Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Szczęście, Święta, Przypadek czy też głupi ma szczęście :)
Autor Wiadomość
Koton 
Forumowicz

Auto: Bez auta. Kiedys 92` CA5A
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 356
Skąd: Kraków
Wysłany: 14-04-2006, 17:18   Szczęście, Święta, Przypadek czy też głupi ma szczęście :)

Mogę śmiało powiedzieć, że dostałem dziś prezent świąteczny :D conajmniej o wartości kwot niezbędnych do naprawy całego przodu auta. Jechałem na wieś i już dojeżdżałem do skrzyżowania na którym skręcam w boczną dróżkę, a tu nagle wyskoczyła sarna :shock: .

Sarna wyskoczyła z rowu, w którym rosły krzaki(same badyle) idealnie pasujące do koloru ubarwienia sarny.Efekt był taki że zauważyłem sarnę gdy wyskoczyła z rowu z prawej strony jezdni a świadomość że powinienem coś zrobić(przychamować) i zarazem reakcja nastąpiła gdy sarna już mineła krawędź zderzaka z lewej strony, przedostając się na kurs niekolizyjny. :roll: Wszystko podziało się tak szybko że moje przełożenie nogi na hamulec było jedynie ćwiczeniem mięśni :roll:

Jechałem około 55km/h bo już się zbliżałem do skrzyżowania na którym miałem skręcać.
Gdybym jechał np 80 km/h to bym miał sarne w fotelu, w tapicerce, w głośnikach itd a samochód mógłby się kwalifikować do kasacji. Bardzo nieprzyjemne było wrażenie że nic nie zdążyłem i w podobnym przypadku niezdążyłbym zrobić :|

Albo głupi ma szczęście albo magia świąt, albo przypadek ,albo szczęście - niepotrzebne skreślić.




Pozdr. i życzę Wszytskim Wesołego dyngusa. :wink:
 
 
 
Alek
[Usunięty]

Wysłany: 14-04-2006, 22:09   

Grunt to trochę szczęścia!
A gdybyś jechał 80 km/h, to byłbyś zupełnie gdzie indziej i kłopotu z sarną by nie było.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-04-2006, 22:16   

Kiedyś (parę lat temu) minąłem stadko saren pod Koszalinem jadąc sporo powyżej 55km/h :wink: i złapałem za CB bo z przeciwka jechał TIR a to stadko zabierało sie do przechodzenia przez jezdnię w miejscu niedozwolonym (podwójna ciągła) :mrgreen: - gość mnie zlał i wpadł w nie ( były za zakrętem) - ale wiązanki słał przez radio :mrgreen:
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Fido__
[Usunięty]

Wysłany: 14-04-2006, 23:20   

No to opowieści czas zacząć ;-)

Po pierwsze, Koton, gratulacje, że nic się nie stało. Mnie kiedyś przy jakichś 80-90km/h wyskoczył na drogę łoś w puszczy kampinoskiej. W dodatku tak się mnie przestraszył, że padł na środku drogi na przednie łapy. Test łosia zdałem, ale dochodziłem do siebie z pół godziny na poboczu...
 
 
adams12
[Usunięty]

Wysłany: 14-04-2006, 23:20   

ja wczoraj malo nie puknalem dzika u siebie na osiedlu.... ot co!
:) z tym ze jechalem mniej jak 40... a dzik tez byl w miare obkumany i zawrocil w pore.
 
 
Maciek 
Mitsumaniak
MICHU-BUCZY :)


Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 3205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 15-04-2006, 08:45   

W Sz-nie często padają dziki przy Smoczej (wjazd do Puszczy Bukowej) i przecinka Ustowo-Kurów ale nie drogowa tylko przejście obok skarpy. Jakioś na jesieni widziałem tam auto bez przodu (osobówka) dzik padł w ogniu ale musiał pechowo trafić bo potrafią z kulą w sercu 200-300 m odbiec.
Jednum słowem SZCZĘŚCIA ŻYCZE NAM WSZYSTKIM.
_________________
Gal '00 EA5A 6A13 Avance ---ZBIR---MÓJ
Colt '98 CJ1A --------CoJOt--------SOLD
Gal '91 E32A EXE ---GALANCIOR--- SOLD
MICHI DWA STARE FOTY
=========00085/KMM=========
 
 
arekp 
Mitsumaniak


Auto: inny
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 2784
Skąd: jestem z miasta
Wysłany: 15-04-2006, 10:57   

Pare lat temu mialem ... i nie bedzie tu historii jak udalo mi sie uniknac/trafic czegos wiekszego od wrobla ;-)

Kiedys mialem Forda Oriona z `94 roku. Na zderzaku mial zamontowane uchwyty dogwizdkow, ktore montowalem przed kazdym wyjazdem poza miasto. Nie wiem czy to bylo wyposazenie fabryczne czy tez poprzedni wlasciciel o to zadbal jednak mysle, ze to przydatny dodatek.

Niestety do Carismy nie zamontuje czegos takiego poniewaz w Fordzie zderzak wystawal do przodu a gwizdki zamontowane byly od gory przed atrapa.
_________________
odszkodowania.pl serwis z bezpłatną wiedzą i poradami w zakresie samodzielnego uzyskania odszkodowania
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.