Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Freja · Wysłany: 27-12-2007, 22:50 **Pytanie o Carismę**

Słuchajcie drodzy fani Carismy, bardzo mi sie podoba ten samochodzik i mam zamiar go kupić,w sumie to moi rodzice ale ja ich nakręcam... chodzi mi o jej tuning (tylko o zwiększenie mocy) no i mam dylemat poniewaz Carismę DID z silnikiem renówki 115KM da się zachipować bez problemów na około 150KM! ma ona w sumie japońską skrzynię biegów ale kurcze boje sie silnika reno bo jak kazdy wie to kazda fura reno to ma słabe osiągi(i szrot w ogole).... no i mimo zwiększenia mocy do 150 to i tak bedzie cieniutko w porównaniu do 1.8 GDI 125KM
Badziej kręci mnie silniczek GDI ale nikt nie chce go chipować... a tak wogole to jest chip do gdi? i da sie podciągnąć moc ze 125 na około 150?
Pomóżcie bo widze że mam doczynnienia z fachowcami od Carism!
PS Ja też kocham ten samochód

Rafal_Szczecin · Wysłany: 27-12-2007, 22:52

saphire · Wysłany: 27-12-2007, 22:55 **Re: Pytanie o Carismę**

Chooper · Wysłany: 27-12-2007, 23:23

Freja · Wysłany: 27-12-2007, 23:24

No ale nic żadnym chipem nie da sie podkręcić?
Ale DiD to nie to samo przecież co GDI(ono jest japońskie)
To na 140 spokojnie można robic? Czy skrzynia nadrobi Tą lipe Reno?
To co proponujecie Panowie DID czy GDI?

[ Dodano: 27-12-2007, 23:28 ]
a i jeszcze czy to zachipowane DID ma duże przyspieszenie? Wyszła Carisma tylko nie pamiętam jak się nazywa co ma 8s z hakiem do setki a to już jak na ten samochód....
DID po chipowaniu też może mieć takie osiągi?

Pieniek · Wysłany: 28-12-2007, 00:22

Freja najpierw poczytaj a później pisz. Przede wszystkim zrozum różnicę między nowoczesym turbodieslem a benzyną a nie kieruj się kryteriami "japońskie vs reno" bo to dwa zupełnie różne tematy.

andy1 · Wysłany: 28-12-2007, 02:36

heh

kręcenie do 150 KM może się skończyć problemami ze zbyt wysokim momentem na sprzęgle, nie mówiąc już o tym, że szybko poczujesz potrzebę wymiany hamulców.

Ogólnie 115 koni z Diesla to już jest sporo, ja mam 102 i jestem b. zadowolony z dynamiki carismy. W porównaniu z np. VW, czy BMW (jeździłem ostatnio nowym 520d, 160KM), w Cari nie ma efektu turbodziury, szybko zaskakuje ta turbinka i naprawdę świetnie się jeździ. Te silniczki z tego, co mi wiadomo - były robione specjalnie dla Mitsubishi, odkąd przeglądam to forum - nie widziałem zbyt wielu negatywnych komentarzy na ich temat, o ile jakiekolwiek.

DiD nad GDI ma zdecydowaną przewagę w spalaniu - 6 litrów na 100 to dobre kilka złotych w portfelu. O GDI masz mnóstwo informacji na tym forum, ludzie sobie bardzo je chwalą. Gdyby nie to, że chciałem dieselka, prawie kupiłbym GDI. Spalanie i osiągi jak na benzynę - moim zdaniem świetne. No i kultura pracy

o niebo lepsza, niż w dieslu.

Wg mnie - nie ma sensu tuningować Cari - porządne chipowanie to wydatek 1500-2000 złotych, ja chciałem to zrobić (z 102 na 130), ale wybiłem sobie na szczęście głowy. Wcześniej jeździłem autami 87 KM (almera), 170KM i 226KM (mondeo), wszystkie w benzynie. Te 102 kuce w dieslu to naprawdę fajna sprawa, nie za mało, nie za dużo. 115 powinno wystarczyć nawet bardziej wymagającym kierowcom.

