Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Rondo
Autor Wiadomość
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 22-11-2005, 09:13   Rondo

Jest rondo o dwóch pasach ruchu na całym obwodzie. Do ronda dochodzą standardowo 4 drogi dwupasmowe. Wjeżdzamy na rondo i mamy zamiar skręcić w lewo, tzn. przejechać 270 stopni po rondzie i zjechać z niego. Oczywiście wjeżdżając na rondo znajdujemy się na lewym pasie, po rondzie jedziemy więc wewnętrznym pasem. I teraz pytanko - czy można z wewnętrznego pasa na rondzie zjechać z niego? Co w przypadku, gdy ktoś na poruszający się zewnętrznym pasem będzie chciał jechać dalej po rondzie? Jak nic będzie buum.
Jak to powinno odbyć się przepisowo?
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10722
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 22-11-2005, 09:20   

Jadąc wewnętrznym pasem i skręcając w prawo musisz ustapić nadjezdzającym z prawej strony, czyli jadącym zewnetrznym pasem... tak mi sie wydaje tłumaczył kiedys policjant z programu "drogówka"
Pozdr
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 22-11-2005, 09:34   

Przylaczam sie do pytania, bo i mnie problem jazdy po rondach nurtuje.
Od siebie zapytam: kto bylby winny, gdybym jadac w lewo i zjezdzajac z ronda z wewnetrznego pasa (czyli po przejechaniu 3/4 ronda) uderzyl w pojazd jadacy prawym pasem, ale jadacy z tego samego kierunku co ja (czyli rowniez przejechal 3/4 ronda) lub zawracajacy na rondzie - ale jadac prawym pasem??
 
 
Firebee 
admin mitsumaniak


Auto: A160, Space Gear,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 4108
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 22-11-2005, 09:56   

nie wiem czy policja bedzie w stanie to okreslic nawet... ogolnie mozna stwierdzic to jednym zdaniem - nie przemyslany projekt... A czy chociaz linie poziome na rondzie wskazuja na wjezdzanie na konkretne wjazdy? czy lataja sobie wkolko...
U nas tez zrobili takie madre rondo(na szczescie nie maczalem w tym palcow).. wypadkow co nie miara, a co fachowcy radza? jezdzic prawym pasem.... dlatego tez bezsensowne jest robienie dwupasowych rond, jesli nie potrafi sie ich dobrze zaprojektowac.. potem wszyscy psiocza..
a winowajca? nie chce przesadzac, ale pewnie tez zasada ten co z prawej, ew. ten co pozniej wlaczyl sie do ruchu na rondzie
pozdr.
Firek
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 22-11-2005, 09:56   

winny bylby ten co zajechal droge, dochodzi tutaj do sytuacji zmiany pasa ruchu. poprostu trzeba sobie wyobrazic rondo ktore zostalo "wyprostowane" czyli mamy dwa pasy w jedna strone i teraz pojazd jadacy lewym chcac skrecic w prawo na skrzyzowaniu (opuscic rondo) zajezdza droge dla auta jadacego na wprost prawym pasem (kontunuuje jazde po rondzie).
wiele osob nie zna tego przepisu lub poprostu o nim zapomina dlatego na rondzie jest bardzo latwo sie wystawic ale tylko lewy bok.
jeszcze jako ciekawostke, rondo mozna objechac tylko raz, nie mozna sobie jezdzic w kolko (o tym chyba tez mowi jakis przepis).
Ostatnio zmieniony przez arturro 22-11-2005, 09:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 22-11-2005, 09:59   

