Dym z wydechu |
Autor |
Wiadomość |
pablodc
Mitsumaniak
Auto: Subaru Impreza WRX '05
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Wrz 2008 Posty: 46 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: 27-10-2008, 23:59 Dym z wydechu
|
|
|
Witam!
Czym może być spowodowane dymienie z wydechu? Jestem posiadaczem Galanta EA5A i w zasadzie zawsze ostatnimi czasami gdy patrzę w lusterko albo oglądam auto to widzę jak z wydechu leci biały dym. Temat uszkodzonej głowicy przerabiałem dokładnie w Lancerze więc tu jej nie podejrzewam, oleju tez nie bierze. Jak się rekę przyłoży do rury to czuć parę wodną. Występuje to jak się samochód w pełni nagrzeje. Co Wy na to?
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
|
|
|
 |
pablodc
Mitsumaniak
Auto: Subaru Impreza WRX '05
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Wrz 2008 Posty: 46 Skąd: Trzebinia
|
Wysłany: 28-10-2008, 00:16
|
|
|
No właśnie, funkcja szukaj dziła śiwetnie tylko jest problem gdy znajdzie się interesujący temat, a tu w odpowiedzi jest link do postu i po kliknięci wywala na strone główna forum (to zapewne po przejściu na nowy serwer). Wracając do tematu to jadąc drogą widzę inne auta jedne kopcą jak mój inne nie. Wstyd się przyznać, bo powinienem znać odpowiedź na to pytanie ale nie znam... |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 28-10-2008, 00:45
|
|
|
Forum MitsuManiaki.com Strona Główna » Mitsubishi Osobowe » Carisma » Carisma - Techniczne strona 5 "woda z wydechu".
Para sie nie przejmuj. Jezdzisz pewnie na krotkich odcinkach i woda ktora sie skrapla w ukladzie wydechowym nie odparuje wiec dymi. Jedne auta "paruja" mocno inne prawie wcale. Jedne przez chwile po odpaleniu, inne dopiero gdy sie rozgrzeja. Jedne maja koncowki skierowane w strone jezdni (wtedy mniej widac) inne poza obrysem zderzaka proste(wtedy za autem jest prawdziwa "zaslona dymna"). Jedne maja katalizatory inne juz ich nie maja... Co jeszcze moge dodac? Byle do wiosny! |
|
|
|
 |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 28-10-2008, 08:50
|
|
|
mkm napisał/a: | Co jeszcze moge dodac? | warto pamietac o wodzie w paliwie ktora niektore stacje dodaja jako 'wypelniacz' zarobkowy
ekstremalna sytuacja moze byc TO po zalaniu woda(w malej powodzi) ukladu wydechowego |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 28-10-2008, 21:22
|
|
|
cuuube napisał/a: | ekstremalna sytuacja moze byc TO po zalaniu woda(w malej powodzi) ukladu wydechowego |
No nieżle dało....
U mnie jak duzo jezdze po mieście tylko na krótkich trasach, jak przegazuje na parkingu to też asfalt jest mokry....;) a dodam ze jezdze na LPG co pewnie pomaga..:) |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Ajsi [Usunięty]
|
Wysłany: 28-10-2008, 21:29
|
|
|
To może dodam tylko, że cała problem pary w wydechu jest jak najbardziej naturalny i wynika wprost z chemii. Pełne spalanie (w idealnych warunkach) czystych węglowodorów powinno dać CO2 i H20. Także pozbycie się pary z wydechu jest po prostu niemożliwe. Nie ma się co przejmować, i jak mówi stare chińskie przysłowie "skoro działa, nie naprawiać"
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
|