Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[3.5V6 GDI] moje pierwsze Pajero!!! :-)
Autor Wiadomość
syriusz 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III 3.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 4
Skąd: Poznań
Wysłany: 02-01-2011, 23:07   [3.5V6 GDI] moje pierwsze Pajero!!! :-)

Witajcie!

Właśnie kupiłem moje pierwsze Pajero!!!

Pajero III 3-drzwiowe 3.5 benzyna V6 (więc 200-parę kucyków ;-) SS4 (5-biegowa), rocznik 2003, przebieg (udokumentowany) 53tys. km za 35tys. zł - warto???!! ;-)

Jest zajebiste!!! :-)

Kilka pytań, na które mam nadzieję odpowiedzą starzy "wyjadacze" na forum ;-)

1. Dziś robiłem nim pierwszą "próbę" w terenie - pojechaliśmy z ojcem do lasu na bardziej kopny śnieg - zakopałem się 2 razy - za pierwszym razem wystarczyła łopata - za drugim razem już musiała być linka i ciągnięcie - na szczęście ojciec był "czołgiem" (Land Rover - Range Rover 2.5 diesel) z nowymi oponami typu AT, więc nie było problemu - moje opony to jakieś letnie gówno z cienkim bieżnikiem...
Wiec pytanie - jakie opony kupić do tego cacka??
Zakładam mniej więcej 40% asfalt (miasto) 60% teren (las, głęboki kopny śnieg, latem błoto itp.).
Spodobały mi się Cooper ST takie jak tu:
http://opony-4x4.pl/zdjec...cooper%20st.JPG
Czy to dobry pomysł?
Ja potrzebuję 265/70R16
Proszę o wszelkie porady w tym temacie... :-)

2. Po "zabawie" w lesie miałem włączoną na stałe kontrolkę "ABS" - już chciałem się umawiać do serwisu na poniedziałek, ale... kontrolka zgasła, a ABS-y "wróciły" - czy to mogło być jakieś przejściowe dostanie się śniegu w czujniki ABS itp. i nie ma czym się przejmować?? :-) Mam nadzieję... ;-)

3. Ostatni przegląd miałem robiony przy 46 tys. km - nie był wymieniany olej w skrzyni biegów, lecz zwyczajnie olej i filtry w silniku. Teraz mam 54 tys. km - czy mogę się z tym "bujnąć" do 60 tys. km??? Wtedy planowałbym taki dokładny przegląd w ASO...
Co Wy na to?


Pozdrawiam,
syriusz
Ostatnio zmieniony przez syriusz 03-01-2011, 20:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
rogal16-91 
Forumowicz
Pajero 4x4


Auto: Pajero II GLX 2.5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 109
Skąd: Majdan OBL
Wysłany: 02-01-2011, 23:49   

Twój tata ma okropnego zjeba a ty masz niewiele lepszego, a te opony z linku to ani to w teren ani to na droge, trochę takie jak od woza ;) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku ;P
_________________

 
 
 
syriusz 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III 3.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 4
Skąd: Poznań
Wysłany: 03-01-2011, 19:44   

Witaj rogal16-91! :-)

Dzięki za odpowiedź... choć nie wiem do końca co o niej myśleć... ;-)
Nie pomogłeś, nie doradziłeś, jaja sobie robisz, a jednocześnie przesyłasz życzenia...
Może taki styl tego forum - nie wiem, świeży tu jestem - zobaczymy ;-)

Przedstawiłem konkretne 3 pytania, ale nie odniosłeś się merytorycznie do żadnego - coś chyba jeszcze promile Ci w głowie szumiały po imprezie sylwestrowej, co? ;-P

Ja jednak odniosę się do Twojej odpowiedzi (mimo, że wiele nie wniosła):
Co masz na myśli pisząc "okropnego zjeba"?
Ja tego Range Rovera nazwałem "czołgiem" i chyba coś w tym jest, bo jednak z kopnego śniegu mnie wyciągnął bez zająknięcia...

I druga sprawa - jakie opony polecasz, zakładając to, co pisałem, czyli 40% asfalt, 60% teren (las, głęboki kopny śnieg, latem błoto itp.)??

