Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Adrians · Wysłany: 16-09-2007, 15:36 **Ile tysięcy max?**

Witam serdecznie, zamierzam zakupic sobie Carismę rocznik 96-00, jednak chciałbym się dowiedziec ile wytrzyma średnio silnik (1,6 ewentualnie 1,8) tysięcy kilometrów do remontu silnika? Czy opłaca się kupowac samochodzik mający ze 190 tys?

major · Wysłany: 16-09-2007, 19:56

opłaca sie

poza tym będziesz miał bardzo cięzko znaleść Carisme z tego rocznika, która bedzie miała mniejszy rzeczywisty przebieg

mlun · Wysłany: 16-09-2007, 20:12

Powiedz najpierw cene i wyposarzenie to się zobaczy czy faktycznie się opłaca.

GPcari · Wysłany: 16-09-2007, 20:40

Ja kupiłem swoją Cari (1997) z przebiegiem 199 tyś i silnik pracuje jak marzenie - absolutnie żadnych podejrzanych dźwięków czy innych problemów.
Z tego co słyszałem co do silnika nie można mieć uwag - jest niezawodny :axe:

("nie do zajeżdżenia").
Jeżeli był poprawnie użytkowany (serwisowany) to przy przebiegu ok 200 tyś jest w połowie swojej drogi - chyba, że koledzy mnie "naprostują" i mają swoje uwagi.

...ale wszystko zależy od poprzednich użytkowników - zawsze warto autko sprawdzić!

namor · Wysłany: 16-09-2007, 21:32

Witam, moja Cari 1,8 ma obecnie 307500 przebiegu i od 2001 jak ją kupiłem w kraju nigdy mnie nie zawiodła.

mlun · Wysłany: 16-09-2007, 22:41

Jak się dba o silnik to bedzie jeździł i jeździł bez dwóch zdań. Sądzę że około350-400tyś przy dobrym używaniu powinny wytrzymać.Potem remont i dalej jeździsz:P Choć wtedy po takiej ilości km na poslkich drogach może występować zmęczenie materiałów.

Gattsu · Wysłany: 19-09-2007, 18:28

Zawsze przed zakupem auto powinno sie sprawdzić najlepiej w ASO. Lepiej wydać 150-200 zetów niż kupić wypicowane auto za 15-20 tyś. i na dzień dobry wpakować jeszcze z 5 tyś.... Co do przebiegów to jest to pojęcie względne i każdy przypadek jak i samochód jest inny... Ale z tego co sie orientuję to silnik 1.6 - odpowiednio obsługiwany... - spokojowo robi 400-450 tyś km bez jaichkolwiek awarii, a wynika to z jego prostoty budowy. Podobnie będzie z 1.8 (zwykłym nie GDI...-tutaj nie mam wiedzy o tej jednostce). Tymbardziej , że musisz być przygotowany na to , że właśnie auto tyle będzie miało najechane, czyli około lub blisko 200 tyś. km, a jeśli nie to na 95% będzie przekrętem...

leser · Wysłany: 19-09-2007, 18:33

sam silnik mechanicznie w 1.6 4G92 zadbany po ponad 300tys km chodzi jak nowy i nie bierze oleju, dobra japońska konstrukcja, nie wytrzymują inne elementy jak zawieszenie, skrzynia...

mlun · Wysłany: 19-09-2007, 19:44

Zawieszenie to tak na dobrą sprawę nie wytrzymuje roku jak się uprzeć ale to chyba w każdym wozie na naszych drogach. Wogóle sądzę że wszytskie nowsze samochody(takie koło 10-12 lat) jak beda zadbane będą długo jeździć (silnik wytrzyma reszta będzie padać).

Adrians · Wysłany: 21-09-2007, 20:03

Przepraszam, że nie odpisywałem, ale miałem problemy z komputerem.

Otóż na Cari mam do wydania z 15k-20k. Jednak mam jeszcze jedno pytanie, co lepsze: Ford Focus czy właśnie Carisma?

Robson86 · Wysłany: 21-09-2007, 21:17

TESTER · Wysłany: 24-09-2007, 07:58

Czytając powyższe posty przypomniały mi się stare czasy kiedy to, nim przeżuciem się na auta japońskie, prowadziłem rozpoznanie i usłyszałem ciekawą odpowiedź na pytanie czy warto angażować się w japończyka, wówczas krążył mit, że to jednorazówka. Samochodziarz z bardzo bogatym i dużym doświadczeniem odpowiedział mi. Tak Tomciu masz rację japończyk to jednorazówka ale z 450 tysięcznym przebiegiem więc wybór należy do Ciebie. Wybrałem i od piętnastu lat opcjuję w autach japońskich. Stwierdzam, że był dobry wybór. Swego Misia kupiłem ze 140 tys. przebiegiem, brykam już czwarty roczek i nadal chodzi jak zegareczek. :axe:

Pozdrawiam..!! :axe:

Master · Wysłany: 09-10-2007, 19:41

Moja Cari ma teraz niecale 193 000 km jak ja kupilem miala 191tys (mam od niedawna) silnik prauje bardzo dobrze zreszta auto z niemiec ksiazka serwisowa praktycznie do samego konca 200 km/h leci bez problemu wiec jak na auto z 1997r to niezle wiec chyba warto kupic jesli auto jest zadbane oczywiscie i jeszcze pali bez problemu na gownianym akumulatorze ktory wyglada jakby byl w tym aucie od poczatku

lukasbm · Wysłany: 09-10-2007, 21:01

A ak jest z sinikami GDI,jednak ta jednostka jest inacze zbudowana!?

Robson86 · Wysłany: 09-10-2007, 21:21

Master, ma GDI wiec nie jest zle

Owszem jest inaczej zbudowana ale nie znaczy to ze wytrzyma np. mniej niz "tradycyjny" silnik benzynowy

3eba pamietac ze jest to bardzo nowoczesna konstrukcja zbudowana z bardzo dobrych komponentow

Jasne wszytsko ma prawo zastrajkowac, ale to sie tyczy wszystkiego (uznawane za nie do zajechania diesle wolnossace merca (stare 250d) tez czasem odmawiaja posluszenstwa nawet po nie wielkim przebiegu)
Mysle ze z zachowaniem nalezytego stanu jednostki czyli okresowy serwis itp. te 350 000km powinienes bez problemu przejechac...a moze i wiecej

Pozdroo