problem z reduktorem |
Autor |
Wiadomość |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
Wysłany: 01-12-2007, 13:16 problem z reduktorem
|
|
|
No więc mam taki problem , na benzinie pali super i na zimno i na ciepło, ale jak zimny silnik i zapodam mu gaz to zaraz gaśnie i potem go cięzko odpoalić, jak sie zagrzeje to chodzi jak talala na gazie , instalacja jest juz dosyc stara i posowało by moze zmienic lub zregenerować reduktor, moje pytania są takie, czy można cos wymienić np membrame ? czy wszystkie sa takie same? czym sie sugerować przed kupnem ? czy moze raczej kupic nowy reduktor? ile kosztuje i jaki kupić? i czy samemu to mozna zrobić? jeśli tak to jak? i czy mam mieć pustą butle? ale sie zmeczyłem zadawaniem pytań mysle ze wam to niesprawi tyle problemu, pozdro |
_________________ MÓJ GALANt
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=48554
http://forum.mitsumaniaki...p=968287#968287
 |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 01-12-2007, 15:56
|
|
|
Czytasz z reduktora firmę, model itp.
Szukasz membran na allegro, w sklepach internetowych etc.
Jak nie znajdziesz to szukasz nowego reduktora
Jak znajdziesz:
-zakręcasz zawór na butli, zdejmujesz wtyczkę
-odpalasz auto na LPG i czekasz aż zgaśnie
-upuszczasz płynu z chłodnicy, albo węże grzania reduktora podwieszasz żeby się nie lało.
-odkręcasz wszystkie inne przewody i reduktor na warsztat:) |
|
|
|
 |
Wook@sH
Mitsumaniak

Auto: Galant E39A - 2.0 4x4 '89
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 432 Skąd: Jaworzno
|
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Wook@sH
Mitsumaniak

Auto: Galant E39A - 2.0 4x4 '89
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 432 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 01-12-2007, 17:12
|
|
|
widzę że nie przeczytałeś całego wątku. Tam wszystko pisze. |
_________________
 |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 02-12-2007, 17:39
|
|
|
Ja zmieniłem membranę, wyregulowałem conieco (gaźnik) i pojechałem do gazowników na regulację i chodzi idealnie
Wcześniej też mi gasł co raz, nie trzymał obrotów równych itp. Kupiłem zestaw, rozkręciłem wyczyściłem złożyłem z nowych części i teraz działa |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
Derpin [Usunięty]
|
Wysłany: 02-12-2007, 21:18
|
|
|
waldi-1 napisał/a: | a ile by to kosztowało jak bym do gazownika dał woza? boje sie sam cos robic koło tego bo to gaz niechce cos popsuc a samochód jest mi potrzebny |
ja płaciłem 280 złotych razem z regulacją dwóm kumatym gościom nie zajęło to więcej jak 1.5 godzinki razem ze strojeniem, mam jeszcze tylko podjechać za 1,5 tysiaca na dodatkową regulację wliczoną już w cene czyli jestem baaardzo zadowolony |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 02-12-2007, 23:04
|
|
|
280 zł ?? to prawie jak za nowy parownik |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Derpin [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2007, 00:48
|
|
|
Maretzky85 napisał/a: | 280 zł ?? to prawie jak za nowy parownik |
myślę że po użyciu zestawu naprawczego parownik spełnia te same funkcje co nowy.
do tego tak jak napisałem mam wliczone w cene dwie regulacje gazu.
jeżeli już musze używać gazu to przynajmniej chcę żeby wszystko bylo w miarę jak najmniej szkodliwe dla silnika, dlatego oczywiście kable, świece i płyny wymieniam też przed czasem, i to chyba dzięki temu nie mam problemów z strzałami czy brakiem mocy na gazie, mimo wszystko mógł by spalać troszku mniej aktualnie powtarza mi sie spalanie na poziomie 14,5 L przy zróżnicowanej jeździe w mieście, co zależy od mojego humoru raz brykam szybciutko a raz toczę sie godnie jak to przystało na Galanta |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11184 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 03-12-2007, 22:45
|
|
|
Pytałem u mojego gazownira,i 330 zeta za nowy reduktor z wymianą i regulacją.Swoją drogą ciekawe po ile kupuje reduktory. |
_________________
 |
|
|
|
 |
waldi-1
Mitsumaniak

Auto: galant 2,5v6 rok 98 pb/lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 1577 Skąd: Chechło City
|
|
|
|
 |
|