Również wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku i żeby Twój "okropny zjeb" nigdy Cię nie zawiódł... :-P

Pozdrawiam,
syriusz
 
 
rogal16-91 
Forumowicz
Pajero 4x4


Auto: Pajero II GLX 2.5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 109
Skąd: Majdan OBL
Wysłany: 03-01-2011, 20:24   

Nie no akurat taki styl tego forum nie jest, każdy chce pomóc i ogólnie bajka :lol:
Co do imprezy sylwestrowej to aż tak długo mnie nie trzymało i pisałem ostatniego posta na trzezwo :wink:
Pisząc okropny zjeb mam namyśli to że (moim zdaniem) Range Rover z czołgu odziedziczył tylko spalanie :mrgreen: no i dla jednego kopny śnieg to taki po kostki a dla drugiego taki po pas, skoro tata jezdzi na oponach AT a są to opony które ze śniegiem za wiele wspólnego nie mają to ten śnieg nie był aż taki duży, co do opon to się zastanów bo nie ma takich do wszystkiego, albo teren albo droga, ja na swoim Pajero III mam BFGoodrich AllTerrain no i niby są 50% na 50% ale na dobrą sprawę ani nie są dobre w teren ani na drogę, na Jeepie Cherokee mam opony Maxxis BIG HORN, są to typowe opony MT, każdy pisze że opona MT jest bardzo głośna jednak w tym przypadku w samochodzie mam ciszę, jest śliska na lodzie ale na lud to są zimówki a nie MT ani AT, kup takiego Maxxisa jak mam ja albo BFGoodrich KM2 (nowy model),
Co do twojego przebiegu to wypada po 7,5 tyś km/rok trochę mało, musisz go jeszcze dotrzeć, :D Do 60 tyś można jezdzić tylko chyba olej w mostach trzeba wymienić.
ABS nie wiem, ja bym się nie martwił, te auta miewają różne bolączki dużo bardziej kosztowne niż ABS, a tak odbiegając od tematu po co Ci w teren takie drogie auto ? dużo kosztuje a nie wiele daje :?:
_________________

 
 
 
syriusz 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III 3.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 4
Skąd: Poznań
Wysłany: 03-01-2011, 20:47   

Co do "kopnego śniegu" - pewnie masz rację. Dla mnie to był "debiut" w "terenie", a śnieg miałem po kolana (no i takie miękkie "ciasto" z tego śniegu, bo temperatura koło zera) - dlatego piszę, że kopny śnieg. Dla auta z prawdziwymi zimówkami, to śnieg po kolana to pewnie pikuś ;-)

Co do Range Rovera mojego ojca, to nie będę się wiele wypowiadał, bo nie znam się na nich (a poza tym, to forum nie tej marki ;-) ale mówią, że to prawdziwa terenówka - na ramie itp. itd. Tak czy inaczej - wyciągnął moje Pajero z opresji w śniegu po kolana ;-)

Co do opon - wiem - co do wszystkiego, to do niczego - już o tym wątki na forum były, ale...
Przy dużym aucie (i dużych oponach), które jest jako 2-gie w rodzinie, chciałbym uniknąć wizyt w "gumowni" 2 razy do roku na zmiany - dlatego myślałem o AT-kach...
A jeśli o teren chodzi, to nie miałem na myśli od razu jakichś off-roadów, lecz dojazdu do leśniczówki przez las z koleinami, dziurami - w każdych warunkach pogodowych (zimą jak mocniej śnieg popada i latem w błoto i wiosenne roztopy...)
Jakie więc poleciłbyś AT-ki, które możliwie najlepiej sprawdzają się w terenie zimą?

Co do przebiegu - fakt - może i niedotarty jeszcze, ale przebieg prawdziwy, więc tylko się cieszyć, że mi się takie cacko trafiło ;-)

Dużo kosztuje? 35tys. to myślisz, że dużo dałem?
No chyba, że o spalaniu mówisz... ale nie - nigdy nie będę go gazował :-)
3.5V6 chce oddychać :-D

Nie wiele daje?? "Alle osso choziii"? Mi już za pierwszym razem w lesie dało banan na twarzy - nawet na tych letnich gównach na felgach ;-)

Pozdrawiam,
syriusz
 
 
rogal16-91 
Forumowicz
Pajero 4x4


Auto: Pajero II GLX 2.5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 109
Skąd: Majdan OBL
Wysłany: 03-01-2011, 21:49   

