Nakrętki od śrub stalowych do alufelg |
Autor |
Wiadomość |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 06-03-2009, 19:16 Nakrętki od śrub stalowych do alufelg
|
|
|
Witam, moje pytanie dotyczy konieczności stosowania nakrętek do alufelg. Czy można użyć nakrętek od śrub stalowych do felg aluminiowych? Nakrętki od stalówek mają malutki stożek u spodu i pasują w otworze alufelgi idealnie, jedyny problem to klucz który ma za grubą nasadkę nie wchodzącą w otwór w alufeldze. Jeśli jednak nie ma przeciwwskazań od użycia tych samych nakrętek (szkoda mi wydawać 60 zł na głupie nakrętki..:/) to po prostu zeszlifuję lekko klucz i wejdzie spokojnie. Dzięki za odpowiedz:) |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 07-03-2009, 01:26
|
|
|
idas, jesli srubki sie nie będa odkręcac to mozna jesli nie to nie... Ciezko powiedziec cokolwiek. Ogólnie nie bardzo ale w praktyce moze byc OK. Trzeba tylko zachowac ostrożność przy sprawdzaniu. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 07-03-2009, 07:44
|
|
|
Moim zdanie nie można ponieważ do alusów dociska felgę większą powierzchnią, a jeśli przykręcimy od stalówki to będzie rozpychać na boki otwór co alusowi może zaszkodzić i mieć wpływ na bezpieczeństwo. Gdzieś na forum był fajny odręczny rysunek z działaniem sił szpilki na felgę stalową i aluminiową.
Krzychu |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 07-03-2009, 11:24
|
|
|
To miałaby być tylko tymczasowa sprawa, w najbliższym czasie kupiłbym odpowiednie nakrętki. Czy w krótkim czasie jeżdżenia (do miesiąca) mogłyby się felgi zniszczyć? |
|
|
|
 |
Uwex
The Hitman :-)

Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 3274 Skąd: okolice W-wia Śl.
|
Wysłany: 07-03-2009, 11:36
|
|
|
idas napisał/a: | Czy w krótkim czasie jeżdżenia (do miesiąca) mogłyby się felgi zniszczyć? | - trudno powiedzieć , ale istnieje taka możliwość . Jest jeszcze kwestia jakie to alumy - czy oryginalne Mitsu czy nie ? Bo nakrętki pasujące do jednych nie koniecznie będą pasowały do drugich . Więc ja raczej bym nie ryzykował , bo możesz sobie felgi zniszczyć , a do tego jeszcze kwestia pewności zamocowania felg - czyli Twoje bezpieczeństwo . |
_________________
 |
|
|
|
 |
Berni
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Pajero 3,0 v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 368 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07-03-2009, 12:17
|
|
|
Uwex napisał/a: | do tego jeszcze kwestia pewności zamocowania felg - czyli Twoje bezpieczeństwo . | i o to chodzi głównie jeżeli nakrętki mają mieć płaski spód to nie możesz założyc stożkowych ponieważ nie będą trzymac właściwie koła- żeby było całkiem wesoło mam 2 kpl. alufelg i w każdym są inne nakrętki- pozdrawiam acha 60 zeta to tanio(za swoje płaciłem 360) |
_________________
 |
|
|
|
 |
pawela
Mitsumaniak

Auto: 330i & ix20
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 45 razy Dołączył: 01 Lut 2007 Posty: 3478 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 07-03-2009, 16:43
|
|
|
nakrętki do stalówek mają zazwyczaj półkolistą powierzchnię przylegania, a do alufelg - stożkową. Na dłuższą metę więc założone odwrotnie wyrabiają się. Inna sprawa, że większość nakrętek to stalówek to rozmiar 21, a do alu - 19. Ja do swoich alu kupowałem specjalne nasadki, bo tak mało jest miejsca na klucz |
_________________
 |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 07-03-2009, 17:34
|
|
|
No właśnie:) mało miejsca na klucz:) wchodzi tylko 17 cienkościenna, z oryginalnego kompletu mitsubishi. Tak więc chyba muszę przy okazji zainwestować w taką specjalną nasadkę do klucza:/ ech koszty ciągle rosną:/ Co do nakrętek to ja mam 19 nie 21, mają stożkową budowę od spodu i wpasowują się ładnie w otwór alufelgi. |
|
|
|
 |
Qbatcz
Mitsumaniak life is good!!

