Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
woskowanie lakieru po zimie
Autor Wiadomość
stanik 
Mitsumaniak


Auto: Volvo S60 2.4i
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1248
Skąd: Legionowo k/Wawy
Wysłany: 21-05-2006, 22:42   woskowanie lakieru po zimie

Witam
Poniewaz w rodzinie jest kilka aut to postanowilismy zrobic tak zwaną ściepe i kupić taki zestawik Turtle Wax'a (tym bardziej, że z wosku do lakierów metalicznych byliśmy bardzo zadowoleni):
1. Scratch & Swirl Remover
2. Wosk w mleczku do lakierów metalicznych
3. Gloss Guard
(kolejnosc zgodna z kolejnoscia warstw nakladania)
Jak widac trzeba nalozyc trzy warstwy i trzy warstwy wypolerowac (tak jak sie poleruje zwykly wosk, czyli nadac polysku lakierowi, zeby mnie zle nie zrozumiec, nie poleruje sie w celu zmiejszenia grubosci lakieru)), ale jak dla mnie efekt rewelacja (na moim 9 letnim lakierze, ktory byl w niezlym stanie, ale...). Pierwszy z produktow ma za zadanie usunac drobniutkie ryski w powloce lakierniczej, a wlasciwie w tej ostatniej powloce nadajacej polysk lakierowi. Iw tym celu spisal sie znakomicie. Drobne ryski, takie polokregi ktore powstaly po myciu szmata (lub na myjni) praktycznie w 90 - 95% zostaly usuniete (mysle ze powtorzenie zabiegu 2 raz daloby efekt 100%), ale juz teraz trzeba sie przyjzec i poszukac chwile zeby znalezc jakas taka mikroryske. Do tego takie mocniejsze rysy w lakierze zostaly delikatnie zniwelowane i nie widac ich pod wszystkimi katami. Jak dla mnie bomba. Zaleta bylo to ze latwo potem to wytrzec do polysku jalowa szmatka a i srodek tylko sie naklada dokladnie raz przy razie. nic nie trzeba samym mleczkiem polerowac czy cos. Stosuje sie tak jak zwykly wosk w mleczku, naklada sie, czeka na wyschniecie i czysci miekka szmatka lub jakims "miskiem".
Drugi srodek to zwykly wosk, wiec nie ma co pisac, ale dla mnie lepszy np od Plastmala.
A trzeci srodek to oliwka ktora utrwala wczesniejszy efekt na 12 miesiecy (ponoc, choc ja i tak czesciej woskuje auto) a do tego ma za zadanie wyciagnac bardziej efekt(wyrazistosc) danego koloru (cos takiego jak cos kolorowego jest tluste, wtedy kolor jest bardziej zywy). Na moim srebrnym az tak tego nie bylo widac (dopuki nie poistawilem auta pod kinem wsrod innych aut, gdzie o polowe mlodsze auta, tez srebrne wygladaly w porownaniu strasznie kiepsko :) a moj blyszczal sie jak psu....).
Ogolnie z dwoma samochodami i motocyklem zeszlo mi sie prawie caly wczorajszy dzien, ale efekt jest super. Szczegolnie widac to na drugim, bordowym aucie. generalnie polecam. ja kupilem swoj zestaw przez intrenet przez strone Turtle Wax'a i calosc kosztowala 83 PLN, ale dzielac to na 3 samochody i motocykl nie daje to duzego kosztu, tym bardziej ze ta iloscia tych plynow mozna wyczyscic kazde auto przynajkniej 2 razy jak nie trzy.
Zeby zdjecia mogly oddac ten efekt braku tych mikrorysek to zamiescilbym fotki, ale niestety... :)
Wiec jak ktos bedzie mial maly nadmiar gotowki a i namowi moze sasiada na spolke w zakupie tych srodkow i chce sobie poprawic nastroj ladnie wygladajacym autkiem to goraco polecam :)
Pozdrawiam

PS. nie mam zadnych profitow za sprzedaz tych srodkow, po prostu uzylem i efekt jak dla jest super, wiec postanowilem sie podzielic wrazeniami :)
Aha, dzis po 100 km drogi w deszczu auto nadal wyglada jak chwile po czyszczeniu, siweci sie tak samo jak wczoraj. Woda splynela jak po przyslowiowej kaczce.
_________________
#0175/KMM
Carisma 1.8 SOHC 115KM GLX (Pb +LPG)
SPRZEDANA 30.08.2007
AB RH+
Canon 350D + KIT 18-55mm + Sigma 18-200 OS + Canon 50mm 1.8
 
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 21-05-2006, 23:13   



ooo a to ja :mrgreen: [tak wiem ze to nie temat w ktorym pokazujemy nasze pyszczki :lol: ]

ale to czerwone to karoseria 8) :P :mrgreen:
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
gulgulq 
moderator
Służbowo. Na statek.


Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 6448
Skąd: Rzeszów/Ropczyce
Wysłany: 21-05-2006, 23:15   

..no nieźły efekt ;) :):)

a może ktośmi polecić cos czym mógłbym odświeżyć stary lakier??? ...mam przód walnięty i zrobion, i to dobre ale jak sie wpatrzyc to widać róznice między przednimi a tylnymi drzwiami...chciałbym to jakoś zniwelowąc - odświezyc stary lakier z tyłu - wie ktos jakimi środkami??
_________________
wspieramrozwoj.pl
sprawdzpodatki.pl
naszhandel.pl

kupujepolskieprodukty.pl
 
 
 
apsik85
[Usunięty]

Wysłany: 22-05-2006, 00:29   

Ja opowiem na przykładzie pasty tempo...
Miałem Volvo 460 sprowadzonego i na masce były ślady jagby wyschnięty olej, albo jagby ktoś się na to .... :mrgreen: nie było aż tak tragicznie ale jednak troszkę szpeciło. Próbowałem to zczyścić różnymi środkami, siakieś płyny do mycia fury, woskowanie, myjki itp. No ale dorwałem paste tempo, najpierw mały teścik w mało widocznym miejscu karoserii, było good, no to się wziąłem za maske, byłem naprawde pod wielkim wrażenim, zmachałem się masakralnie, ale jak tak całą maskę zczyściłem to miałem takie jaśniejsze pole wielkości kartki A4 o równych krawędziach, do tej pory nie wiem co to mogło być :mrgreen: . Wiem że niektórzy mogą powiedzieć że jest to badziew, ale przy różnych plamach, rysach itp jest to środek dobry i baaardzo przystępny cenowo.
 
 
Karwoś 
Mitsumaniak

Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 1446
Skąd: Suwałki
Wysłany: 22-05-2006, 17:12   

Ja zawsze używam Tempo albo K2 lekko ścierne - wydaje się że troche dają ale jak kiedyś zrobiłem połowę bordowej maski samochodu (lakier wyblakły od stania na słońcu) to różnica była wręcz przerażająca - ta zrobiona pastą Tempo wyglądała jakby wyszła z salonu a ta wyblakła (samochód miał trochę ponad rok) stała się wręcz nie do przyjęcia. Jednym słowem każda pasta lekko ścierna ożywi stary kolor, a przy kolorze bardzo "zurzytym" różnicę będzie od razu widać. Ja polecam Tempa - sam zresztą będę jej używał w sobotę - a do tego może jeszcze jakiś wosk - może polecicie coś dobrego - szczególnie chodzi o to żeby nie powstawały plamy jak się za słabo wypoleruje - kiedyś polerowałem takim i zeszło mi 5 godzin na samochód żeby to wszystko dobrze ręcznie wypolerować.
_________________
Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela

Czas może na Space Stara dla żony?
 
 
 
M_Wiewiórek
[Usunięty]

Wysłany: 22-05-2006, 23:31   

Jeżeli mowa o pastach to ja zawsze polecam Farecle G3, tempo się przy niej umywa, porządnie wypolerowane autko tą pastą maszynowo, i zabezpieczone woskiem RM Brill lub Turtle-m i nie myte jakimiś ludwikami tylko normalnymi szamponami samochodowymi, świeci się i błyszczy przez bardzo długi okres, ale jeżeli na aucie jest położony jakiś tani i syfiasty lakier to naprawdę ciężko coś zrobić, aby było idealnie, do ścierania wosku i polerowania można jeszcze kupić specjalne szmatki, które nie zostawiają najmniejszych rysek lub kurzu jak po prześcieradle
 
 
Robert Bryl
[Usunięty]

Wysłany: 23-05-2006, 08:15   Re: woskowanie lakieru po zimie

stanik napisał/a:

Jak widac trzeba nalozyc trzy warstwy i trzy warstwy wypolerowac (tak jak sie poleruje zwykly wosk, czyli nadac polysku lakierowi, zeby mnie zle nie zrozumiec, nie poleruje sie w celu zmiejszenia grubosci lakieru)), ale jak dla mnie efekt rewelacja (na moim 9 letnim lakierze, ktory byl w niezlym stanie, ale...).


Musialbym baaardzo kochać mój samochód aby 3 razy go polerować.... Mi się go umyć chce raz na miesiąc.... W sumie mam ciekawsze obiekty do kochania.

Pzdrw.
R.B.
 
