Ciśnienie doładowania - check engine - utrata mocy - pomocy |
Autor |
Wiadomość |
tytus111
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Sport 2.5td 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2019 Posty: 8 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 13-01-2019, 17:36 Ciśnienie doładowania - check engine - utrata mocy - pomocy
|
|
|
Witam szanownych Użytkowników tego forum. Od około roku użytkuję Mitsubishi Pajero Sport 2.5 td z 2002 roku. Oprócz wielu usterek jakie w nim znalazłem i usunąłem do dnia dzisiejszego próbuję uporać się z następującym problemem... Podczas jazdy, szczególnie na drogach szybkiego ruchu gdy wciskam gaz do dechy i obroty przekraczają 3500 zapala się kontrolka check engine i auto słabnie. Zaczyna zwalniać a na 5 biegu nie da się nawet utrzymać prędkości 100km/h, trzeba zredukować do 4 i go rozbujać... Sytuacja wraca do normy po wyłączeniu silnika na ok 10 sekund. Po przeczytaniu kilku postów na forum zacząłem od wymiany brązowego elektrozaworu sterującego gruszką turbiny... Najpierw chiński zamiennik ale nic się nie zmieniło, później oryginalny zawór kupiony w carmont - dalej to samo. Następnie wymiana czujnika ciśnienia doładowania (zamiennik - bez zmian). Wymieniłem jeszcze gruszkę sterującą zaworem upustowym - nic się nie zmieniło... W między czasie odkryłem, że samochód ma jakiś powerchip (coś podejrzewałem bo za dobrze przyspieszał jak na 115 KM - i znalazłem go dopiętego do sterownika pod schowkiem po stronie pasażera). Chciałem oczywiście zczytać błąd na urządzeniu diagnostycznym ale był problem, bo większość mechaników nie mogła się połączyć swoimi testerami. W końcu się udało i błąd zczytany został urządzeniem diagnostycznym Bosch... Wynik badania: bład nr 49 - ciśnienie doładowania / za wysokie ciśnienie...
Dodatkowo dla pewności wymieniłem jeszcze wszystkie przewody podciśnienia na nowe. I tak się męczę kilka miesięcy... Chciałem Was zapytać o ten problem? Czy macie na to jakiś pomysł?? Bo mi już zaczyna brakować. Najbardziej wkurza mnie to, że nie wiem czy za pomocą jakiegoś prostego i taniego interfejsu da się z tym autem połączyć? Nie chodzi mi tu o jakieś cuda typu "nastawy podstawowe", chodzi mi o możliwość podejrzenia podstawowych parametrów pracy, a szczególnie tego ciśnienia doładowania. Myślałem sobie jeszcze, że może długość tej dźwigni, która steruje zaworem upustowym może powodować przeładowanie - gdyby na czas nie otwierała maksymalnie tego zaworu, ale to są tylko moje teorie. Nie chcę też usuwać na razie tego chipa, bo auto naprawdę fajnie jeździ i nie pali przy tym dużo (9-11 l/100km). Powiedzcie mi czy maksymalne ciśnienie doładowania dla tego silnika to 0.7 bar?? Czym mogę się połączyć z tym autem?? Czy przyczyną tego przeładowania może być ten chip czy może coś innego?? Czy to jest turbo o zmiennej geometrii - bo ktoś w postach na forum twierdził, że geometria jest zmienna (wg mnie nie, bo cięgno gruszki jest równoległe do osi turbosprężarki - wygląda, że steruje zaworem upustowym a nie kierownicą)??
Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Azz
Forumowicz
Auto: Pajero Sport I
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sie 2017 Posty: 64 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 14-01-2019, 18:51
|
|
|
Popuść na turbo kontrę i wkręć śrubę o 2 obroty to po 1 (tą 1 śrubę, od tego zacznij, najlepiej mieć wskaźnik doładowania żeby zbić ciśnienie do 0,7bar).
Po 2 zaworki czarny i brązowy są zamontowane na kształtce blaszanej - zamień ją na izolator np. szkło-epoksydowy (dorób taką samą na wzór metalowej tylko z izolatora), na 100% problem zniknie, miałem kiedyś to samo . Po tych modach zaliczyłem już kilka zagranicznych wyjazdów bez problemu.
