Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Krzyzak]

Pewnie część z Was wie, że przymierzam się do kupna auta dla Baśki.
Proszę więc wszystkich o informacje - szczególnie tych mających je na świeżo - co zabrać od poprzedniego właściciela (jakie dokumenty) oraz co, gdzie, za ile i do kiedy załatwić potem.

Może to będzie taki uaktualniony poradnik, bo jak dawno temu kupowałem, to nie było żadnych kart pojazdów itp.

Wiem, że trzeba:
- wypełnić z właścicielem(ami) druk PCC-1 (PCC-1A)
- wypełnić umowę kupna-sprzedaży
- zabrać mu oryginał OC
- czy oryginał dowodu rej., czy innych tam też??
- zapłacić 2% podatku w US
- przerejestrować auto.

A może coś jeszcze? Bo mi się OC w tym aucie niedługo skończy, dostanę próbne blachy (inna gmina/powiat) - to czy muszę 2x kupować OC - raz na próbne, potem na normalne? Czy mogę zapłacić OC dopiero po otrzymaniu normalnych tablic, nie poruszając się autem do tej pory (wiem - w cepiku sprawdzą i dupną).
A jak się zabezpieczyć przed kredytami itp.? - jak ktoś ma auto na kredyt i chce to zataić.
Ew. wszelkie inne zagwozdki i ich rozwiązania mile widziane.

PS. Chyba nie ma jeszcze takiego tematu? - długo szukałem i nie znalazłem.

[akbi]

Cytat:

- zabrać mu oryginał OC

Wydaje mi się że sprzedawca nie ma obowiązku wydawać Tobie polisy OC, ale oczywiscie może to zrobić

Krzyzak napisał/a:

Bo mi się OC w tym aucie niedługo skończy, dostanę próbne blachy (inna gmina/powiat) - to czy muszę 2x kupować OC - raz na próbne, potem na normalne?

też tak miałem i kupowałem OC na miesiąc czasu (czyli 1/12 stawki) bo na tyle masz też próbne blachy

[gulgulq]

...blankietu OC nie ma obowiązku ci oddać - wtedy tylko musisz zgłośić wypowiedzenie umowy do chyba miesiąca czasu na starą polisę (porabany kraj - wypowiadasz umowę której nie zawarłeś).
Tablice dostałem już gotowe tylko na dowód czekałem.

[Matejko]

[STRUSIU]

[tansky]

[krzysio1972]

[Krzyzak]

Tak myślałem, że OC muszę mieć przy sobie - inaczej nie można się tym autem poruszać po drogach (no i mandat - 3200 o ile pamiętam).

A co jeśli chcę, aby Baśka była współwłaścicielem? Czy od razu wpisuję ją na umowie K-S (mamy rozdzielność majątkową, więc nie MUSI być przy jakiejkolwiej operacji finansowej) czy też wpisuję tylko siebie a jej robię darowiznę w ilości np. xx% pojazdu, po czym ew. płaci ona podatek od darowizny (niewymagany do pewnej kwoty i od najbliższej rodziny)?

[TNT]

Najlepiej jesli jest ujeta w umowie wtedy bedzie szybko i bez problemow. A co do ubezpieczenia ja wykorzystyuje polise OC poprzednika przepisalem ja tylko na siebie i dostalem zwrot bo mam wieksze znizki niz on dokupilem tylko AC.

[krzysio1972]

Przy rozdzielnosci majatkowej nie wiem jak to jest.

Bez rozdzielczosci tez jest spoko, mozesz kupic samochod bez wiedzy wspolmalzonka, ale jest on wtedy z automatu i tak majatkiem wspolnym. Zasadniczo to poza nabywaniem przez zone znizek, to nie widze zadnego plusa we wspolwlasnosci, a te znizki to tez sie przydadza po rozwodzie, czyli w sumie mnie to nie bedzie interesowalo . Carisme mam na wspolwlasnosc (przy galancie tego bledu nie zrobilem) i do wszystkich dokumentow(umowa k-s, dr,kp, pcc), polis i potem przy ewentualnej sprzedazy, potrzebne sa dane obojga wspolwlascicieli i ich podpisy (na polisie nie potrzebne, podpisuje wykupujacy).

[Krzyzak]

No tak - macie racje - przy kupnie nie musi być współmałżonek. Niezbędny jest przy ew. sprzedaży.

Acha - chciałem podziękować Bartkowi za oględziny pewnego autka dla mnie. Oraz Josie'mu - za pomoc.

[raddex]

Tak jak przedmówcy napisali, dodam tylko jedno:
Polisę OC jeżeli odpowiada ci firma ubezpieczeniowa, przepisujesz na siebie (jak napisał TNT), następuje wyrównanie wysokości polisy (jak napisał TNT), a numery rejestracyjne zostają wpisane tymczasowe. Następnie po otrzymaniu już "sztywnego" dowodu rejestracyjnego, zasuwa się do ubezpieczalni i zgłasza nowy numer rejestracyjny, stawiają pieczątkę przy nowym numerze i podpis i jest OK.

Ja tak ubezpieczałem swoje auto na niemieckich tablicach celnych, a potem zgłosiłem w ubezpieczalni PZU zmianę numeru rejestracyjnego na polski.

Reszta to w sumie tak jak napisałeś sam.

[JCH]

W zasadzie już wszystko zostało napisane i sprostowane, ciekawi mnie tylko:

[Krzyzak]

A co to znaczy "polisę przepisuję na siebie"? Muszę temu gościowi coś podpisać, czy tylko biorę OC i sam się dogaduję z jego ubezp. albo wypowiadam im umowę (pisemnie wysyłam z kopią umowy K-S) oraz podpisuję z moim agentem?

Słyszałem, że warto jest spisać godzinę podpisania K-S, bo czasem gość zatankuje i nie zapłaci albo kogoś potrąci, tuż przed sprzedażą .

[Matejko]