JA mam własnie takie niedaleko siebie, do którego dokładnie dochodza 4 drogi o dwóch pasach każda a jedna ma nawet 3 pasy dochodzace.
Kwestia jest w wymalowaniu oznakowania poziomego. U mnie oznakowanie jest takie, że ze skrajnego pasa prawego będąc na rondzie można jechać tylko w prawo (tylko do zjazdu)zaś z wewnętrznego można jechać dalej (np do następnego zjazdu) lub też skręcić.
Zmyślnie jest wymalowane, że jak jeden pas był wewnetrznym na pierwszym zjeździe, to już na nastepnym zjeździe jest pasem zewnętrznym. A jak ktoś chce jechać do jeszcze nastepnego, to w pore wrzuca lewy kierunkowskaz, przeskakuje na nowopowstały wewnętrzny i jedzie dalej.
Wbrew pozorom, jest to bardzo czytelny rozkład, i jak ktoś to rozumie, to jazda po tym rondzie to pestka....niestety 3/4 kierowców nie chce widzieć tego co jest wymalowane na jezdni i dlatego nie ma tam dnia aby nie doszło do kolizji.
Najczęstrze sytuacje są takie, kiedy ktoś z zewnętrznego pasa chce jechać prosto, a strzałki wyraźnie pokazują nakaz zjazdu z ronda...kilka razy by mnie tak huknął w stronę pasażera, bo on chciał prosto , ja moge z wewnętrznego zjechać on z zewnętrznego musi.

I tak jest chyba na większosći takich skrzyżowań
Ostatnio zmieniony przez Chooper 22-11-2005, 10:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 22-11-2005, 10:02   

chooper ale to o czym piszesz chyba nie jest rondem tylko skrzyzowaniem, u nas w bialym tez jest podobne skrzyzowanie niby okragle ale jednak skrzyzowanie.
wiadomo rondo jest odpowiednio oznaczone.
jeszcze jedno rondo jest najlepszym i najszybszym skrzyzowaniem drog, na zachodzie o tym wiedza ale niestety w polsce buduja glupkowate skrzyzowania ze swiatlami.
idealnym rondem imo jest takie ktore przed dojechaniem do "kolka" daje mozliwosc skretu w prawo.
w polsce spotkalem sie tylko z jednym takim rondem w drodze do swiecka.
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 22-11-2005, 10:06   

Łódź RONDO LOTNIKÓW LWOWSKICH dochodzą cztery ulice duże i jedna malutka jeździ sie w kółko i jako bonus po tym cyrku kręcą sie jeszcze tramwaje bo w każdą z tych "odnóg" wychodza tory tramwajowe :)

a znaczki wyraźnie informują o rondzie
Ostatnio zmieniony przez Chooper 22-11-2005, 10:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
cimon102
[Usunięty]

Wysłany: 22-11-2005, 10:07   

Witam, u nas w Suwalkach rond jest sporo jak na takie male miasto.W wiekszosci sa to ronda tzw angielskie-waskie, male, jednopasmowe, ale mamy rowiez rondo dwupasmowe.Ale ono wg mnie tez jest jakims niewypalem gdyz dochodza do niego 4 drogi:1 dwupasmowa i 3 jednopasmowe ;) i jak tu jezdzic? Ja stosuje sie raczej do jazdy pasem zewnetrznym, jakby co to mozna sie wystawic ;) Pozdrawiam
 
 
piwkotom 
moderator mitsumaniak
maruda


Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2005
Posty: 1620
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 22-11-2005, 10:12   

e tam, najlepsza metoda to gaz do dechy i tyle ;) a tak serio to takie rondo jak jest Rondo Lotnikow w Lodzi to powinien byc wzor znakowania, nawet jak ktos jest gapa to powienien dac sobie na nim rade bo jest wszystko jasno i czytelnie a oznakowanie rzeczywiscie pomaga opuscic rondo bezkolizyjnie. Zeby tylko jeszcze kierowcy czytali znaki :(

EDIT: ort :oops:
_________________
Ostatnio zmieniony przez piwkotom 22-11-2005, 10:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 22-11-2005, 10:12   

arturro napisał/a:
winny bylby ten co zajechal droge, dochodzi tutaj do sytuacji zmiany pasa ruchu. poprostu trzeba sobie wyobrazic rondo ktore zostalo "wyprostowane" czyli mamy dwa pasy w jedna strone i teraz pojazd jadacy lewym chcac skrecic w prawo na skrzyzowaniu (opuscic rondo) zajezdza droge dla auta jadacego na wprost prawym pasem.