Ah zaworki mam "chińskie" i gra.
Pozdrawiam |
_________________ PAHERO Sport 2.5 TD 115 '01
PAHERO IV 3.2 DiD 170 '07 |
|
|
|
 |
tytus111
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Sport 2.5td 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2019 Posty: 8 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 14-01-2019, 20:58
|
|
|
Witaj. Dziękuję za zainteresowanie tematem. Ale powiedz mi proszę czy dobrze rozumiem Twoją poradę: "Popuść na turbo kontrę i wkręć śrubę o 2 obroty to po 1" - mówisz o tej śrubie "rzymskiej" na ramieniu wychodzącym z gruszki?? Mam ją rozkręcić żeby wydłużyć?? Im dłuższe to ramię to rozumiem, że zawór upustowy będzie bardziej otwarty?? O to chodzi?? Jeśli tak, to u mnie będzie problem, bo w tej chwili długość tego ramienia jest dopasowana do zakresu ruchu tej dźwigni od zaworu upustowego którą porusza. Są tam takie dwie śrubki "szóstki" zakontrowane nakrętką, którymi reguluje się (wg mnie oczywiście - tak domniemywam) pozycję zamknięcia i otwarcia tego zaworu upustowego... Problem w tym, że ja tych śrubek nie ruszę, są tak zapieczone, że na 200% się ukręcą. Mógłbym je może podpiłować ze 2-3 mm.
Druga sprawa to te 2 elektrozawory na "blaszcze". Doradzasz zmianę podstawy na izolator... Chodzi o to, by je odizolować od masy?? |
|
|
|
 |
Azz
Forumowicz
Auto: Pajero Sport I
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sie 2017 Posty: 64 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 14-01-2019, 21:36
|
|
|
Dobrze myślisz, chodzi o te dwie szóstki, jedną trzeba wkręcić bardziej żeby wcześniej się ramię oparło - mniej dmuchnie i nie będzie przeładowywać. Trzeba po trochu wkręcać kontrować i sprawdzać.
Podkładka z izolatora z tego powodu, że zaworki się nagrzewają od pokrywy silnika i "puchną" - oryginalna metalowa podstawa bardzo dobrze przewodzi ciepło.
Górną śrubkę musisz wkręcić (2 od dołu).
 |
_________________ PAHERO Sport 2.5 TD 115 '01
PAHERO IV 3.2 DiD 170 '07 |
|
|
|
 |
tytus111
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Sport 2.5td 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2019 Posty: 8 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 14-01-2019, 21:44
|
|
|
No widzisz... fajnie, że tak szybko odpisałeś... Przyglądałem się już tym moim śrubkom... Tylko nie mam "pomysła" jak je ruszyć bo są tak zardzewiałe i zapieczone, że hej... no ale będę kombinował... Powiedz mi jeszcze w takim razie w którą stronę działa ten zawór. Otwiera się wtedy, kiedy gruszka wysuwa ramię (ramię idzie w kierunku kabiny) a zamyka kiedy gruszka pociąga ramię w swoją stronę (w kierunku przedniego zderzaka)??
[ Dodano: 14-01-2019, 21:49 ]
nie załadowało mi się to zdjęcie co mi wysłałeś za pierwszym razem... teraz je zobaczyłem... czyli jest tak jak myślę. Zawór otwiera się jak gruszka się wysuwa...
[ Dodano: 14-01-2019, 21:57 ]
Te Twoje śrubki też "zgrzane" że hej... Udało Ci się je ruszyć?? Ja moje pryskałem odrdzewiaczem przez tydzień, później próbowałem odkręcić ale dałem spokój bo się bałem, że je pourywam... Nie chciały nawet drgnąć... |
|
|
|
 |
Azz
Forumowicz
Auto: Pajero Sport I
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sie 2017 Posty: 64 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 14-01-2019, 22:48
|
|
|
Moje Pahero to Włoch, bez żadnej chemii odkręciłem bez problemu .