Nie wiem nie znam się na oponach i nie wiem jakie są najlepsze AT ale zobacz na tej stronie
http://www.opony-4x4.pl opony z numerkiem 13 GoodYear Wrangler Duratrac, niby jest to opona MT ale ma atest opony zimowej i nie wygląda agresywnie, ja bym kupił coś w tym stylu. Co do wymieniania opon ja jezdzę na MT cały rok i jestem zadowolony.
35 tyś to nie dużo, chodzi mi o to że dość dużo jak na samochód który ma jezdzić po lesie, a z tym nie wiele daje to choziii o to że to bardziej samochód na tzw. krawężnik a nie do jazdy po lesie, brak sztywnych mostów, minimalne wykrzyże, takie coś słabo jezdzi ogólnie a za 35 tyś to można takie auto zbudować że nie jeden by pozazdrościł, miałem Uaza, Pajero I, 3X Pajero II, a teraz mam Pajero III i Jeepa Cherokee 4.0 HO i jak wsiadam do Jeepa i jadę w las to nareszcie czuję że tak naprawdę jadę, komfort jazdy jest mówiąc krótko zajebisty :D Pozdrawiam
_________________

 
 
 
Szyszkowa 
mod Pajero
seek&destroy


Auto: Pajero 3,2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 308
Skąd: Wrocław
Wysłany: 04-01-2011, 07:53   Re: moje pierwsze Pajero!!! :-)

syriusz napisał/a:

Wiec pytanie - jakie opony kupić do tego cacka??
Zakładam mniej więcej 40% asfalt (miasto) 60% teren (las, głęboki kopny śnieg, latem błoto itp.).

Zależy jak rozumiesz pojęcie "terenu"- inaczej zdefiniuje je posiadacz obrzyna z trzema chłodnicami na masce, a inaczej posiadacz Rav4.
Jeśli masz na myśli coś poważniejszego, to kup MT. Komfort na asfalcie będzie gorszy niż przy AT, nie mówiąc o szosowych, ale musisz się z tym pogodzić.
Jeśli nie planujesz topić go w błocie po nadkola, to AT powinno Ci wystarczyć.
Pamiętaj, że każdy wybór oznacza kompromis- MT jest złe na mokrym, na AT w zimie nie poszalejesz itp itd. Nie słuchaj głosów, że to nieprawda, że AT jest na śnieg super, a na MT śmiga się po asfalcie - pamiętaj, że masz ponad 200 KM pod maską i że choćbyś nie wiem jak się starał, fizyki nie oszukasz.
Pooglądaj sobie zdjęcia z III zlotu Mitsubishi. Zobaczysz na co mniej więcej stać Twój samochód.

syriusz napisał/a:

2. Po "zabawie" w lesie miałem włączoną na stałe kontrolkę "ABS" - już chciałem się umawiać do serwisu na poniedziałek, ale... kontrolka zgasła, a ABS-y "wróciły" - czy to mogło być jakieś przejściowe dostanie się śniegu w czujniki ABS itp. i nie ma czym się przejmować?? :-) Mam nadzieję... ;-)

Pewnie coś z czujnikiem. Obejrzyj czy nie ma jakiś uszkodzeń. Czasami może zgłupieć od nadmiaru błota (chociaż nie powinien).
syriusz napisał/a:

3. Ostatni przegląd miałem robiony przy 46 tys. km - nie był wymieniany olej w skrzyni biegów, lecz zwyczajnie olej i filtry w silniku. Teraz mam 54 tys. km - czy mogę się z tym "bujnąć" do 60 tys. km??? Wtedy planowałbym taki dokładny przegląd w ASO...
Co Wy na to?

Gwarancji nie ma, nikt nie wie co Twój samochód robił. Możesz dojeździć i do 100 tys, a może przy 57 coś Ci paść. Twoje auto, Twoje ryzyko ;)
_________________

 
 
gildor 
Forumowicz


Auto: Pajero 3,2 DiD Long '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 156
Skąd: Warszawa
Wysłany: 04-01-2011, 07:58   

syriusz napisał/a:
Co do Range Rovera mojego ojca, to nie będę się wiele wypowiadał, bo nie znam się na nich (a poza tym, to forum nie tej marki ;-) ale mówią, że to prawdziwa terenówka - na ramie itp. itd. Tak czy inaczej - wyciągnął moje Pajero z opresji w śniegu po kolana ;-)

nie mylisz Ty czasem RR z LR np Discovery? RR to limuzyna, nie prawdziwa terenówka. full elektroniki i pneumatyczne zawieszenie. w terenie jak coś padnie, to dźwigiem co najwyżej Cie go wyrwą.