 
Tom68
[Usunięty]

Wysłany: 23-05-2006, 12:05   

Pytanie czysto techniczne:
Czy po czyszczeniu lakieru (Tempo, T-Cup colour restorer itp.), a przed nałożeniem wosku myjecie samochód?
Na Galu jeszcze tego nie próbowałem, ale na poprzednim autku po czyszczeniu pozostawał niewielki osad (pył) ze stosowanego środka. Trzeba było trochę sie namachać ,żeby uzyskać efekt.
I jeszcze jedno: po obu stronach na drzwiach mam kilka (naście) wgniotek parkingowych (drzwi). Niby mało widoczne, ale denerwuje. Czy ktoś coś z tym robił i jakie ewentualne koszty?
Pozdrowienia
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 23-05-2006, 12:19   

to co widac u mnie to wosk w nanotechnologi: milo sie naklada, tyle ze trzeba to robic dokladnie bo takto slady zostana - caly brud praktycznie splynal po zlaniu auta z weza, nie jest scierny ani nic poprostu wosk nablyszczajacy
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
swireek
[Usunięty]

Wysłany: 23-05-2006, 17:21   

miałem kiedys tylna klape wyblaknieta i zastosowałem paste lekko scierną Tempo.Efekt oczywiscei był ale po dwoch miesiacach trzeba było powtórzyc...Czyli wg mnie efekt jest ale krótkotwały :( Zainteresował mnie Gloss Guard ale na allegro jakoś tego nie ma. A mozliwe jest położenie jeszcze jednej warstwy lakieru bezbarwnego?czy to nie ma sensu?Ciekawe jaki by był koszt takiego zabiegu...
 
 
M_Wiewiórek
[Usunięty]

Wysłany: 23-05-2006, 19:18   

Tom68 napisał/a:
Pytanie czysto techniczne:
Czy po czyszczeniu lakieru (Tempo, T-Cup colour restorer itp.), a przed nałożeniem wosku myjecie samochód?
Na Galu jeszcze tego nie próbowałem, ale na poprzednim autku po czyszczeniu pozostawał niewielki osad (pył) ze stosowanego środka. Trzeba było trochę sie namachać ,żeby uzyskać efekt.
I jeszcze jedno: po obu stronach na drzwiach mam kilka (naście) wgniotek parkingowych (drzwi). Niby mało widoczne, ale denerwuje. Czy ktoś coś z tym robił i jakie ewentualne koszty?
Pozdrowienia


Po polerowaniu a tym bardziej maszynowym, musisz zawsze umyć samochód bardzo dokładnie, bo jak zostaną zachlapania z pasty np. na plastikach to bardzo ciężko je później usunąć, później wytrzeć autko dokładnie do sucha i można kłaść wosk,
A co do tych wgniotów, o których piszesz, wiem, że są magicy, którzy za pomocą specjalnych narzędzi potrafią te dołki wycisnąć, a drugi sposób to lakierowanie autka
:D
 
 
Tom68
[Usunięty]

Wysłany: 23-05-2006, 19:49   

Czyli dobrze robiłem z tym myciem, niestety jest to zabawa na pół dnia, najlepiej bez wielkiego słońca. Jeśli chodzi o te wgniotki to lakierowanie nie pomoże (załamania blachy). Też słyszałem o wyciąganiu, nawet w TV była reklama, ale ciekaw jestem czy ktoś to robił i czy gra warta świeczki?
Jeszcze jedno jak często stosujecie pasty lekko ścierne bez obawy o lakier?
Pozdrowienia
 
 
Karwoś 
Mitsumaniak

Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Maj 2005
Posty: 1446
Skąd: Suwałki
Wysłany: 23-05-2006, 22:18   

Ja najwyżej 2x w roku - przed latem i po lecie.
_________________
Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela

Czas może na Space Stara dla żony?
 
 
 
M_Wiewiórek
[Usunięty]

Wysłany: 24-05-2006, 07:20   

Tom 68, jak zrobisz porządnie to na rok spokojnie wystarczy, z maszynowym polerowaniem bym nie szalał zaczęto szczególnie akryli, bo się je szybciej ściera i można na rantach szybko do podkładu lakier wytrzeć.
Lakierowanie jak najbardziej pomorze, bo przy każdej robocie taki każdy wgniotek się wypełnia szpachlą i naprawdę nie ma, co się bać, bo szpachli idzie bardzo mało
 
 
Tom68
[Usunięty]

Wysłany: 24-05-2006, 08:04   

Dam sobie spokój z tymi drobnymi defektami blach. Widać tylko pod pewnym kątem. Za dużo zachodu i funduszy. Autko jest i tak piękne, ludziska często oglądają się za siebie :lol:
W wolnej chwili zafunduje Mu polerowanie+woskowanie i będzie cudne.
Pozdrowienia
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.