Akurat wiem, ze pierwszenstwo ma jadacy z prawej. Ale skoro mowimy i "wyprostowaniu" ronda, to wez pod uwage fakt, ze skrecajac w lewo lub zawracajac nalezy jechac lewym pasem. I stad moje rozterki :mrgreen:
 
 
Kofi 
moderator mitsumaniak
Michał


Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 1242
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-11-2005, 10:22   

Na rondzie sa namalowane linie, ktore mowia wszystko. Przerywana i ciagla. Przerywana po stronie wewnetrznej ciagla po zewnetrznej. Z tego wiadomo ze z wewnatrz mozna zjechac na zewnatrz a odwrotnie nie. Wjezdzajac na rondo mozna zajac dowolny pas. Na rondzie pierszenstwo ma ten kto sie na nim znajduje (bo przed kazdym wlotem ustawiony jest znak B7). W przeciwienstwie do skrzyzowania o ruchu okreznym gdzie pierszenstwo ma ten z prawej, czyli wjezdzajacy na skrzyzowanie.

Do nauczenia sie jazdy po rondzie polecam rondo Radosława (dawna Babka). :)
_________________
"Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 22-11-2005, 10:29   

gregorbu napisał/a:
arturro napisał/a:
winny bylby ten co zajechal droge, dochodzi tutaj do sytuacji zmiany pasa ruchu. poprostu trzeba sobie wyobrazic rondo ktore zostalo "wyprostowane" czyli mamy dwa pasy w jedna strone i teraz pojazd jadacy lewym chcac skrecic w prawo na skrzyzowaniu (opuscic rondo) zajezdza droge dla auta jadacego na wprost prawym pasem.

Akurat wiem, ze pierwszenstwo ma jadacy z prawej. Ale skoro mowimy i "wyprostowaniu" ronda, to wez pod uwage fakt, ze skrecajac w lewo lub zawracajac nalezy jechac lewym pasem. I stad moje rozterki :mrgreen:


czyli jak jedziesz po luku w lewa na dwu pasmowce to zajmujesz lewy pas na zakrecie?
rondo imo jest droga, a odnogi skrzyzowaniami w prawo, nie mozna na rondzie skrecic w lewo tylko i wylacznie w prawo.
 
 
luk_szc 
Mitsumaniak
mitsumaniak


Auto: Carisma GDI '99 EXE
Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 1056
Skąd: się biorą dzieci ???
Wysłany: 22-11-2005, 10:40   

Mnie to tłumaczyli, że "rondo" czyli skrzyżowanie o ruchu okrężnym i bardzo podobnie się powinno zachowywać jak na na zwykłym skrzyżowaniu . Nie jest wyraźnie powiedziane , że niewolno zjechać z ronda z lewego pasa - tyle tylko , że trzeba ustąpić pierwszeństwa pojazdom po prawej stronie ( zawsze po prawej mają pierwszeństwo ;) )No i stosować kierunkowskazy przy zjeździe .
_________________
Luk Carisma Automat 1,8 GDI EXE

Mitsumaniaki QR-Code:


 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-11-2005, 10:59   

Własnie rozmawiałem ze "źródłem" czyli Policjantem z Komendy Głównej Policji. Otrzymałem obietnicę że wypowie się u nas na forum jeden z Policjantów. Natomiast co do ronda i ruchu po nim ja mam zasadę - omijam lewy pas i staram się wjechać na srodkowy (o ile jest) lub prawy i nim jechać a przy każdej zmianie pasa mieć oczy dookoła głowy i jednoczesnie uważać na tych którym się zdaje że maja pierwszeństwo bo włączyli kierunkowskaz.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.