[ Dodano: 04-01-2011, 08:03 ]
Szyszkowa napisał/a:
syriusz napisał/a:
2. Po "zabawie" w lesie miałem włączoną na stałe kontrolkę "ABS" - już chciałem się umawiać do serwisu na poniedziałek, ale... kontrolka zgasła, a ABS-y "wróciły" - czy to mogło być jakieś przejściowe dostanie się śniegu w czujniki ABS itp. i nie ma czym się przejmować?? :-) Mam nadzieję... ;-)

Pewnie coś z czujnikiem. Obejrzyj czy nie ma jakiś uszkodzeń. Czasami może zgłupieć od nadmiaru błota (chociaż nie powinien).

czy ABS nie powinien się wyłączać na zapiętym reduktorze? ba, nawet na wszelkich innych opcjach niż 2H i 4H? on wtedy jest niepotrzebny, ba, przeszkadza. może się wyłącza a potem nie włącza zbyt szybko.
 
 
Szyszkowa 
mod Pajero
seek&destroy


Auto: Pajero 3,2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 308
Skąd: Wrocław
Wysłany: 04-01-2011, 08:30   

gildor napisał/a:

czy ABS nie powinien się wyłączać na zapiętym reduktorze? ba, nawet na wszelkich innych opcjach niż 2H i 4H? on wtedy jest niepotrzebny, ba, przeszkadza. może się wyłącza a potem nie włącza zbyt szybko.


A wiesz, że nie zwróciłem uwagi na to. Obstawiam jednak, że się nie wyłącza. A nawet jeśli- u mnie żadne kontrolki od niego się nie zapalają (poza POST na starcie).
_________________

 
 
gildor 
Forumowicz


Auto: Pajero 3,2 DiD Long '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 156
Skąd: Warszawa
Wysłany: 04-01-2011, 08:33   

Szyszkowa napisał/a:
gildor napisał/a:

czy ABS nie powinien się wyłączać na zapiętym reduktorze? ba, nawet na wszelkich innych opcjach niż 2H i 4H? on wtedy jest niepotrzebny, ba, przeszkadza. może się wyłącza a potem nie włącza zbyt szybko.


A wiesz, że nie zwróciłem uwagi na to. Obstawiam jednak, że się nie wyłącza. A nawet jeśli- u mnie żadne kontrolki od niego się nie zapalają (poza POST na starcie).

pytam, bo raz mi się wyłączył, akurat jak darłem na sporą hałdę na reduktorze. no i wiem, że w l200 lub w LR/RR się wyłącza. znajomy mi mówil, ale nie pamiętam o którym bo ma oba-trzy :)
 
 
PiotrKw 
Forumowicz

Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 843
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 04-01-2011, 09:17   

Szyszkowa napisał/a:
Obstawiam jednak, że się nie wyłącza


Dokładnie , ABS-u nie można w żaden sposób wyłaczyć.( tzn. z kabiny :wink: ) Zapalenie lampki ABS sygnalizuje nieprawidłowośc i zakłócenie działania( niekoniecznie od razu awaria) .Właczenie reduktora powoduje natomiast wyłaczenie cześci funkcji układu stabilizacji pojazdu (ASTC) którego ABS jest częscią. Wyłaczone zostaja funkcje odpowiedzialne za dławienie silnika gdy układ zadziała. Zostają aktywne funkcje układu kontroli trakcji z ABS. Umozliwia to wyjechanie z trudnego terenu przy slizgających sie kołach, inaczej ASTC zmniejszy automatycznie obroty silnika. ABS pracuje jednak nadal.
W samochodach nie wyposażonych w blokadę ( klawisz R/D Lock) , jest klawisz wyłaczenia ręcznego ASTC ( z pozostawieniem kontroli trakcji i ABS) bez właczania reduktora. Mozna to zrobić gdy prędkośc jest mniejsza niz 40 km/h/. Jezeli kierowca nie właczy ponownie ASTC po przekroczeniu 100km/h dokona sie to automatycznie/

To tak dla wyjaśnienia :wink:
 
 
gildor 
Forumowicz


Auto: Pajero 3,2 DiD Long '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 156
Skąd: Warszawa
Wysłany: 04-01-2011, 09:54   

PiotrKw napisał/a:
Dokładnie , ABS-u nie można w żaden sposób wyłaczyć.( tzn. z kabiny :wink: )

na szczęście można. wyjąc bezpiecznik.
 
