Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[myth]

Witam, mam pytanie odnośnie alternatora...mianowicie mój poprzeni padł, więc kupiłem używany...po podłączeniu miernik wskazywał b. wysokie napięcie..powyżej 15! ale postanowiłem pozostawić sprawy same dla siebie...mam zamiar sprzedać auto, więc akumulator i tak wytrzyma...a tu klops, bo po pozostawieniu auta na pare godzin akumulator był pusty...w momencie odpalaenia kablami silnik chodził, a kontrolka od ladowanie się nie świeciła...można było jeździć jak długo chciałem,wyłącz.następnie silnik i następnie po kilku godzinach nie odpalał(więc znowu kabelki)...Co mogło być powodem?Acha,wtyczka w moim autku była z dwoma bolczykami, natomiast w aternatorze były 4ry,czy prawidłowe podłączenie jest możliwe? Jeśli tak, to jak podłączyć? To pytanie 1wsze. Dziś kupiłem inny używany, podłączyłem i nie byłlo widać żadnej kontrolki tzn.ładowania, wydawało się, że działa..przejechałem może z 15km i akumulator był puściutki jak pudełko po murzynkach! Pytanie 2gie, co było tego przyczyną? aA może mam problem z przewodanmi idącymi od aku? Proszę o podpowiedź...dziękuję!Acha, w obydwu przypadkach w momencie przekręcenia stacyjki jako jedyna nie świeciłą lampka ładowania właśnie.

Witam, mam pytanie odnośnie alternatora...mianowicie mój poprzeni padł, więc kupiłem używany...po podłączeniu miernik wskazywał b. wysokie napięcie..powyżej 15! ale postanowiłem pozostawić sprawy same dla siebie...mam zamiar sprzedać auto, więc akumulator i tak wytrzyma...a tu klops, bo po pozostawieniu auta na pare godzin akumulator był pusty...w momencie odpalaenia kablami silnik chodził, a kontrolka od ladowanie się nie świeciła...można było jeździć jak długo chciałem,wyłącz.następnie silnik i następnie po kilku godzinach nie odpalał(więc znowu kabelki)...Co mogło być powodem?Acha,wtyczka w moim autku była z dwoma bolczykami, natomiast w aternatorze były 4ry,czy prawidłowe podłączenie jest możliwe? Jeśli tak, to jak podłączyć? To pytanie 1wsze. Dziś kupiłem inny używany, podłączyłem i nie byłlo widać żadnej kontrolki tzn.ładowania, wydawało się, że działa..przejechałem może z 15km i akumulator był puściutki jak pudełko po murzynkach! Pytanie 2gie, co było tego przyczyną? aA może mam problem z przewodanmi idącymi od aku? Proszę o podpowiedź...dziękuję!Acha, w obydwu przypadkach w momencie przekręcenia stacyjki jako jedyna nie świeciłą lampka ładowania właśnie.