Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

p0gr0m · Wysłany: 27-10-2006, 15:32 **[CA4A 1.6] do posiadaczy colta 16.16v prosba**

mam taka prosbe o sprawdzenie w colciku 1.6.16v 92-95r. na zapalonym silniku czy po odlaczeniu silniczka krokowego(wtyczki) jest u was jakikolwiek objaw silnika(przygasanie,gasniecie itp.) mam u siebie problem od dawna z obrotami i u mnie nie ma zadnego objawu(czy wyjme wtyczke czy wloze spowrotem silnik chodzi tak samo) i mnie to niepokoi bo niewiem czy tak powinno byc , tylko prosze was o sprawdzenie tego technicznie a nie teoretycznie:) , sprawdzalem u kolegi w golfie 3 , w fordzie mondeo, w fordzie escorcie, i w oplu vectrze , we wszystkich wymienionych samochodach samochod po wyjeciu wtyczki od silniczka krokowego gasnie, a u mnie nie ma zadnych objaw. dzieki

Krzyzak · Wysłany: 27-10-2006, 15:57

albo padł silniczek (sposób sprawdzenie, to pomiar rezystancji uzwojeń), albo ECU - niestety jeszcze w 1993 były ECU konstrukcyjnie jak w starszych - więc wrażliwe na kondziory

p0gr0m · Wysłany: 27-10-2006, 17:09

wymienialem kondziory jakies rok temu z tym ze pamietam ze jeden byl wylany, jak myslisz czy oby to napewno wina ecu? no i jak to jest po wyjeciu silniczka colt powinien gasnac czy nie? a 2 sprawa to czy da sie sprawdzic czy ecu jest sprawny ?

KaWu · Wysłany: 27-10-2006, 21:25

Krzyzak · Wysłany: 29-10-2006, 19:11

nie chodzi tylko o kondziory, ale założyłeś najlepsze, jakie były dostępne? bo może już się posypały?

ponadto - jak ostatnio stwierdziliśmy - w ECU pada układ, który jest odpowiedzialny za sterowanie silniczkiem krokowym (i jest dostępny tylko jako układ Mitsubishi - praktycznie nie do dostanie w sklepach)

edit: pomierzyłeś opory na uzwojeniach silniczka?

p0gr0m · Wysłany: 29-10-2006, 21:34

hm niewiem sam jak sie mierzy uzwojenia silniczka, jest moze gdzies opis ? kondziory zmienialem jak juz mialem problemy z obrotami i wymienilem je chyba na najgorsze

ale innych nie bylo

Krzyzak · Wysłany: 30-10-2006, 09:56

załóżmy, że masz taki widok:
1 2 3
4 5 6

to są piny w silniczku
teraz mierzysz opór między I: 1 a 3 oraz 4 i 6, a potem między II: 1 a 2, 2 a 3, 4 a 5, 5 a 6 i dane prezentujesz tu

zależnie od temperatury powinno być jakieś kilkadziesiąt omów dla I (ok. 60) oraz połowa tego dla II

p0gr0m · Wysłany: 30-10-2006, 17:59

czyli krzyzak rozumiem ze nie musze nic wykrecac? tylko mierzyc na wtyczce od strony przepustnicy ? a silnik ma byc zapalony czy na zgaszonym? zaplon itp ?
ps. kupilem dzisiaj komputer, jutro zrobie test na nowym i napisze czy to wina komputera czy nie

josie · Wysłany: 30-10-2006, 18:03

Nie trzeba wyciągać, silnik OFF, zapłon OFF, mierzyć we wtyczce należącej do silniczka (mierzysz rezystancję uzwojeń silniczka)

p0gr0m · Wysłany: 31-10-2006, 05:18 **a mialem zapytac**

komputer jest niby od takiego modelu jak moj, tyle ze z wersji angielskiej , czy on podejdzie do mojego ? bo mam zamiar po pracy przetestowac

[ Dodano: 31-10-2006, 17:24 ]
niewiem juz co robic, co prawda uzwojen nie mierzylem , jutro to zrobie , ale zmienilem ecu ktore kupilem i tam tez jest to samo ze po wyjeciu wtyczki zero reakcji silnika, ponawiam pytanie czy tak ma byc ? bo przeciez jesli i silniczek krokowy by byl walniety to samochod by chyba gasl ? zalozmy ze silniczek jest zdrowy- czemu nie gasnie silnik po wyjeciu wtyczki? a teraz zalozmy ze silniczek jest walniety- czemu silnik nie gasnie ? mam ciagle problem bo auto nie podnosi mi obrotow i raz sa male raz duze , jestem po czyszeniach przepustnicy ,regulacjach i tym podobnych ale odlozmy to na bok i poszukajmy winy ecu badz krokowego tak jak wyzej pisalem zero reakcji na dwoch ecu po wyjeciu wtyczki od krokowca, spytam jeszcze raz czemu ? co sie moglo stac i gdzie szukac ?

pogrom · Wysłany: 31-10-2006, 16:51

zapraszam do dyskusji jak wyzej.

josie · Wysłany: 31-10-2006, 18:47

Nic się nie dzieje jak wyjmiesz wtyczkę bo silniczek ma za zadanie otwierać lub przymykać przepustnicę. Jak go odłączysz to przepustnica "zamrze bez ruchu" w punkcie w którym była i nic się nie zmieni. Szczególnie jak silniczek jest martwy i przepustnicą nie porusza.
W oplach i innych autach silnik gaśnie bo silniczek to rodzaj elektrozaworu działającego w zależności od potrzeb z różną częstotliwością (zmiany otwarty-zamknięty) i przepuszczający w ten sposób mniej lub więcej powietrza naokoło (z pominięciem przepustnicy).
Pomierz te uzwojenia, to będzie wiadomo.

p0gr0m · Wysłany: 31-10-2006, 19:54 **czyli**

z tego co rozumiem przy sprawnym ecu i sprawnym silniczku krokowym , silnik nie powinien po odpieciu silniczka , miec zadnej reakcji ? bo jesli tak to krzyzak mowi troche inaczej, ponawiam prosbe o sprawdzenie w coltach takich jak moj czy jest ta reakcja po odpieciu krokowca czy niema., a i jeszcze jedno te uzwojenia sie mierzy na zimnym czy goracym silniku ?

josie · Wysłany: 31-10-2006, 20:04

p0gr0m · Wysłany: 31-10-2006, 20:49

wlasnie sek w tym ze u mnie nie podbija juz od ponad roku tylko spadaja ciagle i nikt nie wie o co chodzi, mechanikow to zwiedzilem juz chyba z 10 , nikt nie potrafi zrobic niewiadomo co jest przyczyna, zaczal mnie zastanawiac ten wlasnie krokowy, i czekam na to az ktos wkoncu majacy takiego samego colta, z silnikiem 1.6 16v 92-95 r sprawdzi czy u niego ten cholerny krokowy reaguje na wyciagniecie wtyczki czy nie, bo juz mi sie skonczyly wlasnie pomysly po dzisiejszej wymienie ecu

[ Dodano: 31-10-2006, 22:21 ]
w sumie 3 silniczki krokowe ktore tez kupilem i na kazdym jest to samo, zmienilem tez przeplywke , i dalej to samo okazuje sie ze na moim silniczku krokowym jak i na 2 pozostalych jak i rowniez przeplywce nowej i ecu nowego ciagle jest to samo

270 przegladniec posta a nikt sie nie moze wysilic i sprawdzic czy wam colt gasnie