Co do skrzyni - to jest super

biegi wchodzą płynnie, skoki dosyć krótkie, w zasadzie niczym nie ustępuje skrzyni "sportowej" z mondeo ST

Carisma to wygodny, w miarę tani samochód segmentu D (choć niektórzy twierdzą, że to wyrośnięty compact), nie bolid F1. Jest to więc dobry samochód dla rodziny, przy DiD ma niskie spalanie i b. dobrą dynamikę. Poszukaj konkretnych aut i daj posta w dziale "chcę kupić carismę", napewno pomożemy

Robson86 · Wysłany: 28-12-2007, 12:43

Matejko · Wysłany: 28-12-2007, 13:11

Gattsu · Wysłany: 28-12-2007, 16:03

Chipowanie to porażka... Tzw. agro-tuning... Jeżeli Kolego piszesz o podkręceniu rodzicom auta do 150KM to licz sie z wydatkiem ok. 8-10 tyś. zł. Takie są realia Stary, a nie jakieś "czipowanie" za pare stów... Daj sobie i rodzicom spokój, jeżeli chcecie sie cieszyć jazdą tym autem...

PORAŻKA !!!!!!!!!

Rafal_Szczecin · Wysłany: 28-12-2007, 16:16

andy1 · Wysłany: 28-12-2007, 18:23

Gattsu tu się nie zgodzę - przy Dieslach z turbinką chipowania robi cuda... Nie powerbox, tylko jak napisał Rafał - specjalnie utworzona mapa pod konkretny samochód na hamowni.
Moc i moment zdecydowanie idą do góry, spalanie powinno nieznacznie spaść (chyba, że non stop jeździmy ostro). Przy normalnej jeździe spalanie może spaść nawet o ponad 1l/100. Jest to związane właśnie z lepszą, optymalną mapą dla danego silnika.

Gattsu · Wysłany: 28-12-2007, 22:24

Akurat 3 dni temu gadałem z gościem co mu w 2.5 TDI Audi w Poznaniu zrobili taki "tuning", że mu po miesiącu jazdy silnik sie rozleciał i za 1500 zetów włożonych w chipa musi teraz wydać na prawników, rzeczoznawców itp. sporo więcej, że o naprawie nie wspomne...
To jest śliski temat i nie wart moim zdaniem zachodu... Ja to nazywam "tuning dla ubogich", bo wydajesz kase na coś co w rezultacie wykorzystuje najsłabszy punkt w silniku i jak na niego trafi to efekt jest opłakany... Stosowanie samego chipa jako pozyskanie KM i Nm to ulotna strategia dla auta....
Z resztą wystarczy zadzwonić do Pana Jacka Chojnackiego-bardzo miły gość- i wszystko wyjaśni jak to jest z tym chipowaniem...
PORAŻKA !!!

Rafal_Szczecin · Wysłany: 28-12-2007, 22:56

slawek st · Wysłany: 28-12-2007, 23:20

Ja mam DID+ z 2003 r z boxem od nowości, jest to wersja sport od początku 130 kM., tak jest w książce serwisowej. Teraz ma prawie 120 000 przejechane i śmiga aż miło. Jedyny drobny problem to to że średnie spalanie w/g komputera jest zaniżone o około 0,5 l/100km.
Średnio ( z obliczeń od pełnego do pełnego zbiornika) spala 5,2 na trasie( komputer pokazuje 4,6 -4,8) i około 6,6-6,8 w mieście,(komputer 6,2-6,4) jazda dość ostra. Ten box był robiony w jakiejś niemieckiej wyspecjalizowanej firmie bo nie miał wpływu na gwarancję. Wcześniej gdzieś opisywałem dokładnie co to za firma więc nie powtarzam.Czy doradzacie mi aby usunąć tego boxa?powtarzam