Auto: colt cj0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 136 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 12-04-2009, 12:05
|
|
|
idas napisał/a: | Co do nakrętek to ja mam 19 nie 21, mają stożkową budowę od spodu i wpasowują się ładnie w otwór alufelgi. |
moje też się wpasowywały ładnie, ale jak masz kredę to załóż alusia i posmaruj nakrętkę kredą, przy przykręcaniu pokaże ci w którym miejscu trzyma felgę..
ja za moje nakrętki dałem 160zł...
ja bym nie ryzykował.. bezpieczeństwo jest najważniejsze, nie chciałbym żeby przy 120 odpadło mi koło... |
_________________ jak mogę to pomogę.. jak nie.. to nie
Piszę poprawnie po polsku.
 |
|
|
|
 |
Havoc
Mitsumaniak

Auto: Carisma II 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 304 Skąd: Bedford, UK
|
Wysłany: 20-04-2010, 17:48
|
|
|
edit: zły wątek |
_________________ Obecnie: Carisma 1.6 '03
Odprawione ze służby: Galant EA2W 97' wściekły bordowy
Skasowana: Honda Concerto D16Z2 1.6 16V 93'
Był: Colt CA0 1.6 16V '92 x2
Był: Lancer 1.5 12V 4G15 C62A '90
 |
|
|
|
 |
kirbi
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Carisma, 1.9 TD,99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-05-2010, 21:13
|
|
|
To dokładnie jak z krzywą felgą. Niby się nie powinno a śmiem twierdzić, że ponad połowa kierowców jeździ i tyle. Jeżeli chcesz jeździć na śrubach od stalówek powinieneś przynajmniej raz w tygodniu sprawdzić czy są dokręcone (czy się nie poluzowały).
A z tym odpadnięciem koła to mała szansa, chociaż na pewno jest. Ale wcześniej na pewno usłyszysz niepokojące stuki z wadliwego koła. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23645 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 11-05-2010, 21:46
|
|
|
kirbi, widziales kiedys aby felga aluminiowa przykrecona na sruby czy tez nakretki do felg stalowych sie odkrecila (zakladajac ze byla przykrecona wlasciwym momentem obrotowym) Bo ja widzialem wrecz przeciwne przypadki, zwykla sruba czy tez nakretka do felg stalowych nie raz byla tak sklejona z alumem, ze nie raz widzialem jak goscie z zakladu wulkanizacyjnego jechali po ostatnia deske ratunku do mechanika badz slusarza aby cos zrobil by odkrecic kola. Takich przypadków znam mnóstwo, wiec jezeli felga alu to do tego nakretki czy tez sruby przeznaczone do alu. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
kirbi
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Carisma, 1.9 TD,99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-05-2010, 21:56
|
|
|
Tak jak pisałem wcześniej. Nie powinno się, co nie oznacza że nie da się. Też jestem przeciwnikiem takich rozwiązań. Z tym zapiekaniem to święta racja. Ale i aluminiowe nakrętki czy śruby do aluminiowych felg potrafią się przypiec (np. jeśli użytkownik jeździ na całorocznych oponach i nie majstruje dłuższy czas przy kołach). |
|
|
|
 |
Zajc3w
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 801 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 12-05-2010, 23:05
|
|
|
kirbi napisał/a: | . Z tym zapiekaniem to święta racja. Ale i aluminiowe nakrętki czy śruby do aluminiowych felg potrafią się przypiec (np. jeśli użytkownik jeździ na całorocznych oponach i nie majstruje dłuższy czas przy kołach). |
Wystarczy miesiąc żeby nasadki połamać. klucz 50cm +przedłużka 120cm i nasadka 17 topexa rozpadła sie na pół, śruba ani drgnęła. |
_________________ Toyota Celica 2003 T-sport RHD.
Suzuki Ignis Sport 2004 RHD - przeszłość
Honda civic 1999 1.5 Vtec RHD - sprzedana
Sigma kombi '95 - sprzedana
Galant E33A '92 - zniszczony przez wandali
Mazda 323F 1.8 16V SOHC '89 - sprzedana |
|
|
|
 |
kirbi
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Carisma, 1.9 TD,99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Kwi 2010 Posty: 106 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-05-2010, 23:19
|
|
|
Bo to się nie robi pojedynczym kluczem, tylko krzyżakiem! I dwie rury po przeciwnych stronach, dwie osoby, jedna do góry daje, druga do dołu i wtedy nie ma praktycznie śruby która by nie poszła. Oczywiście te rury to przedłużki dosyć mocne muszą być. U mnie w warsztacie się używa ok. 80cm-trowych (tak na oko).Parę razy się zdarzyło, że nie poszły, jak na 16 lat istnienia firmy uważam że wynik całkiem niezły |
|
|
|
 |
|