Problem z Kołem Pasowym |
Autor |
Wiadomość |
emce [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2006, 17:44 Problem z Kołem Pasowym
|
|
|
Witam
Ostatnio chciałem z kumplem w warsztacie zmienic rozrząd w colcie 93 1.6 16v wszystko szło gładko do puki nie doszlismy do koła pasowego. Otóż problem tkwi w tym że sróba nie dała sie odkrecic , próbowalismy pneumatem ale lipa, doszlismy wtedy do brutalniejszej motetody założulismy klucz z przedłużka i zaparlismy o wachacz i próbowalismy odpalić na krótko ale niestyeny jedyne co sie stało to silnik sie podnosił
Nie wiem co robić HELP !!! |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 19-11-2006, 18:00
|
|
|
emce napisał/a: | doszlismy wtedy do brutalniejszej motetody założulismy klucz z przedłużka i zaparlismy o wachacz i próbowalismy odpalić na krótko ale niestyeny jedyne co sie stało to silnik sie podnosił |
To jest jedyna metoda jak inne nie skutkują.
Ale nie pisz "odpalić na krótko" bo mi ciarki chodzą. Z rozrusznika się "strzela" (nie kręci) jak klucz jest już zaparty. I wyjmuje się bezpiecznik od ECU żeby samochód nie odpalił |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 19-11-2006, 18:37
|
|
|
No to pewnie pozostaje jakiś dobry penetrator w sprayu do zapieczonych śrub, może coś Wurtha bo imho WD40 to do takich rzeczy za cienki jest. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
emce [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2006, 18:46
|
|
|
josie napisał/a: |
To jest jedyna metoda jak inne nie skutkują.
Ale nie pisz "odpalić na krótko" bo mi ciarki chodzą. Z rozrusznika się "strzela" (nie kręci) jak klucz jest już zaparty. I wyjmuje się bezpiecznik od ECU żeby samochód nie odpalił |
Dzieki za rade Zapamietam
A co do tego strzelania to poprosu mi sie pomyliło
Mam jeszcze jedno pytanko w którą strone sie odkreca śróba ? Bo sie załamie jesli tak naprawde ją zakrecalismy |
Ostatnio zmieniony przez tomusn 19-11-2006, 19:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
tom65 [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2006, 19:12
|
|
|
ona śruba ma wąski gwintek i jest na jakieś 5cm i odkręca się jak wszystkie inne w lewo tyle że przy łubie ma coś ale mały stożek - i to na tym ala stożku jest kłopot -na ten gwintek to naprawdę dobry środek ( ja używam miedzianego smaru w spreju w takich przypadkach i mam święty spokój)
acha w śrubach nie stosujcie tzw wolnego ciągu bo można tylko kuku sobie zrobić - najważniejszy jest moment odkręcania - założyć jak nie dają rady inne metody klucz oczkowy lub nasadkę ( może być z przedłużką) zostawić mu jakieś 1/4 obrotu luzu ( do zaparcia) i dopiero wtedy kręcić rozrusznikiem ( nie trzymać klucza bo łapki oberwie) - musi puścić
ostatecznie można (ale trzeba mieć drugi uszczelniacz wału podgrzać oną śrubę palnikiem i próbować ale uwaga na wszystko co łatwo palne!!!!!! |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-11-2006, 20:27
|
|
|
jeśli była skręcona na klej, to tylko strzał z rozrusznika (jak radzi Josie) albo klucz udarowy i to taki z 400 Nm
odkręca się normalnie - w lewo |
|
|
|
 |
emce [Usunięty]
|
Wysłany: 20-11-2006, 21:47
|
|
|
próbowalismy pneumatem o mocy 950 Nm spreżarka na 10 Atm na wyjsciu i nie szło ;/ strzelanie z rozruznika też nie wiele dało ;/ wiec jak macie jakies inne rade to prosze o pomoc |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24327 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 21-11-2006, 09:30
|
|
|
emce napisał/a: | próbowalismy pneumatem o mocy 950 Nm spreżarka na 10 Atm na wyjsciu i nie szło ;/ strzelanie z rozruznika też nie wiele dało ;/ wiec jak macie jakies inne rade to prosze o pomoc |
- myślałem, że 400 Nm spokojnie wystarczy...
ostatnie co mi przychodzi do głowy - zapiąć 1 bieg, ręczny i ktoś dodatkowo na hamulec naciska a w tym czasie kluczem na przedłużce można próbówać odkręcać; też mi się tak odkręcać zdarzało - pomogło dopiero walenie młotem w klucz (panewki przeżyły)
tu pewnie ktoś przykleił śrubę... |
|
|
|
 |
tom65 [Usunięty]
|
Wysłany: 21-11-2006, 11:31
|
|
|
a może jakiś dowcipniś ją przyspawał ( zdjąć koło i wyjąć zaślepkę z nadkola dobrze sobie to obejżeć )coś jest w tym wszystkim nie chalo wszystkie metody zostały ci podane ...
nie ma to tamto - ciekawy jestem co wreszcie pomoże - napisz koniecznie |
|
|
|
 |
|