Kiepski jest tylko dostęp żeby inbusa założyć, ale da radę . |
_________________ PAHERO Sport 2.5 TD 115 '01
PAHERO IV 3.2 DiD 170 '07 |
|
|
|
 |
tytus111
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Sport 2.5td 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2019 Posty: 8 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 15-01-2019, 11:30
|
|
|
hmmm. no moje też z Włoch, a śruby zardzewiałe
Całe życie pod górę...
Dziękuję Ci za pomoc. Będę kombinował |
|
|
|
 |
seba86
Forumowicz
Auto: pajero sport 2.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Maj 2015 Posty: 103 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 15-01-2019, 20:09
|
|
|
Ta gruszka steruje geometrią turbiny, byś może łopatki geometrii zarosły nagarem i się blokują. Jakiego masz power box? Jeśli to ralliart to spoko jak coś innego to wypnij i pojeździj trochę bez. Śrubkę możesz wkręcić ale zmniejszysz doładowanie na wolny obrotach i samochód może gorzej się zbierać na chyba że ktoś tam coś kombinował w poszukiwaniu mocy
[ Dodano: 15-01-2019, 20:11 ]
Najlepiej było by podpiąć pod kompa i sprawdzić jakie jest faktyczne doładowanie |
|
|
|
 |
tytus111
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Sport 2.5td 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2019 Posty: 8 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 15-01-2019, 20:57
|
|
|
Witaj kolego Seba86. Masz pewność, że to jest zmienna geometria?? Mi się wydaje, że nie... Widziałem już kilka turbosprężarek i wydaje mi się, że budowa jej jest podobna do turbosprężarki o stałej geometrii... Jeśli jest zmienna geometria to mechanizm nią sterujący jest umieszczony przeważnie między turbiną a sprężarką, a ramię gruszki jest prostopadłe do osi obrotu. U mnie ramię jest równoległe do osi obrotu, a ten mechanizm jest już poza turbiną, od strony wydechu... Moja wygląda ta jak na załączonym zdjęciu. Rzuć proszę okiem...
ps. Nie mogę dołączyć zdjęcia :/
wklejam link do zdjęcia (tak wygląda moje turbo)
http://pitstopdiesel.ro/i...2.5td%20001.jpg |
|
|
|
 |
Azz
Forumowicz
Auto: Pajero Sport I
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sie 2017 Posty: 64 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 15-01-2019, 21:46
|
|
|
Zmienna geometria . |
_________________ PAHERO Sport 2.5 TD 115 '01
PAHERO IV 3.2 DiD 170 '07 |
|
|
|
 |
seba86
Forumowicz
Auto: pajero sport 2.5
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Maj 2015 Posty: 103 Skąd: Brzesko
|
Wysłany: 15-01-2019, 22:10
|
|
|
to jest turbina ze zmienną geometrią, odkręcasz to kolanko na końcu co idzie do wydechu od turbiny i masz pierścień razem z łopatkami do regulacji przepływu spalin na wierzchu
[ Dodano: 15-01-2019, 22:13 ]
odłącz gruszkę od turbiny i poruszaj tą wajchą przy turbo, sprawdź czy chodzi lekko i bez zacięć |
|
|
|
 |
tytus111
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Sport 2.5td 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2019 Posty: 8 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 15-01-2019, 22:20
|
|
|
Dokładnie tak koledzy... Wszedłem teraz na stronę japancars.ru i oglądam budowę na schematach... To jest niestety zmienna geometria... Stałą miały te w silnikach 99KM. No to moje teorie odnośnie tego zaworu upustowego (którego nie ma) wzięły w łeb. Mógł się w takim razie zaciąć ten pierścień sterujący łopatkami?? Chociaż ta dźwignia po zdjęciu ramienia gruszki się porusza, może tylko jak twierdzi kolega "Azz" jest źle ustawiona?? Ale w pozycjach skrajnych ma lekkie zacięcia ale wydaje mi się, że gruszka sobie z nimi radzi... hmmm |
|
|
|
 |
Azz
Forumowicz
Auto: Pajero Sport I
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sie 2017 Posty: 64 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 15-01-2019, 22:42
