Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[1G 90-94] ile kosztuje roczne utrzymanie ...
Autor Wiadomość
maXiking 
Nowy Forumowicz

Auto: brak
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 4
Skąd: ddz
Wysłany: 26-05-2010, 11:28   [1G 90-94] ile kosztuje roczne utrzymanie ...

Chciałem dowiedzieć się od was posiadaczy tego modelu ile kosztują was naprawy, opłaty etc. w skali roku. Czy jest to drogie auto w utrzymaniu?
Ostatnio zmieniony przez zenek_bb 30-11-2010, 13:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
viader 
Mitsumaniak


Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 770
Skąd: warszawa
Wysłany: 26-05-2010, 12:25   

Może mam felerny egzemplarz, może lubię za dużo przy nim dłubać, może to norma dla tego modelu ale bez benzyny wydaję na niego ok. 10000zł na rok przy przebiegach do 15000km. Na benzynę idzie mniej więcej drugie tyle ale to już zależy ile kto jeździ, gdzieś tu na forum przeczytałem, że ktoś wydaje na benzynę 150zł miesięcznie, za tyle to ja nawet tygodnia nie przejeżdżę...

Z całą pewnością jest to auto dość drogie w utrzymaniu, choć jest sporo aut jeszcze droższych w utrzymaniu np. 3000GT. W każdym razie od przeciętnych aut w podobnych rocznikach a nawet młodszych ceny części są ze 2-3 razy droższe. No ale wyjątkowość musi mieć swoją cenę...
 
 
 
Sami 
Nowy Forumowicz

Auto: Eclipse 1G GS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 2
Skąd: Gdynia
Wysłany: 04-06-2010, 11:56   

Bez przesady z tą wyjątkowością....

Ja średnio przez ostatni rok nie wydałem więcej niż 500zł miesięcznie.. licząc w tym wymianę przedniego zawiasu, regeneracje hamulców i nowe amorki i aku. Nie wiem, co trzeba wymieniać żeby wydawać na Eclipsa 1000zł miesięcznie.
 
 
Adaho_krak 
moderator


Auto: Megane GTline
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 3214
Skąd: Kraków
Wysłany: 04-06-2010, 12:29   

viader napisał/a:
W każdym razie od przeciętnych aut w podobnych rocznikach a nawet młodszych ceny części są ze 2-3 razy droższe.


Nie prawda. Ceny są porównywalne, jeśli porównoujesz dobry zamiennik do Eclipsa z dobrym zamiennikiem np. do Passata cena jest podobna. Poprzednio przed Eclipsem miałem Passata i kosztutrzymania był większy. Części może lekko tańsze, ale awaryjność większa. Podsumuje to tak: jeśli kupisz "strupa" nie zależnie czy to Eclipse, czy też inne auto, koszt utrzymania będzie ogromny :)
_________________
Nigdy nie mów, że czegoś się nie da zrobić. Ponieważ zawsze znajdzie się taki ktoś, co nie będzie wiedział, że tego się nie da zrobić, I TO ZROBI !!!

Renault Megane Gtline
Piszę poprawnie po polsku
. - Przynajmniej się staram :)

Adam 00302/KMM
 
 
viader 
Mitsumaniak


Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 770
Skąd: warszawa
Wysłany: 04-06-2010, 13:41   

Adaho_krak napisał/a:
Nie prawda. Ceny są porównywalne, jeśli porównoujesz dobry zamiennik do Eclipsa z dobrym zamiennikiem np. do Passata cena jest podobna.


Nie wiem jakie ceny są do passata ale za jeden amor do ecli, dla ojca do xsary kupiłem cały komplet na przód i tył. Amory KYB w obu przypadkach. Kumpel do e36 za 500zł kupił gwintowaną zawiechę na przód...nadal więc twierdzę, że części do eclipse są droższe...

Może te typowo eksploatachyjne jak filtry, tarcze i klocki nie są drogie ale jak padnie coś nietypowego to problem z dostępnością i ceną jest. Patrząc po autach klubowych awaryjność też jest spora, a to są dość dbane sztuki...

[ Dodano: 04-06-2010, 13:54 ]
Sami napisał/a:
Nie wiem, co trzeba wymieniać żeby wydawać na Eclipsa 1000zł miesięcznie.
.

