Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Trollek]

Witajcie.

Z racji sarny (przód) i palety z akrylem (tył) oddałem miśka do naprawy lakierniczej do autoryzowanego serwisu (gwarancja) na wymianę i lakierowanie zderzaków.

To było zimą w trakcie tych ciężkich mrozów. Wtedy niestety pobieżnie (ciemno - odbiór 17ta z groszami) a teraz dokładniej przyjrzałem się nadkolom ponieważ odniosłem wrażenie że coś tam lata. Zatrzaski są .. używane. Mają ślady po śrubokręcie, tak jakby zostały wyjęte i ponownie przy montażu założone , w efekcie nadkole w sumie jest "luźne" .Ortodoksem nie jestem ale pytanie brzmi: czy technologia naprawy obejmuje założenie nowych zatrzasków czy dopuszcza użycie starych? Ma ktoś z Was informację?


Drugi temat: czy ten profil chromowany jest metalowy czy plastikowy. Bo albo mam zwidy albo mi ruda małpa (plama rdzy ) wypływa spod niego.

Byłbym wdzięczny za wskazówkę.
Pozdrawiam
Trollek