalizator :] W końcu nie wytrzymał, pękł i pognał sobie dalej w wydech odtykając układ wydechowy :p


Zaglądałem pod samochód i nie wygląda na to żeby coś poważnego stało się z katalizatorem...
Można jeździć z takimi objawami? Czy lepiej zabierać go do warsztatu?
 
 
kuba!!! 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 348
Skąd: warszawa
Wysłany: 16-02-2021, 18:29   

też obstawiam katalizator.
obudowa katalizatora sie nie uszkodziła, lecz mógł popękać wkład w środku. Jak popękał to przy wkręcaniu samochodu na obroty możesz co najwyżej usłyszeć grzechotanie w środku.
jest jeszcze inna opcja. Katalizator powiedział papa już dawno, odłamał sie, poleciał dalej do tłumika i go zapchał, a teraz wyleciał i po sprawie 8)
Generalnie jeździć i obserwować, obroty powinny sie unormować po dłuższej trasie, lub można zrobić adaptację.
 
 
chuck90 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer VIII
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2020
Posty: 14
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-02-2021, 19:16   

kuba!!! napisał/a:
też obstawiam katalizator.
obudowa katalizatora sie nie uszkodziła, lecz mógł popękać wkład w środku. Jak popękał to przy wkręcaniu samochodu na obroty możesz co najwyżej usłyszeć grzechotanie w środku.
jest jeszcze inna opcja. Katalizator powiedział papa już dawno, odłamał sie, poleciał dalej do tłumika i go zapchał, a teraz wyleciał i po sprawie 8)
Generalnie jeździć i obserwować, obroty powinny sie unormować po dłuższej trasie, lub można zrobić adaptację.

Podczas dzisiejszej jazdy obroty chodziły normalnie bez zmian, tak jak powiedziałem wcześniej samochód jest zaskakująco dynamiczny, rwie się do przodu jak opętany. Naprawdę różnica jest kolosalna, aż do takiego stopnia że sama jazda sprawia ogromną frajdę. Zastanawia mnie czy samo "wyparowanie" tego katalizatora jest zapowiedzią nadchodzących problemów.
Dzięki wam za taką szybką odpowiedź i liczę na to że wspólnie rozwiążemy problem :biggrin:
Pzdr.
 
 
Janq 
Forumowicz


Auto: Primera P11GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Lis 2015
Posty: 384
Skąd: LU/DW
Wysłany: 16-02-2021, 20:13   

chuck90 napisał/a:
Zastanawia mnie czy samo "wyparowanie" tego katalizatora jest zapowiedzią nadchodzących problemów.

Na przeglądzie - prawdopodobnie tak :]
_________________
プリメーラ P11GT

_
 
 
kuba!!! 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 348
Skąd: warszawa
Wysłany: 17-02-2021, 12:30   

chuck90,
Najpierw sprawdz czy to katalizator, wejdz pod auto i poruszaj katalizatorem i tłumikami, jak grzechocze to pewnie kawałek wkładu sie oderwał. jak nie grzechocze to może był po prostu zasyfiony i syf sie wypalił podczas długiej jazdy.
Jak pisałem jeździć i obserwować :lol: jak gdzieś grzechocze to wypadało by ten element wyciągnąć bo może zatkać przepływ spalin i auto bedzie zamulone.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.