Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[JCH]

Mamy w firmie kilka komputerów połączonych w taką małą sieć poprzez Grupę Roboczą i windowsowe udostępnianie plików/folderów. Początkowo działało to jako tako jednak od paru dni dostęp jest coraz bardziej utrudniony. Wydłużył się czas otwierania pliku, często pojawia się komunikat o braku dostępu do pliku czy folderu.
Mam świadomość że to jest "proteza" ale cóż, taki lajf
Aha, sieć jest bezprzewodowa, kompy łączą się po wifi do routera, jeśli ma to znaczenie.
Jaka może być przyczyna, że to połączenie działa dużo gorzej niż początkowo? Co sprawdzić i poprawić?

[krzychu]

Znaczy ja mam tak że te sieci windowsowe nigdy mi nie dzialaja tak jak trzeba ciagle sa jakies problemy ze nie da sie połaczyc z kompem że jest nie dostepny jeszcze bezprzeowodwo to wszystko działa wolniej bo są zderzenia pakietów, mniejszy transfer szybciej się zapycha łaczność, może jakaś inna sięc was zakłuca..... (powinno się zachować 2 kanały odstępu aby się nie zakłócały). To też może być wina zapory czy firewall-a jak kto woli na którymś kompie.

Warto przemyśleć postawienie jakiegoś serwera w systemem windowsa serwerowym (tam to jest lepiej zorganizowane), Novel czy Linux na pewno lepszy komfort a tam gdzie się da podłaczyć kablem zamiast Wi-Fi..... Ewentualnie na którymś kompie postawić jakiegos FTP freware i nim wymieniać pliki przynajmniej jest pewny a nie zależy od widzi mi się windowsa.

Z resztą Wi-Fi. Pomyśl masz pewnie stadart G czyli jak chodzi 30Mbps to jest wszystko co może z siebie wyksztusić przy idealnym zasięgu. Następnie pomyśl że aby skopiować coś komputer musi to wysłać do AP (tutaj to router) on musi odesłać to temu drugiemu kompowi wiec juz masz 15Mbps nastepna sprawa zdeżenia pakietów (wtedy kiedy 2 kompy zaczną naraz nadawać a się czesto zdaża), jeszcze jakieś zakłucenia czy to od telefonów bezprzewodowych, innych sieci, albo 2-3 kompy kozystają z sieci albo któryś jest trochę dalej niż inne i spowoalnia się albo któryś ma karta B zamiast G i cała sięc zwalnia do 11Mbps (zauważ że ciągle używam Mbps a nie MBps) więc się okazuję że często to gorzej jak modem chodzi.... Dla mnie Wi-Fi to (po za podziałem łacza) wróg spokojnej, szybkiej i wydajnej pracy. A czym więcej kompów tym zjawiska się diamteralnie nasilają.

Krzychu

[saphire]

Zapomnij o bezprzewodówce i sieci windows. Zepnij wszystko zwykłą skrętką choćby na najprostszym switchu za 50zł a i tak będzie 1000x lepiej chodziło no i ci okolica nie będzie twoich plików podsłuchiwać po radiu

[Krzyzak]

ja mam w domu 3 kompy spiete przez wifi bez routera - jako polaczenia punkt-punkt
oczywiscie WPA i filtrowanie IP - raczej nielamliwe w prosty sposob (zreszta tu na wiosce kto to zlamie)

dziala pieknie, a uzywam narazie TYLKO do grania w Quake II na mapie Q2DM1

[saphire]

[JCH]

[krzychu]

Windowsy maja to do siebie ze z wiekiem coraz gorzej działaja...... A po drugie ktoś mogl was zacząc zakłucać inna sieć czy jakieś urządzenie, albo zaczeliście częściej kożystać sieci i zapchała sie.