Jak już pisałem podchodzę do mojego auta dość pedantycznie i wymieniam wszystko co wskazuje objawy zurzycia jeszcze zanim się rozleci. Poza tym sporo wydaje na różne pierdoły dopasowujące auto bardziej do mnie, nie mniej jednak na samą skrzynię i silnik wydałem w przeciągu roku conajmniej 5-6 tyś (rozrząd i wymiana uszczelniaczy zaworowych to 2k, 3 razy była też zdejmowana skrzynia i ciągle coś z nia nie tak). Usuwałem też rdzę i robiłem poprawki lakiernicze, wydałem 2 tyś a po dwóch latach trzeba robić wszystko od nowa...Auto jest coraz starsze i chcąc je utrzymać u nienagannym stanie trzeba co chwila dokładać, to co się zrobiło wcześniej nieraz trzeba robić na nowo. Każda oszczędność odbija się jeszcze większymi wydatkami w przyszłości. No ale ja chcę tym autem jeszcze sporo pojeździć, więc nie oszczędzam na niczym.

[ Dodano: 04-06-2010, 14:03 ]
Generalnie jak się będzie miało szczęście to można wydać niewiele ale jak coś się zacznie sypać to jest spory problem. Jeśli ktoś zbierał długo na egzemplarz za 5tyś zł i myśli, że to już koniec wydatków to się myli. To auto jest naprawdę drogie w utrzymaniu. Na dodatek jeśli ktoś dużo jeździ i nie zagazuje to benzyna też swoje kosztuje. W kwietniu i maju na samą benzynę wydałem 2000zł a na eksploatację, konieczne części oraz kilka dodatków drugie 2000zł. Ale to auto nie jest jedynie dupowozem ale przy okazji hobby...Generalnie eclipse pochłonie każdą ilość gotówki jaką jesteś w stanie w niego włożyć.
 
 
 
Adaho_krak 
moderator


Auto: Megane GTline
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 3214
Skąd: Kraków
Wysłany: 04-06-2010, 15:05   

viader napisał/a:
Generalnie eclipse pochłonie każdą ilość gotówki jaką jesteś w stanie w niego włożyć.


Jak każdy nastoletni samochód.

viader napisał/a:
Może te typowo eksploatachyjne jak filtry, tarcze i klocki nie są drogie


Porównywalne.

viader napisał/a:
ale jak padnie coś nietypowego to problem z dostępnością i ceną jest.


Nie do końca, zależy jakie masz żródło dostępu, po drugie nietypowe rzeczy w autach typowych też nie są tanie. Zawsze można zapodać używkę i wtedy ceny znów porównywalne. :) Niestety najczęściej bywa tak, że jak sprzedawca usłyszy Eclipse to wali cene zaporową, rzadko który potrafi wogóle coś znaleść, jak znajdziesz kogoś kto handluje częściami do japoni i koreii i ma pojęcie i nie boi się tematu to i ceny ma "normalne".
viader napisał/a:
Patrząc po autach klubowych awaryjność też jest spora, a to są dość dbane sztuki...


No tak auta klubowe są dopiero zadbane jak je klubowicz odsprzedaje :) Ja kupiłem 1G z przebiegiem 130tkm 4 lata temu za 10t. O ile przebieg okazał się prawdziwy to już niestety samochód był przez rok serwisowany w "zakładzie kowalskim". Efekt był taki, że przez dwa lata doinwestowywałem auto, i od dwóch lat śmigam bez poważnych inwestycji (tylko eksploatacja).
Robie 15tkm rocznie, na paliwo (mam LPG STAG4) wydaje około 300. W tym momencie mam 190tkm i narazie nie mam zamiaru go sprzedać.
_________________
Nigdy nie mów, że czegoś się nie da zrobić. Ponieważ zawsze znajdzie się taki ktoś, co nie będzie wiedział, że tego się nie da zrobić, I TO ZROBI !!!

Renault Megane Gtline
Piszę poprawnie po polsku
. - Przynajmniej się staram :)

Adam 00302/KMM
 
 
Nikoś 
Mitsumaniak

Auto: 2 razy civic 5G
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 249
Skąd: Kartuzy
Wysłany: 06-06-2010, 13:44   

Nie wiem jakie ceny są do passata ale za jeden amor do ecli, dla ojca do xsary kupiłem cały komplet na przód i tył. Amory KYB w obu przypadkach. Kumpel do e36 za 500zł kupił gwintowaną zawiechę na przód...nadal więc twierdzę, że części do eclipse są droższe...