|
|
|
Nie filozofuj za dużo tylko zrób jak mówię ;D. |
_________________ PAHERO Sport 2.5 TD 115 '01
PAHERO IV 3.2 DiD 170 '07 |
|
|
|
 |
tytus111
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Sport 2.5td 2002r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2019 Posty: 8 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 15-01-2019, 22:56
|
|
|
No ja niestety tak mam, że najpierw myślę, potem robię Wszystko fajnie, ale ja tych śrub nie ruszę, urwą się na 100%... Już kiedyś do nich podchodziłem... Próbowałem je nawet nagrzać, ale nie puściły |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 22-01-2019, 07:00 Re: Ciśnienie doładowania - check engine - utrata mocy - pom
|
|
|
tytus111 napisał/a: | Witam szanownych Użytkowników tego forum. Od około roku użytkuję Mitsubishi Pajero Sport 2.5 td z 2002 roku. Oprócz wielu usterek jakie w nim znalazłem i usunąłem do dnia dzisiejszego próbuję uporać się z następującym problemem... Podczas jazdy, szczególnie na drogach szybkiego ruchu gdy wciskam gaz do dechy i obroty przekraczają 3500 zapala się kontrolka check engine i auto słabnie. Zaczyna zwalniać a na 5 biegu nie da się nawet utrzymać prędkości 100km/h, trzeba zredukować do 4 i go rozbujać... Sytuacja wraca do normy po wyłączeniu silnika na ok 10 sekund. Po przeczytaniu kilku postów na forum zacząłem od wymiany brązowego elektrozaworu sterującego gruszką turbiny... Najpierw chiński zamiennik ale nic się nie zmieniło, później oryginalny zawór kupiony w carmont - dalej to samo. Następnie wymiana czujnika ciśnienia doładowania (zamiennik - bez zmian). Wymieniłem jeszcze gruszkę sterującą zaworem upustowym - nic się nie zmieniło... W między czasie odkryłem, że samochód ma jakiś powerchip (coś podejrzewałem bo za dobrze przyspieszał jak na 115 KM - i znalazłem go dopiętego do sterownika pod schowkiem po stronie pasażera). Chciałem oczywiście zczytać błąd na urządzeniu diagnostycznym ale był problem, bo większość mechaników nie mogła się połączyć swoimi testerami. W końcu się udało i błąd zczytany został urządzeniem diagnostycznym Bosch... Wynik badania: bład nr 49 - ciśnienie doładowania / za wysokie ciśnienie...
Dodatkowo dla pewności wymieniłem jeszcze wszystkie przewody podciśnienia na nowe. I tak się męczę kilka miesięcy... Chciałem Was zapytać o ten problem? Czy macie na to jakiś pomysł?? Bo mi już zaczyna brakować. Najbardziej wkurza mnie to, że nie wiem czy za pomocą jakiegoś prostego i taniego interfejsu da się z tym autem połączyć? Nie chodzi mi tu o jakieś cuda typu "nastawy podstawowe", chodzi mi o możliwość podejrzenia podstawowych parametrów pracy, a szczególnie tego ciśnienia doładowania. Myślałem sobie jeszcze, że może długość tej dźwigni, która steruje zaworem upustowym może powodować przeładowanie - gdyby na czas nie otwierała maksymalnie tego zaworu, ale to są tylko moje teorie. Nie chcę też usuwać na razie tego chipa, bo auto naprawdę fajnie jeździ i nie pali przy tym dużo (9-11 l/100km). Powiedzcie mi czy maksymalne ciśnienie doładowania dla tego silnika to 0.7 bar?? Czym mogę się połączyć z tym autem?? Czy przyczyną tego przeładowania może być ten chip czy może coś innego?? Czy to jest turbo o zmiennej geometrii - bo ktoś w postach na forum twierdził, że geometria jest zmienna (wg mnie nie, bo cięgno gruszki jest równoległe do osi turbosprężarki - wygląda, że steruje zaworem upustowym a nie kierownicą)??
Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc.
Pozdrawiam |
Może trzeba zdjąć turbinę i sprawdzić czy łopatki "zmiennej geometrii" się czasem nie zapiekły. Jak są zapieczone to nie pracuje prawidłowo i taki może być efekt. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
|