Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mitutoyo]

Witajcie drodzy Klubowicze!
Od jakiegoś czasu walcze z coolciakiem dziewczyny, brak wolnych obrotów, gaśnięcie, standardzik. Silniczek krokowy pomierzyłem i faktycznie na dwóch cewkach miał po 10 OHM, kupiłem inny, pomierzyłem, wszystko gitara, po 35 Ohm na każdej.Włożyłem go i dalej kicha, po włączeniu zapłonu bzyczy w te i wewte, niby wszystko powinno być ok ALE. No właśnie, wyjąłęm przepustnicę i rozkręciłem tak by było widać króciec silniczka (bez wyjmowania silniczka), okazało się że faktycznie bzyczy ale sie nie wysuwa, tylko drży jak silnik prądu stałego podłączony do prądu zmiennego.
Macie może pojęcie co z tym fantem zrobić?
Na wtyczce po włączeniu zapłonu pojawia się napięcie na dwie cewki 6V po chwili spada do zera, natomiast na drugie dwie cewki 6V i wzrasta do 12V.

Wielkie dzieki z góry za podpowiedzi i pozdrawiam serdecznie!

Witajcie drodzy Klubowicze!
Od jakiegoś czasu walcze z coolciakiem dziewczyny, brak wolnych obrotów, gaśnięcie, standardzik. Silniczek krokowy pomierzyłem i faktycznie na dwóch cewkach miał po 10 OHM, kupiłem inny, pomierzyłem, wszystko gitara, po 35 Ohm na każdej.Włożyłem go i dalej kicha, po włączeniu zapłonu bzyczy w te i wewte, niby wszystko powinno być ok ALE. No właśnie, wyjąłęm przepustnicę i rozkręciłem tak by było widać króciec silniczka (bez wyjmowania silniczka), okazało się że faktycznie bzyczy ale sie nie wysuwa, tylko drży jak silnik prądu stałego podłączony do prądu zmiennego.
Macie może pojęcie co z tym fantem zrobić?
Na wtyczce po włączeniu zapłonu pojawia się napięcie na dwie cewki 6V po chwili spada do zera, natomiast na drugie dwie cewki 6V i wzrasta do 12V.

Wielkie dzieki z góry za podpowiedzi i pozdrawiam serdecznie!

[Zajc3w]

cześć, są dwie opcje - zablokowany silniczek i padnięte ECU

[mitutoyo]

Uuuuuuu, to kiepawo bo sprawdziłem silniczek i chodzi luźno, bez tarć itp.
Myślicie że wystarczą nowe kondensatory? bo to max na co mnie stać

[ Dodano: 11-09-2010, 16:36 ]
Nowe fakty, stary problem. Komputer wymieniony, brak poprawy, krokowiec dziala jak nalezy w innym samochodzie. Co mnie jeszcze zastanawia to fakt ze przy odłączonym komputerze silnik normalnie odpalil i chodzil jak zawsze. Moze to wogóle nie ta puszka??
Podpowiecie co dalej?
Dzięki!!

Uuuuuuu, to kiepawo bo sprawdziłem silniczek i chodzi luźno, bez tarć itp.
Myślicie że wystarczą nowe kondensatory? bo to max na co mnie stać

[ Dodano: 11-09-2010, 16:36 ]
Nowe fakty, stary problem. Komputer wymieniony, brak poprawy, krokowiec dziala jak nalezy w innym samochodzie. Co mnie jeszcze zastanawia to fakt ze przy odłączonym komputerze silnik normalnie odpalil i chodzil jak zawsze. Moze to wogóle nie ta puszka??
Podpowiecie co dalej?
Dzięki!!