 
Kwieczor 
Nowy Forumowicz
Pajero&Hilux

Auto: Pajero II 2,5TD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 11
Skąd: Żyrardów, Warszawa
Wysłany: 04-01-2011, 11:08   

jedno małe wtrącenie w temacie opon
ja osobiście polecam BFG AT - być może jak piszą poprzednicy nie są dobre w niczym, ale z drugiej strony na wszystkim poza lodem dają przynajmniej minimalny poziom trakcji.

Mam takie 31/10.5/15 a PII i takie same będę kupował też do Hiluxa.
Ważne - robią dobrze zimą jak jest bieżnik w miarę nowy, jak zostaje 6mm - robią już słabiej.
Inna zaleta - jak jeździsz sporo po czarnym - stosunkowo wolno się ścierają (powinny wystarczyć na paredziesiąt tysięcy.)
Cena też jest akceptowalna jak dla mnie (poniżej 500 PLN).
Oczywiście dużo lepsze byłyby Duratrac - świetna opona, ale dwa minusy:
- na czarny dośc szybko znika
- cena jest raczej średniopółkowa - koło 600 i więcej PLN za mój ulubiony rozmiar.

Typowych MT nie polecam, jak faktycznie masz auta używać także do codziennej jazdy po czarnym: na lodzie i ubitym śniegu nie działają (choć są super w śniegu głębokim i sypkim), będziesz się męczył zimą i wkurzał z utraty bieżnika latem.

najlepsze jest rozwiązanie najdroższe - 3 komplety felg:
- ostre MT do grubszej zabawy
- AT na większość roku i rekreacyjne przejażdżki w teren
- typowe zimówki na zimę.

Choć jak wspomniałem - mnie w zupełności póki co wystarcza do mitsu komplet BFG AT na cały rok a zimówki mam tylko do Hiluxa, bo tam trakcja przy lekkim tyle jest fatalna, a jeździ nim żona z dzieciakiem.

Pozdrawiam
K.
 
 
syriusz 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero III 3.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 4
Skąd: Poznań
Wysłany: 04-01-2011, 14:20   

Kwieczor - dzięki za konkrety w temacie opon. Dokładnie do takich samy wniosków doszedłem po dłuższej analizie dostępnych opon, cen i opinii i zamówiłem już BFG AT :-)

Dziękuję też innym za odpowiedzi w temacie ABS-u.
Póki co kontrolka się nie zapala (poza testem przy starcie), więc się nie przejmuję - jak się znowu pojawi - będę sprawdzał.

Pozdrawiam,
syriusz
 
 
shutter 
Mitsumaniak


Auto: Pajero'02 3.2DiD v78
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 61
Skąd: Grodzisk Maz.
Wysłany: 04-01-2011, 22:24   

Kontrolka ABS zapala mi się czasami w terenie przy zakopywaniu auta czy jeżdżeniu bokiem w poślizgu na śniegu. Przy buksujących jednych kołach, a stojących drugich, pewnie po przekroczeniu jakiś tam wartości granicznych czy czasowych, ABS tak na wszelki wypadek sygnalizuje usterkę, bo mu się nie zgadzają wskazania czujników, a prawdziwy poślizg przy hamowaniu nie trwa zazwyczaj dłużej niż kilka, kilkanaście sekund. Miałem również taki objaw mając auto w górze na podnośniku przy testowaniu napędów bez załączonego przodu: przód stał, tył się kręcił i po chwili zaświeciła mi się kontrolka ABS'u.

Oczywiście po przejechaniu kilkunastu metrów w normalnych warunkach, ABS po dostaniu zgodnych danych ze wszystkich czujników wygasza kontrolkę.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.