Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Bushey]

Kolega Heilsberg zainspirował mnie troszkę w tym temacie.
Jak wszyscy wiemy opłaca się przywozić na części Pajera/Shoguny z Anglii. Calkiem niezle sprzety mozna tam kupic za 1000-2000 funtow (pisze na wlasnym przykladzie Pajero II). Auta nie maja podkrecanych licznikow, przebiegi sa po 100, 200 tys. kilometrow.
Moje aktualne jest juz kolejnym autem tej marki ktore mialem. Inne porozdawalem w Polsce a jedno zostawilem sobie. I nie zamienilbym go na zadne inne. Dlaczego? Bo to oryginalny japonczyk. Moze jest poobijany ale mechanicznie nic mu nie jest mimo 19 lat zycia! Wykonanie dobre i solidne. Natomiast modele typu Shogun wykonane w fabrykach na Dalekim Wschodzie to juz nie to. Widac tandete.
Po co o tym pisze?
Skoro Anglikom oplaca sie sprowadzac takie auta z Japonii i sprzedawac je z marza 100% czyz nie warto samemu tego zrobic dla siebie? Teraz wszystko mozna kupic przez internet, przesylka auta statkiem tez nie stanowi klopotu.
Nieraz obserwuje takie wypasione autka na aukcjach w Anglii (z XX wieku ) jakich prozno szukac w salonach.
Musze przyznac, ze sam bym sie tym zajal ale nie mieszkam w naszej kochanej ojczyznie i robie inne rzeczy.
Moze kogos zainpirowalem w tym temacie?