 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Wymiana poduszek przednich wachaczy |
Autor |
Wiadomość |
krzysieg
Forumowicz

Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 575 Skąd: Jelenia góra
|
Wysłany: 07-08-2012, 17:28 Wymiana poduszek przednich wachaczy
|
|
|
Witam
Ostatnio oglądałem colta od spodu i zauważyłem że poduszki przednich wahaczy
chyba nie są w najlepszym stanie .
Jedna na krawędzi ma pękniecie przez które widać metalową część w środku tej gumy
a druga prawa jest jakby sprasowana od góry i dlatego na dole ma przerwę i jest lekko wysunięta , chociaż teraz jak patrze na zdjęcia to ta blacha mocująca jest jakby przekrzywiona i dlatego ta przerwa .
Ostatnio zaliczyłem kilka większych dziur na trasie :/ .
Podczas jazdy nie ma żadnych stuków wszystko jest ok ...na razie .
Sami zobaczcie na zdjęciach .
[ Dodano: 09-08-2012, 15:28 ]
Byłem na stacji diagnostycznej .
Wjechałem przodem na szarpaki które bujają autem na boki - to jest chyba sprawdzenie zbieżności , ruszałem kierownicą energicznie na boki - to pewnie chodzi o sprawdzenie luzów w układzie kierowniczym .
Standardowe procedury jak na corocznym przeglądzie (byłem u nich innym autem niedawno) .
Diagnosta powiedział że jest wszystko w porządku ale zwróciłem uwagę na te mocowanie to on na to że to niewielkie skrzywienie i można stuknąć ale to niekonieczne nie ma znaczenia, po chwili namysłu walnął ze 2 razy młotkiem i powiedział że już jest całkiem dobrze . |
|
|
|
 |
Tovija
Forumowicz
Auto: Meggy
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 236 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 13-09-2012, 08:49
|
|
|
Gumki pod wpływem sił działających na zawieszenie z czasem mogą się wykrzywiać i jest to normalne zjawisko. Ja nie widzę tutaj niczego nie pokojącego. Gumy siedzą na swoim miejscu, stuków nie słyszysz, auto zachowuje się normalnie więc jest gitens. Jeżeli tulejki wachaczy były by już ostro wyrąbane to raz, słyszałbyś stuki a dwa auto by się prowadziło gorzej oraz po wykonaniu skrętu w prawo lub w lewo kierownica nie chciałaby powracać samoczynnie do pozycji na wprost z powodu braku stabilizacji umocowania wachacza w ramie podwozia. |
|
|
|
 |
adamovicius [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2012, 17:24
|
|
|
Jeżeli chodzi o pierwsze i ostatnie zdjęcie to widać mocne skrzywienie obejmy poduszki,niby ci wahacz nie wypadnie z poduszki,ale ja bym z takim czymś nie jezdził.
Ktos musiał nieźle załadować tym mocowaniem że tak poszło. |
|
|
|
 |
krzysieg
Forumowicz

Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 575 Skąd: Jelenia góra
|
Wysłany: 18-10-2012, 18:39
|
|
|
adamovicius napisał/a: | Jeżeli chodzi o pierwsze i ostatnie zdjęcie to widać mocne skrzywienie obejmy poduszki,niby ci wahacz nie wypadnie z poduszki,ale ja bym z takim czymś nie jezdził.
Ktos musiał nieźle załadować tym mocowaniem że tak poszło. |
Dokładnie , nie podobało mi się to i chciałem to poprawić .
Ale to nie było od uderzenia w mocowanie nie ma śladów na nim , raczej od wjechania w dziurę , nie wiem może już od dawna tak było i dopiero wtedy to zauważyłem .
Jak pisałem diagnosta stuknął w te mocowanie , byłem później na kanale obejrzeć i jest idealnie prosto dobrze to wygląda .
Nic nie puka nie stuka , zwalnianie i omijanie dziur jak się tylko da robi swoje
ale wtedy coltem nieźle zatrzęsło - w obcym mieście byłem |
|
|
|
 |
|
|