Widzisz ja miałem na sprzedarz 3 nowe amorki KYB za 450 Zł. Chwile trzymałem je dla klubowiczów ale nikt niechciał. Jak wystawiłem na allegro to w ciągu godziny znikły. :finga:
_________________
Nikoś widzi Nikoś wie, że trzy diamenty są THE BEST
 
 
viader 
Mitsumaniak


Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 770
Skąd: warszawa
Wysłany: 07-06-2010, 13:10   

Adaho_krak napisał/a:
No tak auta klubowe są dopiero zadbane jak je klubowicz odsprzedaje Ja kupiłem 1G z przebiegiem 130tkm 4 lata temu za 10t. O ile przebieg okazał się prawdziwy to już niestety samochód był przez rok serwisowany w "zakładzie kowalskim". Efekt był taki, że przez dwa lata doinwestowywałem auto, i od dwóch lat śmigam bez poważnych inwestycji (tylko eksploatacja).
Robie 15tkm rocznie, na paliwo (mam LPG STAG4) wydaje około 300. W tym momencie mam 190tkm i narazie nie mam zamiaru go sprzedać.


To ja byłem w podobnej sytuacji, kupiłem 3 lata temu od klubowicza z MM z przebiegiem 125kkm za 7tyś, miała być tylko skrzynia do naprawy (rzekomo 300zł za synchronizator co jest śmiechem na sali bo samo zdjęcie i rozebranie skrzyni więcej kosztuje). Dopiero w czasie eksploatacji okazało się, że auto jest wyeksploatowane do granic możliwości, nie robiono przy nim nic, a to co robiono to byle jak najtaniej...Od 3 lat doprowadzam auto do dobrego stanu. Teraz ma 171kkm i też go napewno nie sprzedam w najbliższym czasie bo nie mam zamiaru robić nikomu prezentu tylko po to, aby sobie w miarę bezproblemowo pojeździł 2-3 lata a potem odsprzedał komuś zakatowany...

Zresztą z tymi autami jest tak, że jednego dnia wydaje się, że już wszystko jest tip top i pozostaje cieszyć się jazdą a następnego dnia nagle wychodzi coś nowego czego by się człowiek nie spodziewał...najważeniejsze jest to, że nigdy auto nie zawiodło mnie w trasie, a każda usterka dawała wcześniej jakieś oznaki dające czas na zareagowanie i jeszcze kilkudniowe pojeżdżenie w celu zakupu części i umówienia z mechanikiem.

Ciągle mam złudne wrażenie, że w końcu skończą się te inwestycje i będzie czas bezstresowego czerpania przyjemności z jazdy...chociaż przyznam, że (odpukać) ostatnio misiek sprawuje się naprawdę nieźle.

Po krótce, albo będzie się miało szczęscie i kupi się doinwestowane auto po pasjonacie albo trzeba będzie samemu mozolnie doprowadzać auto do dobrej kondycji.

Nikoś napisał/a:
Widzisz ja miałem na sprzedarz 3 nowe amorki KYB za 450 Zł. Chwile trzymałem je dla klubowiczów ale nikt niechciał. Jak wystawiłem na allegro to w ciągu godziny znikły.

Taaa, tylko ja wymieniałem amorki jakiś czas wcześniej. Nie zawsze okazje są wtedy kiedy są potrzebne...zresztą i używek nie preferuje niezależnie od ich przebiegu.
 
 
 
kamil4711 
Forumowicz


Auto: Eclipse 2G 95r. 420a N/A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 197
Skąd: Suwałki
Wysłany: 07-06-2010, 21:58   

Adaho i Viader , u mnie 3 lata temu taka sama sytuacja była , na czesci wydalem ponad 20 tys. ale sam wszystko robiłem i jezdze do tej pory bez zadnych problemow , wiadomo , niektore czesci typu filtry , koncowki itp sie zuzywaja , teraz rocznie wydaje 1-1.5tys na czesci i nie miałem zadnej awarii , a auto kupilem zaniedbane bardzo
ale było warto .
_________________

 
 
HouseM 
Mitsumaniak
Noob stalker :-X


Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 884
Skąd: Kraktown
Wysłany: 08-06-2010, 13:18   

Tak się szczęśliwie składa, że mogę podać Ci bardzo precyzyjne wyliczenia, ponieważ prowadzę od lat statystyki rocznych kosztów utrzymania każdego auta jakie mam w domu.
Bez kosztów paliwa oczywiście.
- Eclipse '92 - 85zł średnia / miesiąc utrzymanie (moja ulubiona zabawka)
- Lancer 1.8d '92 ,którym jeździ moja mama kosztował nas 145zł / miesiąc
- Volvo s40 '98 - 126zł / miesiąc
Dane za rok 2009.

Natomiast musisz wziąć pod uwagę ,że w zależności od konkretnego egzemplarz , warunków jazdy, umiejętności, fantazji, i miliona innych czynników kwoty mogą być diametralnie inne.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
Ostatnio zmieniony przez Adaho_krak 08-06-2010, 13:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
viader 
Mitsumaniak


Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 770
Skąd: warszawa
Wysłany: 08-06-2010, 14:53   

Ja też prowadzę taką statystykę na motostat i u mnie średnia z 36 miesięcy bez kosztów paliwa wynosi 718zł/miesiąc. Ale odrazu zaznaczam, że łapie się tu ubezpieczenie, przeglądy wszelkie akcesoria, car audio, "tuningi" oraz oczywiście eksploatacja oraz naprawy. Kosztów benzyny nie ma sensu podawać bo każdy inne przebiegi robi, napiszę tylko, że średnie spalanie z ostatniego roku to 10,8l/100km co uważam za świetny wynik jak na Warszawę (w trasie robię może z 5% przebiegu...).
 
 
 
Endrjus 
Forumowicz

Auto: Co rusz inne
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 155
Skąd: łódzkie
Wysłany: 10-06-2010, 21:02   

A co się szczególnie psuje w Ecli? Chodzi o takie typowe usterki. 1 generacja to moje największe motoryzacyjne marzenie z tych realnych ale boję się, że mnie zje.
 
 
viader 
Mitsumaniak


Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 770
Skąd: warszawa
Wysłany: 10-06-2010, 23:26   

Oczywiście jest cała lista typowych usterek ale jak masz pecha to może się popsuć dosłownie wszystko. Typowe usterki to:
-piasty tył (ok. 450zł szt.)
-silniczek krokowy (nowy ok 600zł, używany od 50zł)
-ECU (nie tylko kondensatory)
-słabe sprzęgło
-synchronizatory w skrzyni, szególnie 2 i 3 bieg
-falowanie obrotów (cała masa powodów, od silniczka krokowego poprzez ECU do nieszczelności w dolocie)
-przeguby
-rdzewiejące tylne nadkola i progi (pod dokładkami)
-stukające popychacze zaworowe
-krzywiące się tarcze hamulcowe (chyba przypadłość większości mitsubishi)
-linki ręcznego

Więcej w tej chwili nie pamiętam ale to co wymieniłem prędzej czy póżniej dopadają każdego eclipsa, zawsze jest szansa, że poprzedni właściciel co już z tym zrobił.

Do tego często trzeba robić zawieszenie z powodów zaniedbań poprzedników (ogólnie zawieszenie jest bardzo trwałe i wytrzymałe dzięki swojej prostocie).
 
 
 
Endrjus 
Forumowicz

Auto: Co rusz inne
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 155
Skąd: łódzkie
Wysłany: 10-06-2010, 23:47   

Dzięki za odpowiedź. Troszkę zawyżyłeś ceny części patrząc na allegro, piasty można kupić dużo taniej z używek, a tu np. nówki za ~200 http://www.allegro.pl/ite...hi_eclipse.html (co prawda bez abs). Synchronizatory to niestety bolączka wszystkich miśków o rdzy nie wspominając bo tu się chyba tylko cari broni. Z tego co widzę bardzo drogi jest np. rozrząd. Największy problem eclipsa to znalezienie zadbanego egzemplarza bo trup trupem pogania, a auto zbyt pokupne nie jest więc trzeba się szykować na ożenek.
 
 
viader 
Mitsumaniak


Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 770
Skąd: warszawa
Wysłany: 11-06-2010, 12:16   

Piasta to element mający wpływ na bezpieczeństwo, kupowanie używek lub najtańszych zamienników to druciarstwo, zresztą było sporo tematów na temat tanich piast które padły po kilku tyś. km. Coprawda w 2G ale były w klubie przypadki odpadnięcia koła razem z piastą...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.